Janowo. Mglisty poranek, szelest liści i 18 par gotowych na wyprawę butów. W niedzielę odbyła się kolejna edycja Wędrówek Traperskich z Adamem Gełdonem. Start punktualnie o 9:00. Meta – gdzieś w sercu historii, pośród dębów, cieni i pruskich tajemnic.
Traperska Wędrówka z Adamem Gełdonem to połączenie ruchu, opowieści i uważnego słuchania lasu. Tym razem trasę wyznaczono na 9 kilometrów ścieżek w rejonie Janowa, wśród prastarych dębów i sosen, które – jak twierdził sam przewodnik – widziały więcej niż niejeden kronikarz.
– Idziemy śladami tych, którzy byli tu przed nami – mówił uczestnikom Adam Gełdon, historyk i lokalny przewodnik. – Nie tylko ludzi. Również łosi, jeleni, lisów, a nawet… Prusów.
W niedzielnej wyprawie wzięło udział 18 osób. Każda z plecakiem, wygodnym obuwiem i gotowością na spotkanie z historią, która nie zawsze jest oczywista. Uczestnicy maszerowali przez miejsca, gdzie według dawnych przekazów mogły znajdować się osady plemienne, punkty obserwacyjne i szlaki wykorzystywane przez kupców i wojowników.
Nie brakowało przystanków – raz przy powalonym dębie, innym razem przy zarośniętej polanie, na której według Adama Gełdona mogło kiedyś tętnić życie.
Wyprawy Adama Gełdona z cyklu Wędrówki Traperskie zyskują coraz większe grono sympatyków. Każda z nich to inna trasa, inna opowieść i nowi ludzie, którzy szukają czegoś więcej niż tylko „chodzenia po lesie”.
\"Bezpieczeństwo zaczyna się od świadomości\" dokładnie tak!!!, dlatego warto mieć świadomość, że te rosyjskie drony były tak samo rosyjskie, jak rosyjska była rakieta, która zabiła dwóch Polaków w Przewodowie. Warto być świadomym gdzie jest prawdziwy wróg.
Nikoś
2025-10-08 11:26:18
Jak zwykle, przepalili kupę kasy na gówniany programik zamiast zabrać młodych w teren. Zamiast strzelnicy niech kupią CS\'a, będą się \"szkolić\"
Zły Porucznik
2025-10-08 07:07:56
Tolerancja w już nie tak wielkiej Brytanii wprost zmierza do rzeczywistości orwellowskiej. Miejmy nadzieję, że nigdy do nas nie dotrze.
Szczery demokrata
2025-10-08 07:01:48
Pięknej afery z Parkiem Andersa w Szczytnie ciąg dalszy w Wyborczej. Musiała jedna nadpobudliwa radna z żądnym sensacji bo już zapomnianym liderem lokalnym jej partii złożyć donos do b. ministra średniowiecznej edukacji aby o mieście było słychać w całym kraju. Co jeszcze tzw. \"byli\" wymyślą aby się podnieść z medialnego niebytu?
Roberto
2025-10-07 20:59:54
Na pewno przydadzą się. Wspaniale.
Gabi
2025-10-07 19:09:08
Glosuje na projekt Fontanna
Grażyna tanska
2025-10-07 17:09:08
...a o pracownikach ani słowa. Oni tam pracują na równo z żołnierzami, tylko munduru nie noszą i nie pełnią dyżurów
Agnieszka
2025-10-07 16:42:22
Najbardziej piłują kopary ci którzy pojęcia nie mają o historii Szczytna. To bardzo polskie
Foll
2025-10-07 13:56:31
Jestem za fontanną
Marzena
2025-10-07 09:32:18
No to grubo. Tylko ktoś kto to podpalał nie wiem jaki miał motyw ale przecież tam na pewno są jakieś inne domy, przecież ogień mógł zabrać czyjeś życie. Chore co sie dzieje z bandytyzmem i jakąś nienawiścią w tym kraju. Mnóstwo pijaków za kierownicą, agresja czy taki kraj chcemy mieć?
Jan
2025-10-06 20:24:22