Środa, 30 Kwiecień
Imieniny: Hugona, Piotra, Roberty -

Reklama


Reklama

Włodkowski grał pierwsze skrzypce


Daniel Włodkowski to „nowe-stare” wzmocnienie Omulwi Wielbark. W meczu inaugurującym rundę wiosenną grał pierwsze skrzypce. To dzięki jego postawie podopieczni trenera Mariusza Korczakowskiego wywalczyli pierwszy wiosenny punkt.


  • Data:

Śniardwy Orzysz - Omulew Wielbark 1:1 (0:1)


Reklama

0:1 – Marek Remiszewski 31 minuta

Reklama

1:1 – 50 rzut karny

 

 

W porównaniu z jesienią skład Omulwi Wielbark jest dość mocno przemeblowany.

 

- Doszło do nas kilku „nowych-starych” zawodników – mówi trener Omulwi Mariusz Korczakowski. - Jednym z nich jest na przykład Daniel Włodkowski. Zagrał świetny mecz. Był postacią pierwszoplanową – chwali zawodnika trener. - Przed meczem wynik 1:1 i punkt za remis brałbym w ciemno. Ale wiadomo, że apetyt rośnie w miarę jedzenia. Po meczu mam niedosyt, bo mogliśmy wygrać to spotkanie.

 

Tylko w pierwszej połowie piłkarze Omulwi mieli trzy wyborne okazje do zdobycia goli. Niestety, świetnie tego dnia bronił bramkarz z Orzysza. Swoje pojedynki z golkiperem gospodarzy przegrali między innymi Płoski i Remiszewski.

 

- Goście wyrównali z kolei bo trochę bezmyślnym naszym faulu – mówi Korczakowski. - Faulował Krystian Gąsiewski. Sędzia podyktował rzut karny. I chwilę później był remis 1:1. W drugiej połowie goście mieli nieco przewagi, ale niewiele z niej wynikało. O co gramy wiosną? O utrzymanie.



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama