Środa, 19 Listopad
Imieniny: Elżbiety, Faustyny, Pawła -

Reklama


Reklama

Wójt Jedwabna rozczarowany: - Na ratowanie naszych jezior nie ma pieniędzy


Wójt Sławomir Ambroziak nie kryje rozczarowania po konferencji w Szczytnie dotyczącej retencji wód. Okazało się, że rządowy program nie obejmuje finansowania jezior na terenach wiejskich – a więc również jeziora Świętajno w Nartach, które od lat wysycha.



– To przykre, ale wygląda na to, że jeziora są ważne tylko w miastach – powiedział podczas ostatniej sesji Rady Gminy Jedwabno wójt Sławomir Ambroziak.

 

30 października samorządowiec podzielił się z radnymi wnioskami z konferencji w Szczytnie, poświęconej projektowi zwiększenia retencji wód opadowych. Jak wyjaśnił, program rządowy nie przewiduje wsparcia dla jezior położonych na terenach wiejskich – takich jak Świętajno w Nartach.

 


Reklama

– W tych pieniądzach nie ma środków na ratowanie jezior w gminach. Program dotyczy miast powyżej 20 tysięcy mieszkańców. Mniejsze miejscowości mogą liczyć na wsparcie tylko wtedy, jeśli mają status uzdrowiska – tłumaczył Ambroziak.

 

Dla gminy Jedwabno to rozczarowująca informacja. Jezioro Świętajno, nazywane przez turystów „mazurskimi Malediwami”, od lat traci wodę. Poziom lustra wody obniżył się na tyle, że pomosty kończą się w piasku, a lokalni przedsiębiorcy biją na alarm.

Reklama

 

Gmina zleciła badania naukowcom z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. – Do końca roku powinniśmy poznać wstępne wyniki badań – zapowiedział Ambroziak.

 

Wyniki mają pomóc ustalić przyczyny wysychania jeziora i wskazać, jakie działania można podjąć, by powstrzymać proces. Na razie jednak – jak podkreśla wójt – na realną pomoc finansową z programów państwowych nie ma co liczyć.



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama