Poniedziałek, 16 Wrzesień
Imieniny: Jagienki, Kamili, Korneliusza -

Reklama


Reklama

Stara szkoła przy Ogrodowej zmieni się w apartamenty? Na razie prace projektowe i oczekiwanie na fundusze


Miała być inwestycja, która tchnie nowe życie w historyczny budynek dawnej szkoły podstawowej w Pasymiu. Mimo upływu miesięcy teren przy ulicy Ogrodowej 1 wciąż wydaje się nieruszony. Marek Gawdziński, lokalny przedsiębiorca, który dzierżawi ten obiekt od listopada 2023 roku, wyjaśnia jednak, że plany są wciąż aktualne, ale procedury – długie.



Marek Gawdziński budynek dawnej szkoły podstawowej dzierżawi od listopada 2023 roku. Obiekt jest przepięknie usytuowany nad brzegiem jeziora Kalwa. Ma między innymi linię brzegową o łącznej długość 150 metrów. Łącznie, poza budynkiem, to ponad 60 arów terenu.


Reklama

 

Reklama

W szkole miały już być: centrum opiekuńcze, dps, mieszkania, centrum szkolenia operatorów dronów... a nawet chcieli wynająć ją filmowcy. Poprzedni burmistrz Cezary Łachmaśnki zdecydował się wydzierżawić obiekt lokalnemu przedsiębiorcy, którzy chce stworzyć tam apartamenty na wynajem.

 

- Trwają prace projektowe – mówi Gawdziński. - Będzie to pensjonat, apartamenty do wynajęcia, Ma być ich 19 – precyzuje. - Mamy zrobiony też termomodernizacyjny audyt. Nie ukrywam, że procedury są dość długie. Poza tym wciąż czekamy na środki unijne, aby mieć odpowiednie wsparcie ekonomiczne. Umowa dzierżawy zobowiązuje mnie do uruchomienia działalności turystycznej w ciągu trzech lat, więc nie wykluczam i tego, że w tak zwanym okresie przejściowym uruchomię jedynie część tego obiektu dla turystów. Miało stać się to już w tym roku, ale wciąż czekam na zgody, aby móc uporządkować nabrzeże, aby było bardziej atrakcyjne turystycznie. Liczę, że do przyszłego sezonu uda mi się te procedury przejść – dodaje.

 

Budynek szkoły stoi pusty już niemal 10 lat. Planowana inwestycja, czyli adaptacja na całoroczne apartamenty pod wynajem, może pochłonąć nawet grubo ponad 10 mln zł.

 

- Bez wątpienia ten obiekt to perełka i nie chcieliśmy przeznaczać go na byle co, a powiązać jakoś z rozwojem Pasymia – mówił w ubiegłym roku ówczesny burmistrz Cezary Łachmański. - Do tej pory mieliśmy raczej przykre doświadczenia z inwestorami z zewnątrz, którzy przedstawiali nam wizje powstania hoteli, apartamentów, czy innych ośrodków, a gros terenów stoi zaniedbanych do tej pory. Na przykład Rudziska Pasymskie. Sprzedać można raz, a potem nie ma się wielkiego wpływu na wykorzystanie tego terenu – dodaje.

 

Dlatego Pasym opracował dość specyficzny system dzierżawy i sprzedaży atrakcyjnych gruntów. Polega on na tym, że chętna osoba lub firma najpierw dzierżawi grunt, a jeśli w ciągu na przykład 3 lat nie zrealizuje planowego przedsięwzięcia, teren wraca do gminy. Gdy zrealizuje plan, to może grunt dzierżawić nadal, ale za wyższą stawkę lub go wykupić.



Komentarze do artykułu

Napisz

Galeria zdjęć

Reklama

Reklama


Komentarze

Reklama