Patryk Borucki to kolejny bokser Gwardii Szczytno, który podczas Mistrzostw Polski Młodzików w Grudziądzu wywalczył złoty medal. Nasz Mistrz Polski startował w kategorii do 72 kg. W drodze po tytuł stoczył aż cztery walki. Patryk to 14-latek, uczeń III klasy Gimnazjum nr 1 w Szczytnie.
Gratuluje zdobycia tytułu Mistrza Polski.
Dziękuję.
Jak zostaje się mistrzem Polski?
W moim przypadku spora w tym zasługa mojego taty. Bo to on namówił mnie, abym poszedł na trening bokserski. Choć przyznam, że nie miał łatwo, aby mnie do tego przekonać.
Nie chciałeś?
To nie tak. Chciałem, ale bardzo się stresowałem. Nowe środowisko, nowi ludzi. Nie jest to łatwa decyzja, zwłaszcza dla młodego człowieka. Ale dziś, z perspektywy czasu wiem, że warto zaryzykować, przełamać się. Bo można skończyć jak ja (śmiech). A tak na poważnie to zachęcam młodych ludzi do aktywności fizycznej. Szukania swojego miejsca w klubach. Jeśli ktoś jest nieśmiały, to dobrze wziąć kolegę ze sobą. We dwóch jest raźniej. Ja też na boks poszedłem ze swoim kumplem. Ja tu zostałem, on nie.
Ile walk stoczyłeś w drodze po tytuł mistrza Polski?
Cztery.
A która była najtrudniejsza?
Bez wątpienia ta finałowa. Trafiłem na Kacpra Porodę ze Skorpiona Szczecin. Był na moim poziomie zarówno technicznym, jak i wytrzymałościowym. Walka była bardzo wyrównana, a przez to ciężka. Ale finalnie to ja okazałem się lepszy i bardzo z tego się cieszę.
Duża ta radość?
Ogromna. Zdobycie mistrzostwa Polski to nie jest spacerek. To miesiące przygotowań, ciężkie treningi, gubienie wagi... Był duży wysiłek, więc jest też duża radość. Zresztą nie tylko moja, ale też mojego taty, całej rodziny, przyjaciół.
A jest coś czym się interesujesz poza boksem?
Lubię czasem wybrać się z tatą na ryby. Relaksujemy się w ten sposób.
Wielkie gratulacje dla Państwa! Być razem ponad 50lat to wspaniały wzór do naśladowania! Wydaje mi się, że słowa krytyki, które uwidoczniły się w komentarzach zostały stworzone przez pracowników ratusza, którzy czują się winni i stosują taktykę obrony przez atak i tu należałoby zacytować klasyka \"Nie idźcie tą drogą!\"
Gość
2025-07-10 00:27:32
Urząd dał ciała i tyle, zwłaszcza, że Połukord jest znanym - w stanie spoczynku - wieloletnim pracownikiem i szefem Rejonu Dróg w Szczytnie. Nie wiem w jakich mediach społecznościowych funkcjonuje p. Połukord, ale może jak nie ma go w tik toku - to go po prostu nie ma. Taka ta sztuczna inteligencja (dawniej tzw. pracująca) w urzędzie. A co do w miłości i małżeństwie nie czeka się na medale, to skoro \"Senior\" i \"Seniora\" niech odstąpią na łamach lokalnej prasy z odmową przyjęcia medalu z 50 - lecie pożycia, a przede wszystkim niech nie składają o ten medal wniosku. Namawiajcie także swe dzieci, czy też wnuki, o odstąpienie od pobierania 800 plus, bo dzieci się ma z miłości - a nie dla pieniędzy.
Zdumiony
2025-07-09 13:26:14
Proszę o ocenę wiarygodności: udział w badaniu, to 2/3 mieszkańcy samych Dźwierzut, a tylko 1/3 to mieszkańcy z terenu gminy. We wsiach poza Dźwierzutami mieszka 3/4 ludności gminy.
mieszkanka
2025-07-09 11:14:53
Cieszę się, że jeszcze są w Polsce ludzie, którzy myślą jak Pan, którzy nie dają sobie mydlić oczu i dyktować, co jest dobre, a co złe, tylko sami potrafią ocenić, że coś jest uczciwe lub nie, bez względu na to, czy dotyczy to kogoś, kogo się popiera czy nie. Obawiam się jednak, że takich ludzie nie jest już wielu i jest to zła wiadomość dla nas wszystkich, bez względu na to, w co wierzymy i na kogo głosujemy.
Kowal
2025-07-08 22:54:44
Te żarciki niech zatrzyma dla własnej żony. Ciekawe, czy taki mądry jest w domu.
Julita
2025-07-08 20:27:35
Mam Stare auto audi 80 b 4
Marcin Wilczewski
2025-07-08 19:58:37
Czy dla medali składa się przysięgę małżeńską? Liczy się szczera miłość, która nie szuka poklasku i jakiś odznaczeń. Najważniejsze szczera miłość.
Seniora
2025-07-08 18:35:26
pewnie mamusia malowała się i nie dostrzegła mrugajacego czerwonego światła
konrado
2025-07-08 09:00:57
Za czasów burmistrzów Bielinowicza, ś.p. Kijewskiego i Żuchowskiego - to ludzie dostawali telefony, lub korespondencję \" w związku z tym, iż z dokumentów wynika...\", czyli informację o trybie organizacji uroczystości i zgłaszania chęci w niej udziału. Ale wtedy to urzędnicy wiedzieli do czego służą. Było się świadkiem takich jubileuszów. Nigdy nie było takiej poruty. Ale w biurze obsługi interesanta niejedno pismo ginie. Bez obrazy - trafi się jakiś stażysta bez opieki - i problem gotowy. Ale już o takie sprawy trzeba się w sposób szczególny troszczyć. I rzeczywiście - co to jest - masz 50-lecie małżeństwa i z tego honorowe odznaczenie, urzędową fetę, ale odkładają ci to wszystko na następny rok, a wiadomo, czy dożyjesz? Ty, albo twoja połowa? Zawsze jest aktualne: myślałem, że sięgnąłem dna, a tam usłyszałem pukanie z dołu. Może jednak Pan Połukord z Małżonką - postacie w Szczytnie powszechnie znane - zasłużą na odpowiednie potraktowanie przez p. burmistrza. Ale na końcu się wyzłośliwię - tak to jest z inoziemcami. Pływają po cudzych wodach i błądzą.
Śmieszek
2025-07-07 17:44:24
Daleko do Szczytna ale pomysł przedni. Zamiast tracić pieniądze na rozrywki iść do lasu po spokój.
Kuba
2025-07-07 15:41:44