Czwartek, 3 Lipiec
Imieniny: Kariny, Serafiny, Urbana -

Reklama


Reklama

Dźwiersztyny: Przerwał prace polowe, bo trafił na pocisk. Niewybuch z czasów wojny


51-letni mieszkaniec gminy Pasym podczas prac rolniczych natknął się na niewybuch. Na szczęście zachował zimną krew i nie dotykał znaleziska.



We wtorek, 1 lipca przed południem, rolnik z miejscowości Dźwiersztyny (gmina Pasym) podczas orki natrafił na metalowy przedmiot wystający z ziemi. Jak się później okazało, był to pocisk artyleryjski z czasów wojny.

 

Mężczyzna nie zlekceważył zagrożenia. Zadzwonił pod numer alarmowy i poinformował służby. Na miejsce wysłano funkcjonariusza Nieetatowej Grupy Rozpoznania Minersko-Pirotechnicznego z Komendy Powiatowej Policji w Szczytnie. Potwierdził, że to wojenny niewybuch.

 


Reklama

Ponieważ pocisk leżał na niezamieszkałym terenie, nie było potrzeby ewakuacji. Miejsce zabezpieczono, a patrol saperski z jednostki wojskowej zajął się usunięciem i transportem niewybuchu do neutralizacji.

 

Policja przypomina:

Nie dotykaj znaleziska, nie przenoś go.

Zachowaj minimum 10–15 metrów odległości.

Oznacz miejsce w bezpieczny sposób.

 Natychmiast powiadom służby, dzwoniąc na 112.

Reklama

 

– Takie przypadki wciąż się zdarzają, mimo że od wojny minęło kilkadziesiąt lat – mówią policjanci. – Niewybuchy wciąż są groźne.

 

W Dźwiersztynach tym razem obyło się bez tragedii. Dzięki rozsądnej reakcji 51-latka, nie doszło do niebezpiecznego incydentu.



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama