Do groźnego pożaru doszło w nocy w niedzielę, 2 marca, w Szczytnie. W ogniu stanęły budynki stacji diagnostycznej i warsztatu samochodowego przy ul. Przemysłowej. Pożar zauważono przed godz. 23.
Na miejsce zjawiło się osiem strażackich zastępów. Z płomieniami walczyło 37 strażaków.
- W momencie dojazdu pierwszych jednostek ogień wydostawał się przez kratki wentylacyjne budynków – mówi kapitan Karol Doryn z KP PSP w Szczytnie. Wewnątrz panowało silne zadymienie i wysoka temperatura.
Strażacy, aby dostać się do środka, musieli wyciąć otwór w drzwiach budynku. W ten sposób wprowadzili strażacką rotę do wnętrza obiektu. Podali prądy wody z wewnątrz oraz zewnątrz. Ogień przestał się rozprzestrzeniać. Akcja gaśnicza trwała ponad półtorej godziny. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną powstania pożaru.
Straty są poważne. Spłonęło między innymi samochody osobowe i część wyposażenia stacji. Obiekt o powierzchni ponad 400 metrów kwadratowych udało się szybko ugasić. W akcji gaśniczej brało udział 9 strażackich zastępów, łącznie 37 strażaków. Całkowite straty są liczone.
- Wszystkie osoby, które planowały przegląd swoich samochodów, prosimy na razie o korzystanie z naszej drugiej stacji diagnostycznej, która znajduje się przy ulicy Łomżyńskiej w Szczytnie – mówi właściciel stacji diagnostycznej i warsztatu dotkniętych pożarem. - Postaramy się przywrócić stację przy ulicy Przemysłowej najszybciej, jak to będzie możliwe – zapowiada.
Dlaczego usunięto komentarze? Czyżby nie wpisywały się w jedynie słuszną narrację?
Wiesław Nosowicz
2025-07-30 14:57:43
to jest łatanie dziury łatą a nie zabezpieczenie , a prowizorka będzie trwać latami aż budynek sam się rozleci
zdysk
2025-07-30 14:06:51
Mogłaby się wreszcie skończyć moda na te \"Q\", jako uzupełnianie polskich wyrazów. Nadmieniam, że \"Q\" może zakończyć się także rwą - oczywiście kulszową. To jednak zaśmiecanie języka. Może za mało rozwinięty słownik mowy ojczystej? Pamiętacie o określeniu funkcjonującym swego czasu o rodakach w krajach anglosaskich - w wersji fonetycznej podaję - q\'pipl (people)?
Śmieszek
2025-07-30 12:38:00
pamietaj ze to sluzba
jery
2025-07-29 20:40:29
I można za milion a nie za kilkanaście?
Bartek
2025-07-29 19:55:04
Świetna obsługa. Cierpliwość do pacjentów i zawsze wszystko dobrze wytłumaczone.
Viola
2025-07-29 14:28:22
Za takie pieniądze to można całą wodę w jeziorze wymienić na Muszyniankę. A tak serio serio, to ani słowa o kanale łączącym jeziora. Zasypią go, żeby się nowa zdrowa czysta ekologiczna woda nie mieszała z tą inną wodą? I czy nasze, szczycieńskie firmy zarobią na tym? Bo może być tak, że dostaliśmy te pieniądze, aby konkretna firma zgarnęła te pieniądze.
jans
2025-07-29 13:16:31
Fafernuchy i wycinanki to zdecydowanie kurpiowska tradycja. Kiedyś może z osiedleńcami docierała na Mazury.
małpa
2025-07-29 12:24:31
Feminizacja zawodu nauczyciela jest fatalna, zadziobią cię, bo nie piłaś kawki z koleżankami na przerwach, nie robiłaś z nimi na drutach i nie dzielisz się przepisami na jakieś ciasto, czy potrawkę, itp., itd. Boją się, bo usadziły się Panie na swych grzędach i obawiają się \"przesadzeń\".
Taki sobie czytelnik
2025-07-28 15:39:20
Stefcio doznał porażki i to kolejnej.
Rafi
2025-07-28 12:40:41