Przed wiekami nie było tartaków, traków, nie znano krajzegi, a jednak... budowano, wytwarzano meble. Podstawowym surowcem było drewno, które wymagało odpowiedniej obróbki. Trudną wówczas sztuką było uzyskanie desek. Tę właśnie umiejętność przypomnieli spychowscy leśnicy podczas zorganizowanych warsztatów rwanego drewna.
Pomysł narodził się podczas Święta Mazurskiej Dłubanki, kiedy to podczas rozmów z pasjonatami historii wspomniano, że umiejętność wytworzenia desek metodą darcia jest już praktycznie zapomniana. A przecież od setek lat, kiedy nie było tartaków i pił mechanicznych, nasi przodkowie produkowali deski metodą rozrywania pnia drzewa.

Obecnie wykonanie pojedynczej deski w tartaku zajmuje dosłownie kilka minut. W dawnych czasach kosztowało to wiele godzin pracy i wysiłku, ale za to darta deska posiada o wiele lepszą wytrzymałość i elastyczność, ponieważ słoje drewna na przekroju stycznym nie są rozrywane przez ostrza piły.
Dlatego Nadleśnictwo Spychowo wraz z grupą rekonstrukcji historycznej „Pancerna X- drużyna konna” postanowiło zorganizować w dniach 25-27 września br. pierwsze w Polsce warsztaty rwanego drewna, aby przybliżyć społeczeństwu technikę rozłupywania pni drzew drewnianymi klinami, aby uzyskać deski do produkcji przedmiotów codziennego użytku takich jak np. stoły, siedziska, skrzynie.

Jak się okazało, nie jest to wcale prosta sprawa, jak przy rąbaniu siekierą krótkiego wałka do pieca. Mogli się o tym przekonać uczestnicy warsztatów i wszyscy odwiedzający, którzy spróbowali swoich sił z dębowymi młotami w rękach. Trzeba było umiejętnie dobierać kliny, pobijać je w odpowiednich miejscach i kolejności, aby drewno rwało się w pożądanym kierunku. Do dyspozycji uczestników były kłody różnych gatunków drzew, takich jak olsza, sosna, topola i buk, aby sprawdzić, jakie drewno jest do tego celu najlepsze.

Warsztaty te pokazały również, jakim niezastąpionym i uniwersalnym surowcem o niezwykłych właściwościach mechanicznych jest drewno, od którego od zawsze zależało życie i rozwój człowieka. Mamy nadzieję, że Warsztaty Rwanego Drewna na stałe wpiszą się w kalendarz wydarzeń Nadleśnictwa Spychowo i uda się kultywować dawne rzemiosła związane z wykorzystaniem drewna w życiu człowieka.

Wydarzenie było dofinansowane z Centrum Informacyjnego Lasów Państwowych.
Adam Gełdon, Nadleśnictwo Spychowo
Fot. Piotr Pawlik
Czyli jednak podniosą podatki aby spłacić wszystkie zobowiązania np wieżę ciśnień. Pan burmistrz z radnymi się przeliczył, czy może to było w planach? Jesteśmy jednym z biedniejszych miast w województwie, a inwestycji w tym kierunku brak. Aż strach pomyśleć co będzie dalej.
Zaniepokojona
2025-11-05 15:04:13
Zło dzie je!
Rydż
2025-11-05 14:41:48
Zobaczył światełko w tunelu, pędził żeby zdarzyć zanim zgaśnie.
Opętanie zanim świeczka zgaśnie.
2025-11-05 13:42:39
Energetyka planowych wyłączeń raczej nie robi w nocy. Rzeczywiście, że mogła być awaria, tym bardziej że w ubiegłym tygodniu były wichury.
darekk
2025-11-05 10:11:59
A jak ktoś mieszka na drugim końcu miasta, samochodu nie ma, ale lata swoje ma, to co ma zrobić z tym worem ubrań? Niech mi odpowie jakaś mądrala.
Stara baba.
2025-11-05 07:50:02
Ostróda poradziła sobie z tym o wiele lepiej. Pojemniki, które stały kiedyś na każdym osiedlu z oznaczeniem PCK (połowa pewnie szła później do ciupeksów), przekształcono na pojemniki zakładu komunalnego. Po prostu je przemalowano, odpowiednio oznaczono i tyle w temacie. Każdy w Ostródzie, idąc ze śmieciami, powiedzmy z butelkami czy papierami, ma teraz oddzielny pojemnik na odzież. Po prostu już nie jest oznaczony jako PCK, więc można każde szmaty tam wrzucić i nie musi czekać na zbiórki, czy samemu kombinować transport do kurde zakładu oczyszczania miasta, tym bardziej że każdy i to nie małe pieniądze płaci za śmieci !!! Nie wiem czemu, ale Szczytno zawsze ma jakiś problem i jak inne miasta sobie radzą z tego typu rzeczami, to nasze nie !!! Buractwo tym naszym miastem rządziło i rządzić będzie nadal jak widać
NSZ 1111
2025-11-04 18:01:23
Może to była niespodziewana awaria(czasem jest zwarcie w transformatorze lub na linii przesyłowej) a wyłączenie prądu nastąpiło samoczynnie w skutek zabezpieczenia technicznego.
Spokojnie z tymi bezpodstawnymi złośliwościami do energetyki.
2025-11-04 13:53:57
Co za mrzonki... Uwiarygodnienie fikcji literackiej ma pomóc? Komu? Po co? Żałosne
Robert
2025-11-04 13:34:15
Ciekawe. Jakiś czas temu, na zapytanie skierowane do Ministra Finansów, ile środków w budżecie jest zarezerwowanych na obwodnicę Szczytna, tenże odpisał (pismo do wglądu), że 0. A czy te środki będą w przyszłych budżetach, to zdarzenie raczej przyszłe, niepewne. Może Redakcja podrążyłaby głębiej, jak to faktycznie jest z tym finansowaniem? Zapewnień drogowców nie brałbym za pewnik.
Obserwujący
2025-11-03 14:26:50
Ten problem mnie zadziwia. Obwodnica wokół Szczytna to ostatnia rzecz, jakiej potrzebuje lokalny handel. Wystarczy spojrzeć na obecne obłożenie sklepów. Po wybudowaniu obwodnicy centrum będzie miastem widmo.
J. Walter
2025-11-03 12:47:19