Choroba odebrała mu głos, sprawność i niezależność. Adam Sołtysiuk z miejscowości Wały (gmina Szczytno) zmaga się z nieuleczalnym stwardnieniem zanikowym bocznym (SLA). Dziś jego jedyną szansą na kontakt z rodziną jest cyberoko – nowoczesne urządzenie śledzące ruch gałek ocznych. Trwa zbiórka na jego zakup oraz wózek elektryczny, podnośnik i dalsze leczenie.
W grudniu 2020 roku życie Adama Sołtysiuka zmieniło się nieodwracalnie. Pierwsze objawy wydawały się niegroźne, ale dalsze badania neurologiczne i genetyczne doprowadziły do diagnozy: SLA – stwardnienie zanikowe boczne. To postępująca, nieuleczalna choroba, która każdego dnia zabiera mu możliwość samodzielnego funkcjonowania.
Z czasem przestał mówić, chodzić, jeść. Dziś oddycha przez respirator, nie ma już siły poruszać kończynami, a jego mowa jest zrozumiała jedynie dla najbliższych.
– Nie jestem już częścią codziennego życia moich wnuków, nie zagram z nimi w piłkę, nie zawiozę do szkoły – mówi Adam przez żonę Krystynę Sołtysiuk, która codziennie opiekuje się mężem razem z zatrudnioną opiekunką.
Szansą na utrzymanie kontaktu z rodziną jest cyberoko – specjalistyczny komputer obsługiwany za pomocą ruchu oczu. To właśnie na ten sprzęt, a także elektryczny wózek inwalidzki, podnośnik i codzienną opiekę medyczną prowadzona jest zbiórka. Organizuje ją sama Krystyna Sołtysiuk – na zweryfikowanym profilu platformy internetowej.
Po powikłaniach, jakie nastąpiły w grudniu 2024 roku – ostrym zapaleniu płuc i pobycie na OIOM-ie Szpitala Wojewódzkiego w Olsztynie, a następnie leczeniu w szpitalu w Szczytnie i pobycie w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym – Adam w marcu wrócił do domu. Teraz życie całej rodziny to nieustanna walka o godne funkcjonowanie.
Na stronie zrzutki można zapoznać się z pełną historią i potwierdzeniem medycznym stanu Adama Sołtysiuka. Zbiórka ma już 397 wspierających, ale potrzebne są kolejne ręce i serca.
To nie tylko pomoc techniczna – to walka o zachowanie resztek codzienności i bliskości z rodziną. Bez cyberoka Adam będzie całkowicie odcięty od świata. Pomóc można już dziś.
Link do zrzutki: https://zrzutka.pl/a3hrag
Mam nadzieję, że uda się zebrać sporą sumę pieniędzy i da ona możliwość w dalszym leczeniu chłopca. Rodzicom życzę ogromu cierpliwości i powodzenia. Trzymam kciuki! Wspieram, pomagam!
Abw
2025-06-12 20:56:18
Proszę powiedzieć jak ci biedniejsi mają to sfinansować, najpierw musisz wyłożyć kupę kasy, musisz pożyczyć/ukraść/załatwić, później teoretycznie ci oddadzą ale bez VAT. 35% zaliczki to kpina.
Adam
2025-06-12 19:37:37
Dajcie spokuj tym zwierzakom. Koty,nutrie,bobry,wilki,niedzwiedzie,itd. Czliwiek to rak na organizmie planety. Zajmujecie im siedliska bo musicie mieć o hektar więcej niz sąsiad a później wam zwierzeta przeszkadzają. Oby was od marketów i internetu odcieli
Marcin Macudziński/Mieciu
2025-06-12 12:40:27
Zapytajcie mieszkańców i działkowiczów czym podlewają swoje trawniki
Mariusz
2025-06-12 10:12:14
Ta ekologia jest zbyt droga ?
zdysk
2025-06-12 09:32:02
No to jeszcze raz. Bardzo wysoki poziom kształcenia w tej jakże prestiżowej uczelni najpełniej widać w profesjonalizmie działań policjantów pod Biedronką w Bolkowie.
Zły Porucznik
2025-06-12 09:11:20
Ponad dwie bańki za autobus - to nie jest normalne
Jego Eminencja
2025-06-12 09:05:49
Ja to myślę, że ten lesniczy, o którym w Tygodniku są często artykuły, powinien pojechać w okolice Dzwierzut i z tymi wilkami tak po prostu pogadać, że tak nie wolno
Tytus
2025-06-12 04:39:52
Fantastycznie, brawo Dwójka, od zawsze macie wyjątkowe pomysły i angażujecie młodzież i dzieci. Macie dużo pomysłów, jesteście kreatywni i wyjátkowi
Rodzic
2025-06-11 21:57:12
Trzeba pomóc uratować oko chłopca żeby mógł spełnić swoje marzenie pomagać w przyszłości gasić pożary, zostać strażakiem Jest numer konta na którym można wpłacać pieniążki?
Halina Moszko
2025-06-11 18:16:06