Po pięćdziesięciu latach od rozpoczęcia nauki w szczycieńskim liceum przy ulicy Jerzego Lanca, klasa „d” spotkała się znów. Z refrenem w sercu, listą obecności i uśmiechem dla tych, których już nie ma.
Niedawno szczycieńskie LO, potocznie zwane „Sobiechem”, obchodziło swoje 80. urodziny. To natchnęło nas do szukania okazji, aby się spotkać w większym gronie, a że byliśmy i jesteśmy wyjątkową klasą, nie straciliśmy ze sobą kontaktu od pięćdziesięciu lat.
Pół wieku temu rozpoczęliśmy naukę w liceum przy ulicy Jerzego Lanca. My, czyli uczniowie klasy „d”, tzw. humana i wychowankowie śp. Prof. Ewy Skibniewskiej i śp. Prof. Krystyny Trzcińskiej lubimy się, nic więc dziwnego, że chcemy wspólnie odbywać podróż w czasie i przywoływać obrazy ze szkolnej przeszłości.
Tak było już 25 lat po maturze, na spotkaniu w dawnej „Leśnej”. Kolejna impreza w gronie kilkunastu osób odbyła się w maju w restauracji „Sphinx”, kiedy to niespodziankę sprawiło nam nieoczekiwane pojawienie się Prof. Urszuli Kocięckiej, która na lekcjach geografii oswajała nas ze światem.
Następna lokalizacja - u Leszka w Romanach (26 lipca br.). Inne miejsce, inny klimat, inna, bo za sprawą inwencji Ireny wystylizowana na ludową, dekoracja, ale ludzie ci sami. Dość sprawnie dotarliśmy do prawie wszystkich koleżanek i kolegów z klasy, dzięki czemu 21 osób przybyło (niektórzy nawet z zagranicy) na imprezę pod hasłem „Najlepsi 1974 -1978”.
W powrocie do przeszłości pomogła nam Prof. Alina Wrońska, nauczycielka łaciny. Wzruszający był moment odczytania przez Panią Profesor listy obecności i „adsum” każdego z nas oraz wspomnienie trojga zmarłych – Ewy, Darka i Marka.
Naszą polonistkę, Profesor Krystynę Trzcińską, zachowaliśmy w sercu jako osobę pełną ciepła i wyrozumiałości. Dzięki niej przeżyliśmy spotkania z kulturą wysoką (teatrem dramatycznym, operą) i poznaliśmy piękno Tatr. Z niektórymi wychowankami utrzymywała przyjazne kontakty przez wiele, wiele lat.
Miło było posłuchać Irka, który napisał piosenkę o klasie, a my razem śpiewaliśmy jej refren:
Jakże fajnie było spędzić razem czas.
Mimo różnych zdarzeń, miłych i tych złych,
Nie udało się czasowi skłócić nas
I wymazać z pamięci wspólnych chwil.
Grażyna rozbawiła nas kabaretowymi monologami, przekonującymi, że ani PESEL-u nie należy się bać, ani przejmować dramatami w relacjach damsko-męskich.
Nie wszyscy zdążyli podzielić się historiami ze swojego życia, dlatego ciąg dalszy musi nastąpić. A okazja się zbliża: pięćdziesięciolecie matury (za trzy lata).
A.P. A.T.
Jeżdżącą młodzież na tych motorkach to jacyś totalni imbecyle. Ja nie wiem co Co ludzie mają w głowach. Hałas niesamowity robią a do jakiejś tragedii prędzej czy później dojdzie i będzie płacz, że przecież taki dobry i spokojny chłopak z niego był...
Kamil
2025-10-09 05:01:55
\"Bezpieczeństwo zaczyna się od świadomości\" dokładnie tak!!!, dlatego warto mieć świadomość, że te rosyjskie drony były tak samo rosyjskie, jak rosyjska była rakieta, która zabiła dwóch Polaków w Przewodowie. Warto być świadomym gdzie jest prawdziwy wróg.
Nikoś
2025-10-08 11:26:18
Jak zwykle, przepalili kupę kasy na gówniany programik zamiast zabrać młodych w teren. Zamiast strzelnicy niech kupią CS\'a, będą się \"szkolić\"
Zły Porucznik
2025-10-08 07:07:56
Tolerancja w już nie tak wielkiej Brytanii wprost zmierza do rzeczywistości orwellowskiej. Miejmy nadzieję, że nigdy do nas nie dotrze.
Szczery demokrata
2025-10-08 07:01:48
Pięknej afery z Parkiem Andersa w Szczytnie ciąg dalszy w Wyborczej. Musiała jedna nadpobudliwa radna z żądnym sensacji bo już zapomnianym liderem lokalnym jej partii złożyć donos do b. ministra średniowiecznej edukacji aby o mieście było słychać w całym kraju. Co jeszcze tzw. \"byli\" wymyślą aby się podnieść z medialnego niebytu?
Roberto
2025-10-07 20:59:54
Na pewno przydadzą się. Wspaniale.
Gabi
2025-10-07 19:09:08
Glosuje na projekt Fontanna
Grażyna tanska
2025-10-07 17:09:08
...a o pracownikach ani słowa. Oni tam pracują na równo z żołnierzami, tylko munduru nie noszą i nie pełnią dyżurów
Agnieszka
2025-10-07 16:42:22
Najbardziej piłują kopary ci którzy pojęcia nie mają o historii Szczytna. To bardzo polskie
Foll
2025-10-07 13:56:31
Jestem za fontanną
Marzena
2025-10-07 09:32:18