W sobotę stadion w Szczytnie ożył emocjami, solidarnością i sportowym zapałem. Mieszkańcy miasta i goście wzięli udział w charytatywnym biegu dla Grzegorza Przybyłowskiego, który potrzebuje wsparcia w walce z chorobą. Dwugodzinny bieg pokazał, że sport w Szczytnie to nie tylko rywalizacja, ale też potężne narzędzie do niesienia pomocy.
Po zakończeniu zmagań burmistrz Szczytna, Stefan Ochman, oraz Karol Napiórkowski, kierownik filii Banku Spółdzielczego, wręczyli nagrody najlepszym uczestnikom. W rywalizacji sztafetowej zwyciężyli Klub Biegacza Jurund Szczytno w kategoriach kobiet i mężczyzn oraz Slow Jogging Olsztyn w kategorii mix. W biegach indywidualnych triumfowali Magda Filipiak, która pokonała 48 okrążeń, oraz Krzysztof Litwiniuk z wynikiem 53 okrążeń.
Wydarzenie to nie tylko przyniosło potrzebne wsparcie Grzegorzowi, ale także podkreśliło, jak wielką siłę ma wspólnota. Zdjęcia z biegu dostępne są dzięki uprzejmości Zbigniewa Gołdy i Miasta Szczytno. Więcej na ten temat w papierowym wydaniu „Tygodnika Szczytno”.
Uśmiechamy się\"...cóż szkodzi obiecać\"
Nikoś
2025-10-20 08:28:36
Będą tam pochowani tzw Kolumbowie...
Jan
2025-10-19 11:40:05
A pedagog szkolny co robi, śpi?
Tomasz
2025-10-19 10:18:26
Pań Stefan Ochman to niech lepiej przywrócić swiatlo w godzinach porannych w centrum miasta bo jakoś nikt o tym nie pisze tylko sztuczne lansiki
Kamil
2025-10-18 08:16:50
Królowa skromności i masła maślanego
Alicja
2025-10-17 19:57:02
Szacun dla księdza proboszcza!
wiesław mądrzejowski
2025-10-17 14:24:59
Ciekawe ile będzie kosztowało Szczycieńskiego podatnika utrzymanie tej całej inwestycji?
Fredek
2025-10-17 06:59:46
Też nie macie o kim pisać. Jak ktoś pamięta tamte czasy to wie kto był autorem \"jej\" sukcesów.
Zbynek
2025-10-17 00:13:40
Coś pięknego ????????????????
Doramila
2025-10-16 14:08:59
W szpitalu w Szczytnie na wielu oddziałach brakuje podstawowych środków higieny — w łazienkach nie ma papieru toaletowego, ręczników jednorazowych ani mydła. Posiłki podawane są na pergaminowych talerzykach i często nie nadają się do zjedzenia. Czy starosta kiedykolwiek przyjrzał się tym warunkom — a może sam spróbowałby spędzić tam choć kilka dni?
Jan
2025-10-15 22:48:37