Szok. Pijana 37-latka spod Szczytna urodziła pijane dziecko. Noworodek miał niemal 2,5 promila alkoholu we krwi. Dziecko żyje, ale lekarze ostrożnie wypowiadają się na temat jego zdrowia. Sprawą już zajęła się prokuratura. Kobiecie grozi 5 lat więzienia.
Kobietę do szpitala w Szczytnie przywieziono w niedzielę około godz. 21...
Szok. Pijana 37-latka spod Szczytna urodziła pijane dziecko. Noworodek miał niemal 2,5 promila alkoholu we krwi. Dziecko żyje, ale lekarze ostrożnie wypowiadają się na temat jego zdrowia. Sprawą już zajęła się prokuratura. Kobiecie grozi 5 lat więzienia.
Kobietę do szpitala w Szczytnie przywieziono w niedzielę około godz. 21. Przywiozła ją karetka pogotowia. 37-latka była w 9 miesiącu ciąży. Od razu trafiła na oddział ginekologiczno-położniczy. Od kobiety alkohol wyczuła położna odbierająca poród. Powiadomiono policję. - Po urodzeniu dziecka okazało się, że kobieta, podobnie jak noworodek, ma we krwi niemal 2,5 promila alkoholu – mówi Piotr Korczakowski ze szczycieńskiej policji.
Igranie z ludzkim życiem
- Poród przebiegał bez problemów – dodaje z kolei Jacek Nowowiejski, ginekolog ze szczycieńskiego szpitala. - Kobieta urodziła w sposób naturalny, a ciąża była donoszona. Chłopiec ważył 1 kilogram 900 gramów. Jest w dobrej formie, ale jego stan zdrowia będzie można ocenić dopiero po jakimś czasie po specjalistycznych badaniach. Taka dawka alkoholu może okazać się nie bez znaczenia dla jego dalszego zdrowia. Ale w tej chwili trudno cokolwiek wyrokować.
Jak podkreśla doktor Nowowiejski to pierwszy taki przypadek w jego 25-letniej karierze medycznej. - Naprawdę nie przypominam sobie, aby kobieta rodziła w takim stanie – mówi. - To igranie z życiem własnego dziecka.
Matka przyznała się
Noworodek do poniedziałku przebywał w szpitalu w Szczytnie. Potem został przewieziony do specjalistycznego szpitala w Olsztynie.
37-letnia matka to mieszkanka gminy Szczytno. To jej szóste dziecko. Kobieta przebywa na razie w szpitalu. Po wytrzeźwieniu przesłuchali ją policjanci. - Z naszych informacji wynika, że w ubiegłym roku, Sąd Rejonowy w Szczytnie ograniczył jej prawa rodzicielskie i odebrał starszych pięcioro dzieci, umieszczając je w placówkach opiekuńczych czy rodzinach zastępczych – mówi Piotr Korczakowski.
Urząd dał ciała i tyle, zwłaszcza, że Połukord jest znanym - w stanie spoczynku - wieloletnim pracownikiem i szefem Rejonu Dróg w Szczytnie. Nie wiem w jakich mediach społecznościowych funkcjonuje p. Połukord, ale może jak nie ma go w tik toku - to go po prostu nie ma. Taka ta sztuczna inteligencja (dawniej tzw. pracująca) w urzędzie. A co do w miłości i małżeństwie nie czeka się na medale, to skoro \"Senior\" i \"Seniora\" niech odstąpią na łamach lokalnej prasy z odmową przyjęcia medalu z 50 - lecie pożycia, a przede wszystkim niech nie składają o ten medal wniosku. Namawiajcie także swe dzieci, czy też wnuki, o odstąpienie od pobierania 800 plus, bo dzieci się ma z miłości - a nie dla pieniędzy.
Zdumiony
2025-07-09 13:26:14
Proszę o ocenę wiarygodności: udział w badaniu, to 2/3 mieszkańcy samych Dźwierzut, a tylko 1/3 to mieszkańcy z terenu gminy. We wsiach poza Dźwierzutami mieszka 3/4 ludności gminy.
mieszkanka
2025-07-09 11:14:53
Cieszę się, że jeszcze są w Polsce ludzie, którzy myślą jak Pan, którzy nie dają sobie mydlić oczu i dyktować, co jest dobre, a co złe, tylko sami potrafią ocenić, że coś jest uczciwe lub nie, bez względu na to, czy dotyczy to kogoś, kogo się popiera czy nie. Obawiam się jednak, że takich ludzie nie jest już wielu i jest to zła wiadomość dla nas wszystkich, bez względu na to, w co wierzymy i na kogo głosujemy.
Kowal
2025-07-08 22:54:44
Te żarciki niech zatrzyma dla własnej żony. Ciekawe, czy taki mądry jest w domu.
Julita
2025-07-08 20:27:35
Mam Stare auto audi 80 b 4
Marcin Wilczewski
2025-07-08 19:58:37
Czy dla medali składa się przysięgę małżeńską? Liczy się szczera miłość, która nie szuka poklasku i jakiś odznaczeń. Najważniejsze szczera miłość.
Seniora
2025-07-08 18:35:26
pewnie mamusia malowała się i nie dostrzegła mrugajacego czerwonego światła
konrado
2025-07-08 09:00:57
Za czasów burmistrzów Bielinowicza, ś.p. Kijewskiego i Żuchowskiego - to ludzie dostawali telefony, lub korespondencję \" w związku z tym, iż z dokumentów wynika...\", czyli informację o trybie organizacji uroczystości i zgłaszania chęci w niej udziału. Ale wtedy to urzędnicy wiedzieli do czego służą. Było się świadkiem takich jubileuszów. Nigdy nie było takiej poruty. Ale w biurze obsługi interesanta niejedno pismo ginie. Bez obrazy - trafi się jakiś stażysta bez opieki - i problem gotowy. Ale już o takie sprawy trzeba się w sposób szczególny troszczyć. I rzeczywiście - co to jest - masz 50-lecie małżeństwa i z tego honorowe odznaczenie, urzędową fetę, ale odkładają ci to wszystko na następny rok, a wiadomo, czy dożyjesz? Ty, albo twoja połowa? Zawsze jest aktualne: myślałem, że sięgnąłem dna, a tam usłyszałem pukanie z dołu. Może jednak Pan Połukord z Małżonką - postacie w Szczytnie powszechnie znane - zasłużą na odpowiednie potraktowanie przez p. burmistrza. Ale na końcu się wyzłośliwię - tak to jest z inoziemcami. Pływają po cudzych wodach i błądzą.
Śmieszek
2025-07-07 17:44:24
Daleko do Szczytna ale pomysł przedni. Zamiast tracić pieniądze na rozrywki iść do lasu po spokój.
Kuba
2025-07-07 15:41:44
Ostatni do pożaru albo wcale a po Laury pierwsi! To jest nienormalne!
Marek
2025-07-06 21:53:10