Kierowcy skarżą się na zarośnięte trawami i krzakami pobocza dróg, tak gminnych, jak i powiatowych. - Wczoraj o mało nie zginęliśmy próbując wjechać z bocznej drogi na powiatówkę w okolicy Targowa. Uderzyłby w nas jadący “powiatówką” samochód. Ledwo wymanewrował unikając zderzenia. Nic nie widać. Wszystko zasłaniają wysokie trawy na poboczach. Tak nie może być! - alarmuje pan Piotr*. Okazuje się, że drogi są koszone doraźnie własnymi siłami drogowców, bo zewnętrzne firmy za usługę dały w tym roku zaporową cenę: 2000 zł za kilometr pobocza…
Nieskoszone trawy na poboczach dróg to zmora obecnego sezonu. Prośby o interwencję coraz częściej zgłaszają radni na sesjach niemal w każdej gminie. Ostatnio w Dźwierzutach, gdzie radni prosili wójta o interwencję.
Obecny na sesji radny powiatowy Daniel Zaborowski tak tłumaczył istniejącą sytuację:
- Zarząd Dróg Powiatowych nie ma mocy przerobowych, by wykosić wszystkie pobocza. Gdyby zlecić tę usługę firmie zewnętrznej, to byłby to koszt 2000 zł za 1 km drogi - obustronnie - mówił Zaborowski. - Dlatego zarząd kosi pobocza we własnym zakresie i pracownikami, których posiada.
Słowa Zaborowskiego potwierdza Kamil Mróz, od niedawna nowy dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Szczytnie.
- Firmy zewnętrzne oferują kilometrową stawkę, która jest dla nas ceną zaporową - mówi Mróz. - Mamy 575,6 km dróg. Gdyby wykosić wszystkie pobocza musielibyśmy wydać jednorazowo 1,1 mln zł. Dlatego mój poprzednik (Rafał Wilczek - red.) zdecydował, że będziemy sami kosili pobocza w newralgicznych miejscach, czyli tam, gdzie widoczność musi być zachowana: na skrzyżowaniach, przejazdach i w podobnych miejscach. W miarę możliwości kosimy też pobocza w miejscach wskazywanych przez użytkowników dróg, radnych, sołtysów i wójtów. Ale by na bieżąco realizować wszystkie zgłoszenia musiałbym zwiększyć zatrudnienie i park maszynowy.
Dodaje, że zaistniała w tym sezonie sytuacja zmusza go do szukania trwałego, ale innego niż dotychczas rozwiązania. Rozważa, by w przyszłym roku usługę koszenia poboczy zlecać Zakładom Gospodarki Komunalnej w poszczególnych gminach. Przynajmniej na niektórych odcinkach.
- Myślę, że byłoby to najlepsze rozwiązanie. Skoro pracownicy ZGK i tak wykaszają pobocza w gminach, czemu nie rozszerzyć zakresu prac na drogi powiatowe? - uważa Mróz. - Niebawem będę rozmawiał o tym rozwiązaniu z prezesami i wójtami gmin. Z pewnością też ZGK będą musiały się do tego odpowiednio przygotować.
Jednak te gminne spółki też mają swoje problemy, także z koszeniem poboczy. Mieszkańcy i radni gminy Dźwierzuty wielokrotnie zgłaszali w tym sezonie prezesowi temat nie tylko zarośniętych poboczy, ale i miejsc w wioskach takich jak place zabaw i boiska. Często mieszkańcy wykaszali te miejsca sami - jak np. niedawno w Nowych Kiejkutach.
- Niestety, wśród pilnych robót mamy nie tylko koszenie poboczy. To są też naprawy dróg gruntowych, które w tym roku wyjątkowo zostały uszkodzone przez ulewy - mówi Roman Kordowski, prezes ZGK w Dźwierzutach. - Do tego mamy też wodociągi, naprawy sieci… Musiałbym zwiększyć zatrudnienie, bo jest nas za mało. To kolejna przeszkoda, którą musimy jakoś pokonać. Sam pomysł współpracy Zarządu Dróg Powiatowych z ZGK uważam za bardzo dobry i cieszę się, że się pojawiał. Z chęcią podejmiemy ten temat.
