Łuna ognia i kłęby dymu rozciągające się po wsi, tak opisują mieszkańcy pożar domku letniskowego, do którego doszło dzisiaj, 17 marca przed 5:00 w miejscowości Dąbrowa położonej nad jeziorem Sasek Wielki. Na szczęście — jak potwierdzają służby — w budynku nikt nie przebywał i nikt nie został ranny.
W akcji gaśniczej, która trwała ponad trzy godziny brało udział osiem zastępów straży pożarnej ze Szczytna, Linowa, Trelkowa, Targowa, Rańska, Rum i Nowych Kiejkut. Drewniany budynek spłonął doszczętnie.
Pewnie okradli i żeby nie było śladów to podpalili ?