Czy ochotnicza straż pożarna jest dla kobiet?
A czy zakupy są tylko dla pań? Ochotnicze Straże Pożarne to miejsca, które łączą. Kobieta, mężczyzna, poglądy polityczne, status społeczny, to nie ma znaczenia. W jednos...
Czy ochotnicza straż pożarna jest dla kobiet?
A czy zakupy są tylko dla pań? Ochotnicze Straże Pożarne to miejsca, które łączą. Kobieta, mężczyzna, poglądy polityczne, status społeczny, to nie ma znaczenia. W jednostkach najważniejsze jest to, że wspólnie możemy pomóc innym. Każdy z nas ma tę świadomość.
Ale przyzna pani, że niewiele jest kobiet w OSP, a tych, które wyjeżdżają do akcji ratowniczo-gaśniczych, jeszcze mniej.
Kobiet w jednostkach jest coraz więcej i coraz częściej chcą one do nich wstępować. Fakt, niewiele jest kobiet, które jeżdżą do akcji, ale myślę, że to nie kwestia płci, ani umiejętności, czy kwalifikacji. Bo na przykład w naszej jednostce w Wielbarku, każda kobieta ma ukończone odpowiednie kursy i zdobyte uprawnienia, aby jeździć na takie akcje. Jeśli będzie trzeba pojedziemy. Na razie dajemy jednak szansę naszym kolegom (śmiech). Kobiety w strażach mają naprawdę wiele możliwości do działania i to nie tylko podczas akcji.
Jest pani twarzą OSP Wielbark. Zdecydowanie wygrała pani poprzedni plebiscyt „Tygodnika Szczytno” na „Strażaka Roku”, jak pani sądzi co o tym przesądziło?
To pytanie powinno być skierowane do osób, które na mnie głosowały. Ja jestem szarym członkiem naszej jednostki. Ale przyznam, że było to miłe uczucie. Byłam tym tytułem kompletnie zaskoczona. Radość była podwójna, bo w plebiscycie „Tygodnika Szczytno” wygrała też moja jednostka OSP Wielbark. Tak naprawdę to myślę, że to nie ja wygrałam, ale każdy strażak z naszej jednostki oddzielnie. To nasz wspólny sukces. Każdy strażak zasługuje na takie wyróżnienie, bo każdy jest gotów narażać własne życie, za życie innej osoby.
Czy takie plebiscyty są potrzebne?
Myślę, że tak. Bo to doskonała okazja, aby przybliżyć pracę, podkreślam pracę społeczną, wielu osób, które poświęcają własny czas, czasem pieniądz, ale przede wszystkim narażają życie, zdrowie, aby pomagać innym. Takie osoby zasługują na wyróżnieni, uznanie, docenienie. Takie plebiscyty to niezła ku temu okazja. Zwłaszcza że w plebiscycie „Tygodnika” tych najpopularniejszych wybierają właśnie mieszkańcy naszego powiatu, którzy doskonale znają swoich strażaków. I myślę, że nieraz widzieli ich w akcji.
Ile lat jest pani w OSP Wielbark?
Do jednostki trafiłam za sprawą mojego brata bliźniaka Sebastiana. Wspólnie ze mną wówczas wstąpiły też dwie moje koleżanki ze szkoły średniej: Ania i Monika. Był to rok 2009. W lutym minęło 6 lat.
Brała pani udział w jakiejś akcji?
Na razie tylko raz. Uczestniczyłam w akcji gaśniczej szkoły w Wielbarku.
Rozmawia pani pewnie z wieloma kolegami strażakami, którzy częściej wyjeżdżają do zagrożeń niż pani, co jest najtrudniejsze w tej pracy według nich?
Każdy podchodzi do tego indywidualnie. Ale wiem, że najtrudniej jest, gdy podczas zdarzenia, czy to wypadku drogowego, czy to pożaru ginie bądź cierpi dziecko. Wówczas trudno naprawdę opisać te emocje. Ciężko jest sobie poradzić z bólem, zwątpieniem. Podobnie jest, gdy na miejscu okazuje się, że poszkodowanym jest ktoś znajomy, czy z rodziny. Na szczęście strażacy to jedna wielka rodzina. Wspieramy się nawzajem. Nikt nie zostaje sam. Udaje się jakoś rozładować te emocje i wrócić do normalności.
Mam nadzieję, że ten pomysł odniesie sukces. Mam rodzinę w Wielbarku. Fajnie byłoby wsiąść rano w pociąg, odwiedzić ich i wieczorem wrócić.
Nidziczanin
2025-11-12 10:25:22
Piekna trasa i Piekny pomysl :)
Tadek
2025-11-11 15:18:41
Wow, jak najszybciej do realizacji! :) Oby „Wielbarscy biegaczo rowerzyści” nie przekształcili tej linii w ścieżkę rowerową! Tak jak stalo sie z linia Szczytno Biskupiec :(
Pozytyw
2025-11-10 09:22:28
Na tak ogromny kredyt panie Ochman, wymagana jest zgoda mieszkańców, bo to oni będą go spłacać. Pan się zawiniesz a ludzie zostaną z pańskim długiem.
Polak
2025-11-07 19:53:36
Autor powinien poćwiczyć podstawy arytmetyki, ponieważ różnica pomiędzy najtańszą ofertą a kwotą jaką Urząd przeznaczył na realizację wynosi około 2 milionów a czterech.
kid65
2025-11-07 13:57:37
Żałosna banda na państwowym garnuszku, czyli za 2 lata koszt to 4 miliony. Komunizm wraca :) Dlaczego w takim razie nowa spółka nie wystartuje w przetargu skoro ma być tańsza? Bo nie chodzi o to żeby było taniej, tylko żeby nakarmić swoich.
Piotr
2025-11-07 09:24:55
gdzie pracuje zona matlacha
wojt jaskol stasiek
2025-11-06 17:28:15
Nasz burmistrz to tuskowy człowiek a więc podatki w górę
Bogus
2025-11-06 09:51:48
Cena zaporowa lub nie. Żeby artykuł był kompletny trzeba by było pokazać orientacyjne wyliczenia w każdym z wariantów. Napisać że te 200zl to opłata na 20lat ale poza tym jest koszt trumny a potem pomnik. Spopielone ciało można pochować i 0od pomnik i do kolumbarium. Wystarczyło pokazać różne warianty wyliczeń ale lepiej było zrobić wielkie bum bo po co komu normalny artykuł prawda?
Kamil
2025-11-06 07:07:28
Korzyść dla środowiska hmm...no ale jeżeli zostaną one powtórnie wykorzystane to znaczy że ktoś je sprzeda komuś żeby ten ktoś coś z nich zrobił i zarobił. Znaczy zarobi ten co je zbierze i ten drugi co je sprzeda. To jest główny cel tej akcji o którym nic nie napisano zapewne przez jakiś pospiech lub przeoczenie...
Jan
2025-11-06 05:12:34