Do olsztyńskiej prokuratury dotarła opinia sądowo-psychiatryczna w sprawie matki 3-miesięcznego Jakuba, który został brutalnie skatowany w Szczytnie. Sprawę ujawniono pod koniec czerwca ubiegłego roku.
- Z tej opinii nie wynika, aby były jakieś przesłanki do częściowej, czy całkowitej niepoczytalności matki – mówi Daniel Brodowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Olsztynie. - Dlatego w najbliższym czasie prokurator prowadzący sprawę na pewno skieruje akt oskarżania do sądu. Prokurator zwrócił się jeszcze do biegłych lekarzy o doprecyzowanie pewnych sformułowań dotyczących obrażeń dziecka.
Wcześniej do śledczych trafiła już opinia sądowo-psychiatryczna z obserwacji ojca dziecka. W jego przypadku biegli też nie stwierdzili żadnych nieprawidłowości. Z naszych informacji wynika, że rodzice dziecka zostali również przebadani wariografem. Niestety, nie udało nam się ustalić wyników tych badań. Prokurator Brodowski mówi jedynie, że rodzice dziecka nie przyznają się do winy. Śledczy na razie postawili im zarzuty znęcania się ze szczególnym okrucieństwem oraz usiłowanie zabójstwa.
Wygląda na to, że Michalina P. (22 l.) i Michał J. (25 l.), rodzice Kubusia, będą w pełni odpowiadali przed sądem.
Dziecko wyszło ze szpitala, a jego stan zdrowia stale się poprawia.
- Dla małoletniego została ustanowiona zawodowa rodzina zastępcza – informuje sędzia Marta Banaś-Grabek, rzecznik prasowy do spraw cywilnych Sądu Okręgowego w Olsztynie. - Został ustanowiony również kurator celem reprezentowania interesów małoletniego, jako pokrzywdzonego w postępowaniu karnym.
Przypomnijmy. Sprawa została ujawniona w czwartek, 27 czerwca ubiegłego roku, kiedy to wieczorem nieprzytomne niemowlę do Nocnej Pomocy Lekarskiej w Szczytnie przyniosła matka. Dziecko nie reagowało na bodźce, miało opadnięte oczka oraz drgawki. Matka chłopca nie była w stanie sensownie wytłumaczyć, co się stało. Miała jedynie powiedzieć lekarzowi, że skądś przyszła i zastała dziecko w takim stanie.
Lekarz od razu skierował je na oddział pediatryczny naszego szpitala. Tam udzielono mu pierwszej pomocy i zabezpieczono miejsce na SOR w Olsztynie.
W czwartek, 30 czerwca, 22-latka i 25-latek ze Szczytna (oboje pochodzą z gminy Dźwierzuty), podejrzani o skatowanie swojego 3-miesięcznego dziecka, doprowadzeni zostali do Sądu Rejonowego w Szczytnie. Sąd zadecydował o ich tymczasowym aresztowaniu. Areszt był już kilkakrotnie przedłużany. Teraz - do września.
Jednak ten pan ma ewidentnie jakiś problem. Teraz po prezydencie. Polska jest w Europie i jest jej częścią i nikt się nie wypiera, że jesteśmy jej częścią. Walczymy tylko o równouprawnienie. Poza tym jak Leszek Miller mówi o pomocy Ukrainie ale w granicach rozsądku to nikt go nie krytykuje a już na pewno nie ten pań, który z pewnością pobiera bardzo wysoka mundurowa emeryturę. Bardzo dobrze, że ktoś mówi jak jest a nie tylko ślepo ma wydawać kasę na kraj który jest mocno skorumpowany. Cięcia w budżetach. A kto doprowadził do takiej dziury? Jakoś przez 8 lat tego złego pusu nie było takiej dziury teraz nam się wciska że jest nam dobrze, fajnie itp. Dobrze to jest temu Panu, który pusze takie bzdury. Przeciętny polski obywatel nigdy takiej emerytury ba nawet wynagrodzenia nie dostanie jak pan otrzymuje obecnie. Panu jest i było zawsze dobrze za kazdych rzadow, tylko po prostu masz pań zniekształcony onraz przez tvn. Każda telewizja w jakiś sposób kłamie i zniekształca i naciąga fakty. Masz pań swoje lata więc przemysł pań uczciwie co piszesz bo żyjesz pań w pewnej bańce rzeczywistości oderwanej od życia. Masz pań wypchany barek alkoholem jak to zes pan niedawno wspomniał. Może taki barek jak prezes w Alternatywach4. Skojarzenia nasuwają się same o pana mentalności i wiedzy o życiu zwyczajnych ludzi. Mało o normalnym życiu pań wiesz.
Jan
2025-12-10 07:05:36
Pytanie, gdzie są dzieci, gdzie są wnuki? Są tacy, którzy - mieszkając poza Szczytnem - potrafią dzwonić przynajmniej 3 razy dziennie do swych dziadków, rodziców, krewnych. Wiedzą, kiedy jest jedzone śniadanie, wiedzą, kiedy jest przechadzka, wiedzą o której obiad, kolacja... A w razie braku kontaktu dzwonią o pomoc. To takie trudne? To nie kwestia braku czasu, tylko braku więzi i uczuć.
Taki sobie czytelnik
2025-12-10 03:09:26
Panie Mądrzejowski. No tak, obecna władza to nie przerznacza środków na \"swoją telewizję\". Szybko sobie wygooglowałem: W 2025 roku TVP w likwidacji dostała dodatkowo 1,4 mld. Ach ten pana słynny obiektywizm.
Olek
2025-12-09 22:25:02
Kiedyś,to kiedyś,cóż to za bzdurne uzasadnienie.Niektorym radnym nie chce się nawet myśleć logicznie
Plik
2025-12-09 17:48:45
Ciekawe kto i dlaczego boi się powiedzieć prawdę
Ciekawski
2025-12-08 22:14:23
Prawie fascynujące...
Jestę zastępco burmystrza
2025-12-08 20:32:16
U nas na budowie też przyjęli nowego pracownika , ale niestety nie było reportera.
tak
2025-12-08 19:42:37
Występ bardzo fajny ale trochę nie ładnie jak się pomija osoby które faktycznie pracowały i przygotowywały występ,
Olek
2025-12-08 19:00:33
7.12. było lodowisko otwarte, jednak jazda na łyżwach okazała się niemożliwa.Lyzwy rozjeżdżały się po tej sztucznej tafli nie mogąc rozpocząć jazdy.Całkowita klapa, pieniądze do zwrotu.
Warchol
2025-12-08 09:41:11
Znikome te informacje w tym artykule
Adrian
2025-12-07 13:05:25