Nowy klub, nowe możliwości. Akademia Rozwoju i Aktywności Sportowej - NOGORE wystartowała na dobre. Siedziba nowego klubu karate mieście się przy ul. Łomżyńskiej 18 w Szczytnie. Trenerami są sensei Maciej Żyliński oraz sensei Grzegorz Pliszka. W sobotę, 7 października podopieczni Nogore brali udział w pierwszym w tym sezonie turnieju karate.
Tegoroczne Fighters CUP w Białymstoku zgromadziło 150 zawodników z 13 klubów z Polski i zagranicy, reprezentujących różne organizacje Kyokushin. Akademię NOGORE reprezentowało 14 zawodników: Paweł Jagaczewski, Jan Palak, Natalia Nowak, Antoni Mikulak, Antoni Bałdyga, Barbara Bałdyga, Mateusz Kowalski, Franek Alancewicz, Antoni Alancewicz, Maximilian Wilimski, Helena Kuśmierczyk, Paweł Kocenko, Aleksander Tański, Szymon Kordek. Niektóre nazwiska mogą być już znane.
O szczegółach powstania nowego klubu, zawodnikach i o stowarzyszeniu mówi Maciej Żyliński.
– Swoją działalność rozpoczęliśmy od końca sierpnia, lecz dokumenty rejestracyjne złożyliśmy już w marcu tego roku. W pewnym momencie razem z sensei Grzegorzem z Wielbarka zdecydowaliśmy, aby otworzyć własne stowarzyszenie, które notabene ma bardzo szeroki zakres działań. Prowadzimy ogólnorozwojowe zajęcia dla seniorów, a dzięki kadrze psychologów i terapeutów integracji sensoryczno-motorycznej pomagamy również dzieciom i młodzieży z przeróżnymi dysfunkcjami, jak np. autyzm. Teraz wystartowaliśmy z sekcją karate, skierowaną do wojowników wieku od 5 do 12 lat, choć nie ukrywam, że nie zamykamy się na nikogo. Być może kiedyś powstanie sekcja seniorów czy starszych karateków – przyznaje Maciej Żyliński.
Karatecy z Akademi NOGORE zdobyli w pierwszych zawodach aż 8 medali, w tym 6 srebrnych i 2 brązowe. Finalnie zajęli 7. miejsce w klasyfikacji drużynowej. Swoje debiutanckie starty zaliczyli: Natalia Nowak, Franek Alancewicz, Helena Kuśmierczyk, którzy zdobyli po srebrnym medalu. Dodatkowe srebra dołożyli Antoni Alancewicz, Szymon Kordek i Aleksander Tański, a brązowe medale zawisły na szyjach Mateusza Kowalskiego i Barbary Bałdygi.
Równie cenne jak medale jest doświadczenie, jakie zdobyli pozostali zawodnicy. Antoni Mikulak w dogrywce doznał kontuzji kolana i nie wszedł do strefy medalowej. Podobnie było z Pawłem Kocenko, który z powodu urazu kolana nie mógł kontynuować udziału w turnieju, pomimo efektownego zwycięstwa w pierwszej walce.
– Pozostali nasi zawodnicy po bardzo dobrych walkach musieli uznać wyższość swoich rywali. Wszyscy pokazali się z bardzo dobrej strony i mimo młodego wieku udowodnili, że już teraz będą, wraz z Akademią NOGORE, godnie reprezentować miasto i gminę Szczytno oraz gminę Wielbark na arenie ogólnopolskiej, a w niedalekiej przyszłości międzynarodowej – mówi opiekun uczestników sensei Maciej Żyliński.
Jednak ten pan ma ewidentnie jakiś problem. Teraz po prezydencie. Polska jest w Europie i jest jej częścią i nikt się nie wypiera, że jesteśmy jej częścią. Walczymy tylko o równouprawnienie. Poza tym jak Leszek Miller mówi o pomocy Ukrainie ale w granicach rozsądku to nikt go nie krytykuje a już na pewno nie ten pań, który z pewnością pobiera bardzo wysoka mundurowa emeryturę. Bardzo dobrze, że ktoś mówi jak jest a nie tylko ślepo ma wydawać kasę na kraj który jest mocno skorumpowany. Cięcia w budżetach. A kto doprowadził do takiej dziury? Jakoś przez 8 lat tego złego pusu nie było takiej dziury teraz nam się wciska że jest nam dobrze, fajnie itp. Dobrze to jest temu Panu, który pusze takie bzdury. Przeciętny polski obywatel nigdy takiej emerytury ba nawet wynagrodzenia nie dostanie jak pan otrzymuje obecnie. Panu jest i było zawsze dobrze za kazdych rzadow, tylko po prostu masz pań zniekształcony onraz przez tvn. Każda telewizja w jakiś sposób kłamie i zniekształca i naciąga fakty. Masz pań swoje lata więc przemysł pań uczciwie co piszesz bo żyjesz pań w pewnej bańce rzeczywistości oderwanej od życia. Masz pań wypchany barek alkoholem jak to zes pan niedawno wspomniał. Może taki barek jak prezes w Alternatywach4. Skojarzenia nasuwają się same o pana mentalności i wiedzy o życiu zwyczajnych ludzi. Mało o normalnym życiu pań wiesz.
Jan
2025-12-10 07:05:36
Pytanie, gdzie są dzieci, gdzie są wnuki? Są tacy, którzy - mieszkając poza Szczytnem - potrafią dzwonić przynajmniej 3 razy dziennie do swych dziadków, rodziców, krewnych. Wiedzą, kiedy jest jedzone śniadanie, wiedzą, kiedy jest przechadzka, wiedzą o której obiad, kolacja... A w razie braku kontaktu dzwonią o pomoc. To takie trudne? To nie kwestia braku czasu, tylko braku więzi i uczuć.
Taki sobie czytelnik
2025-12-10 03:09:26
Panie Mądrzejowski. No tak, obecna władza to nie przerznacza środków na \"swoją telewizję\". Szybko sobie wygooglowałem: W 2025 roku TVP w likwidacji dostała dodatkowo 1,4 mld. Ach ten pana słynny obiektywizm.
Olek
2025-12-09 22:25:02
Kiedyś,to kiedyś,cóż to za bzdurne uzasadnienie.Niektorym radnym nie chce się nawet myśleć logicznie
Plik
2025-12-09 17:48:45
Ciekawe kto i dlaczego boi się powiedzieć prawdę
Ciekawski
2025-12-08 22:14:23
Prawie fascynujące...
Jestę zastępco burmystrza
2025-12-08 20:32:16
U nas na budowie też przyjęli nowego pracownika , ale niestety nie było reportera.
tak
2025-12-08 19:42:37
Występ bardzo fajny ale trochę nie ładnie jak się pomija osoby które faktycznie pracowały i przygotowywały występ,
Olek
2025-12-08 19:00:33
7.12. było lodowisko otwarte, jednak jazda na łyżwach okazała się niemożliwa.Lyzwy rozjeżdżały się po tej sztucznej tafli nie mogąc rozpocząć jazdy.Całkowita klapa, pieniądze do zwrotu.
Warchol
2025-12-08 09:41:11
Znikome te informacje w tym artykule
Adrian
2025-12-07 13:05:25