Niedziela, 24 Listopad
Imieniny: Elżbiety, Katarzyny, Klemensa -

Reklama


Reklama

SENSACJA PRALNICZA, CZYLI… FAKTY – poetycki felieton Daniela Filipowicza


Tym razem garść sensacji Panowie i Panie,

Bo w naszym mieście ponoć, za mało atrakcji.

Zdarzyło się jednak w centrum pewne zatrzymanie,

Spektakularne, niczym w jakimś… dobrym filmie akcji.


  • Data:

Najpierw nieśmiało było, słychać o sukcesie,

Że niby bandyci jacyś wpadli w ręce prawa,

Że z bankomatów kradli, jak wieść gminna niesie,

Ale teraz, poważniej już wygląda sprawa.

Bo z bankomatów… owszem, kasę wybierali,

Ale… normalnie, z pinem, a do tego z karty,

Tylko pod nogami grunt się im zapalił,

Bo kasa… była z pralni i to nie są żarty.

Pralnia taka, co brudne niczym w zwykłej pralce,

Kto nie wierzy, niech spyta się Pana Chajzera,

Sprawia, że od lewej kasy nie brudzą się palce

I mafijny dochód już tak nie uwiera.

Tyle, że to przestępcza wyższa szkoła jazdy

I zwykły złodziejaszek tego nie potrafi,

Mało tego… nie wpadłby na to także z nas każdy,

Bo pranie brudnych pieniędzy to domena mafii.

U nas zatrzymano można rzec… trzy praczki,


Reklama

Co w mafijnej ośmiornicy były niczym macki,

Lecz czy prawo sięgnie także całej paczki,

Czy macki odrosną za sprawą… działań adwokackich.

Czas pokaże jaki popis da prokuratura,

Bo zatrzymani już mają zarzuty gotowe,

A w śledztwie się zacznie chyba druga tura,

Bo na praczkach nie kończą się sprawy fraudowe.

 

SENSACYJNE ODKRYCIA, CZYLI… ARTEFAKTY

 

Tyle w sprawach sensacji, życie… same fakty,

Lecz sensacyjnie też jawią się… miejskie artefakty.

I nie chodzi mi tutaj o miasta uroki,

Albo wieżę ciśnień, czy też pofajdoki,

Ale o inne, choć state, to nowe atrakcje,

Skarby, co wykopano na Zamku Krzyżackiem.

Bo przebudowę w ruinach widział każdy z bliska,

Reklama

A z nią w parze idące też wykopaliska,

W trakcie których zaczęło wychodzić po trosze,

Że znaleziono guziki, szpilkę, czy też broszę,

A że rzeczy te przecież wprost ze średniowiecza,

To się marzy nad nimi nasza, miejska piecza.

Tylko… kto by nie zaczął, tylko rusza głową,

Słysząc rozwiązanie, ich miejscem… Działdowo.

Decyzja jednak taka, chyba się nie godzi,

Na razie, kandydat na posła tylko przy tym chodzi.

Tylko czy wyjdzie na nasze, czy też tak zostanie,

Czas pokaże czy „prawie” poseł wykona zadanie,

Czy może tak w kampanii tylko cepy młócą

I artefakty szczycieńskie już do nas nie wrócą.

 

 

Daniel Filipowicz



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama