Czwartek, 21 Listopad
Imieniny: Cecylii, Jonatana, Marka -

Reklama


Reklama

Andrzej Kimbar o kulisach odwołania z rady nadzorczej: „Żenująca forma”


Żenująca forma – tak o swoim odwołaniu z rady nadzorczej miejskiej spółki Aqua mówi Andrzej Kimbar, działacz Polski 2050, leśnik i były samorządowiec. - Do tej pory pan burmistrz Stefan Ochman nie poinformował mnie o swojej decyzji. A zorientowałem się, że coś może być nie tak, gdy na konto nie wpłynęła dieta – komentuje Kimbar.



Kimbar zasiadał w radzie nadzorczej spółki Aqua od 2019 roku. Jak sam podkreśla, nie był osobą przypadkową.

 

- Mam odpowiednie wykształcenie, jestem po ochronie środowiska. Przez pięć lat aktywnie pracowałem na rzecz rozwoju spółki, a dziś nie usłyszałem ani słowa „dziękuję”, ani nawet tego, że zostałem odwołany. Nie mam pojęcia, do czego porównać te standardy, bo w życiu z czymś takim się jeszcze nie spotkałem – dodaje były już członek rady nadzorczej. - Owszem pan burmistrz ma pełne prawo do ruchów kadrowych w należących do miasta spółkach, ale chodzi o samą formę. A właściwie jej brak.

 

Kimbar to były radny miejski Wielbarka. Działacz Polski 2050. Jest w strukturach krajowych tego ugrupowania, które jest w koalicji rządowej z Platformą Obywatelską, a z tej wywodzi się obecny burmistrz Stefan Ochman. Przynajmniej politycznie jest więc obu panom „po drodze”.


Reklama

 

- Tym bardziej ta „niema” forma odwołania mnie dziwi – mówi Kimbar. - Zorientowałem się, że coś jest nie tak, gdy we wtorek nie wpłynęła na moje konto dieta, około 500 zł za zasiadanie w radzie nadzorczej Aquy. Zadzwoniłem do sekretariatu spółki, tam przełączono mnie do prezesa i usłyszałem, że zostałem odwołany. Nie powiedział kiedy to się stało. Usłyszałem, że mam kontaktować się z jakąś panią. Czekam na telefon od pana burmistrza lub inny rodzaj kontaktu z jego strony, bo chyba nie jest moją rolą, aby zabiegać o taką oficjalną informację.

 

Kimbar mówi wprost, że dziwi się tej decyzji, bo choć był powołany za czasów poprzedniego burmistrza Krzysztofa Mańkowskiego, to nie miał z nim szczególnych kontaktów.

 

- Nie był moim ulubionym burmistrzem, nie angażowałem się w jego kampanię, naprawdę nie rozumiem tego całego zamieszania i tej formy odwołania, bo podkreślę raz jeszcze, rozumiem prawo do takiej decyzji nowego burmistrza i ją szanuję, ale nie przywykłem do tak żenującego traktowania ludzi – dodaje już spokojnie i bez emocji. - Ciekaw jestem, kim mnie zastąpiono.

Reklama

 

Na to pytanie na razie nie udało nam się ustalić odpowiedzi. Burmistrz Stefan Ochman w rozmowie z dziennikarzem „Tygodnika Szczytno” wydawał się nieco zaskoczony całą sytuacją. Usłyszeliśmy, że sprawdzi i oddzwoni. Czekamy.

 

W radzie nadzorczej Aquy, która jest miejską spółką, zasiadają trzy osoby.

 



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama