Wydaliśmy około dwustu decyzji o warunkach zabudowy, a to dotyczy tylko terenów, które nie mają opracowanych planów przestrzennego zagospodarowania. Zainteresowanie działkami rekreacyjnymi i mieszkaniowymi na terenie gminy jest naprawdę duże – twierdzi burmistrz Cezary Łachmański. - Pracowaliśmy na to ciężko przez ostatnie lata, ale efekt jest: liczba osób chętnych do tego by związać się z ziemią pasymską intensywnie rośnie.
Wymiernym dowodem zainteresowania nabywaniem nieruchomości w gminie Pasym może być poziom dochodów majątkowych, jaki jest corocznie zakładany w budżecie.
- W ubiegłym roku przewidywaliśmy dochód na poziomie 600 tysięcy złotych, w tym zwiększyliśmy go do 800 tysięcy – mówi Łachmański. - Plan już został zrealizowany, co oznacza, że nie zależy nam aż tak bardzo na tym, by działki, które wystawiliśmy do przetargu, natychmiast znalazły nabywców. Oznacza to też, że nawet jeśli nie zostaną one sprzedane teraz, to raczej do kolejnych przetargów cen nie będziemy obniżać, a już na pewno nie w odniesieniu do terenów o charakterze rekreacyjnym.
A różnica w cenach jest znaczna. Na internetowych stronach gminy Pasym można znaleźć informacje o kilku aktualnych przetargach dotyczących sprzedaży gminnych działek: przeznaczonych pod zabudowę mieszkaniową w samym Pasymiu i kilku rekreacyjnych w Miłukach. Te drugie, przy zbliżonej powierzchni są drożne od „mieszkaniówki” co najmniej dwukrotnie. Dla przykładu: nieco ponad 15-arowa parcela mieszkaniowa przy ul. Działkowej ma cenę wywoławczą 39,2 tys. zł, a za ok. pół ara mniejszą działkę rekreacyjną w Miłukach nabywca musiałby zapłacić co najmniej 110,7 tys. zł.
- Rekreacja to luksus – tłumaczy te różnice burmistrz Pasymia. Każdy dach nad głową chce i musi mieć, ale już posiadanie prywatnej daczy na wypoczynek niezbędne nie jest. A luksus, cóż... kosztuje.
Burmistrz podkreśla, że sama gmina parceli budowlanych ma już niewiele, a zainteresowanie nie słabnie. Ruch handlowo-inwestycyjny obejmuje też tereny prywatne. - Wystarczy pojeździć trochę po terenie naszej gminy. Wtedy widać, w jak wielu miejscowościach jak wiele nowych domów jest budowanych – nie ukrywa zadowolenia Łachmański.
Nie wszystkie przetargi, zaplanowane na czwartek, 26 września (kiedy Tygodnik będzie już w sprzedaży) dojdą do skutku. Można to ocenić w oparciu o wpłacane wadium, co jest niezbędnym warunkiem udziału w licytacji. I tak wadia na kilka działek mieszkaniowych wpłynęły (termin minął 20 września), natomiast rekreacja w Miłukach zainteresowania nie wywołała.
- I wcale się tym w tej chwili nie martwię – zapewnia burmistrz Łachmański. - Jak mówiłem, plan budżetowy mamy już zrealizowany, a prędzej czy później i te działki znajdą swoich nabywców. Cen, wyszacowanych przez rzeczoznawcę nie zmniejszymy na pewno.
A ponieważ operaty szacunkowe mają określony czas „przydatności do spożycia” może się zdarzyć i tak, że w kolejnej wycenie, jeśli do niej dojdzie, działki w gminie Pasym będą jeszcze droższe.
Bardzo dobrze a lewactwo wyję!
Marek
2025-09-16 20:48:19
Ja to czekam na obiecany przez burmistrza park linowy
Bartek
2025-09-16 20:05:08
No i super, tylko wspierać
Gość
2025-09-16 18:09:46
Ci powiedzmy znani się lansują i to jest obopólna korzyść. Wszystkie te panie startowały w wyborach samorządowych, ale się nie powiodło. Więc pewnie w ten sposób próbują się pokazać szerszemu gronu wyborców.
Mieszkanka
2025-09-16 14:00:37
A potem Jurand trafił w dyby, przy których się dał sfotografować. Szkoda, że nie wtedy, kiedy w te dyby dał się zakuć. Bo te dyby to jak strzelba w spektaklu teatralnym, ze ona musi wybuchnąć. No to co z tymi dybami?
Śmieszek
2025-09-16 13:59:29
Chyba musze sie wziac za swoje piersi....
Ewelina
2025-09-16 11:23:59
głosuję na projekt obywatelski - fontanna multimedialna.
Anna.Sz
2025-09-16 10:59:32
A ten killerpiesek to taki słodziak, że bez smyczy po lesie lata zapewne...
Kamil
2025-09-16 05:00:43
Wszystko ok tylko znowu trzeba się wspierać osobami powiedzmy znanymi. To jak w poprzednim konkursie wygrał projekt radnego. Swoją drogą to czekam aż ten park po prostu z czasem zarosnie bo taki lis go chyba raczej czeka. Myślę że zwykli obywatele, którzy nie są jakoś tam powiedzmy medialni po prostu mimo iż mają fajne pomysły, dlatego nie zgłaszają pomysłów. Po prostu zniechęcili sie
Romek
2025-09-16 04:47:23
Kiedyś mieszkańcy bali się pary wodnej i zrezygnowali z kolei.
Gabi
2025-09-15 16:51:39