*Dane do wiadomości redakcji
Wjazd do Targowa od strony Dźwierzut drogą powiatową. Wyjeżdżając od strony stacji uzdatniania wody nie widać nic z prawej strony. Mimo że odcinek tej drogi to prosta, widoczność ograniczają krzaki rosnące w przydrożnym rowie.
Droga Pasym-Dźwierzuty przed Małszewkiem.
Pracownicy Zarządu Dróg
usuwają potężne już krzaki
w pasie drogowym.
Jednak ten pan ma ewidentnie jakiś problem. Teraz po prezydencie. Polska jest w Europie i jest jej częścią i nikt się nie wypiera, że jesteśmy jej częścią. Walczymy tylko o równouprawnienie. Poza tym jak Leszek Miller mówi o pomocy Ukrainie ale w granicach rozsądku to nikt go nie krytykuje a już na pewno nie ten pań, który z pewnością pobiera bardzo wysoka mundurowa emeryturę. Bardzo dobrze, że ktoś mówi jak jest a nie tylko ślepo ma wydawać kasę na kraj który jest mocno skorumpowany. Cięcia w budżetach. A kto doprowadził do takiej dziury? Jakoś przez 8 lat tego złego pusu nie było takiej dziury teraz nam się wciska że jest nam dobrze, fajnie itp. Dobrze to jest temu Panu, który pusze takie bzdury. Przeciętny polski obywatel nigdy takiej emerytury ba nawet wynagrodzenia nie dostanie jak pan otrzymuje obecnie. Panu jest i było zawsze dobrze za kazdych rzadow, tylko po prostu masz pań zniekształcony onraz przez tvn. Każda telewizja w jakiś sposób kłamie i zniekształca i naciąga fakty. Masz pań swoje lata więc przemysł pań uczciwie co piszesz bo żyjesz pań w pewnej bańce rzeczywistości oderwanej od życia. Masz pań wypchany barek alkoholem jak to zes pan niedawno wspomniał. Może taki barek jak prezes w Alternatywach4. Skojarzenia nasuwają się same o pana mentalności i wiedzy o życiu zwyczajnych ludzi. Mało o normalnym życiu pań wiesz.
Jan
2025-12-10 07:05:36
Pytanie, gdzie są dzieci, gdzie są wnuki? Są tacy, którzy - mieszkając poza Szczytnem - potrafią dzwonić przynajmniej 3 razy dziennie do swych dziadków, rodziców, krewnych. Wiedzą, kiedy jest jedzone śniadanie, wiedzą, kiedy jest przechadzka, wiedzą o której obiad, kolacja... A w razie braku kontaktu dzwonią o pomoc. To takie trudne? To nie kwestia braku czasu, tylko braku więzi i uczuć.
Taki sobie czytelnik
2025-12-10 03:09:26
Panie Mądrzejowski. No tak, obecna władza to nie przerznacza środków na \"swoją telewizję\". Szybko sobie wygooglowałem: W 2025 roku TVP w likwidacji dostała dodatkowo 1,4 mld. Ach ten pana słynny obiektywizm.
Olek
2025-12-09 22:25:02
Kiedyś,to kiedyś,cóż to za bzdurne uzasadnienie.Niektorym radnym nie chce się nawet myśleć logicznie
Plik
2025-12-09 17:48:45
Ciekawe kto i dlaczego boi się powiedzieć prawdę
Ciekawski
2025-12-08 22:14:23
Prawie fascynujące...
Jestę zastępco burmystrza
2025-12-08 20:32:16
U nas na budowie też przyjęli nowego pracownika , ale niestety nie było reportera.
tak
2025-12-08 19:42:37
Występ bardzo fajny ale trochę nie ładnie jak się pomija osoby które faktycznie pracowały i przygotowywały występ,
Olek
2025-12-08 19:00:33
7.12. było lodowisko otwarte, jednak jazda na łyżwach okazała się niemożliwa.Lyzwy rozjeżdżały się po tej sztucznej tafli nie mogąc rozpocząć jazdy.Całkowita klapa, pieniądze do zwrotu.
Warchol
2025-12-08 09:41:11
Znikome te informacje w tym artykule
Adrian
2025-12-07 13:05:25