Niemal tysiąc osób towarzyszyło Kacprowi Zdunkowi w jego ostatniej drodze. Kościół w Rozogach pękał w szwach. 28-latek oddał życie ratując 22-latka z Łomży, który rzucił się z mostu Hubala do Narwi. Ciało Kacpra spoczęło na cmentarzu w Rozogach.
Do tego dramatu doszło w sobotę (5 maja) około godziny 17. Jakiś mężczyzna rzucił się z mostu Hubala w Łomży. Wpadł do Narwi. Zauważył to 28-letni Kacper z Rozóg. Zareagował natychmiast. Wszedł do rzeki i zaczął płynąć w stronę topielca.
Skok po śmierć?
- Ze zgłoszenia o zdarzeniu wynikało, że mężczyzna skoczył do Narwi z mostu, a drugi zauważył to i rzucił mu się na ratunek mówi asp. Ewelina Szlesińska z łomżyńskiej policji. - Świadkowie widzieli, że przez jakiś czas obaj płynęli z nurtem rzeki, a potem stracili ich z pola widzenia.
Pomagać i... żyć
- Kacper właśnie taki był – mówi nam jego bliski znajomy. - Zawsze pomagał innym. Wcale się nie dziwię, że rzucił się temu mężczyźnie na ratunek. Współczuję jego rodzinie, bo to był chłopak, który miał mnóstwo planów, marzeń... chciał żyć. Naprawdę bardzo mi przykro. Aż trudno uwierzyć w to, co się stało.
Intensywne poszukiwania
Akcja poszukiwawcza na Narwi trwała z przerwami od soboty. - We wtorek na rzece pojawiły się dwa sonary, przeszukiwały one aż 45-kilometrowy odcinek rzeki – mówi Ewelina Szlesińska. - Narew jest trudną rzeką. W akcji poszukiwawczej brali udział policjanci, strażacy, nurkowie, strażnicy rybaccy oraz płetwonurkowie ze specjalnej grupy poszukiwawczej Nadzieja, a nawet pies tropiący.
Potwierdza się tragedia
W środę do akcji poszukiwawczej włączyła się nawet Specjalna Grupa Płetwonurków RP z Katowic. Po godz. 12 na jedno z ciał natrafiali strażacy ochotnicy z Nowogrodu. - Znaleźli ciało mężczyzny, które znajdowało się około 15 kilometrów od mostu Hubala, w okolicy Nowogrodu – potwierdza „Tygodnikowi Szczytno” Urszula Brulińska z łomżyńskiej policji.
Było to ciało Kacpra. Kilka godzin później ratownicy odnaleźli też ciało 22-latka, którzy skoczył z mostu Hubala.
Fot. https://grupanadzieja.pl/
Więcej w papierowym, aktualnym numerze „Tygodnika Szczytno”.
ja to ja
Kacper kurla co w ciebie wstapilo rzeka to nurt ciągnie zniwo brak mi słow i to po takim czasie kondolencje dla rodziny
Kolega ze studiów
Spoczywaj w spokoju Kacper [*]
Marcin
SZACUNEK