Uczeń V klasy szkoły podstawowej nr 6 w Szczytnie ma za sobą niebagatelne pasmo sukcesów wokalnych. Pierwsze czy drugie miejsca na ogólnopolskich konkursach czy festiwalach, gdy ma się za rywali kilkaset dzieciaków z całego kraju – to z pewnością osiągnięcia warte odnotowania.
Jak dotąd Maciej ma pełen segregator dyplomów z najróżniejszych wydarzeń. Uzbierało się tego sporo od czasu, gdy Maćkowi stuknęła „siódemka”. Jak bowiem mówi jego mama – Joanna, chłopak zaczął się publicznie udzielać, bardzo jeszcze skromnie, tuż przed rozpoczęciem szkolnej edukacji, a pełną parą rozpoczął estradową karierę wraz ze szkolną edukacją. Kilka lat kształcił się też w miejscowej szkole muzycznej, ale że w tej placówce wokaliza jest traktowana jak muzyczny „parias” - zrezygnował.
Nie znaczy to, że Maciej jest talentem, który nie wymaga szlifowania. Kształtuje swoje wokalne umiejętności w szczycieńskiej Akademii Młodego Wokalisty pod okiem Sylwii Barnowskiej. Uczestniczy też w różnych warsztatach, bo – jak podkreśla pani Joanna, która sama ma za sobą szkołę muzyczną – w dziecko trzeba też zainwestować, szczególnie gdy ma takie predyspozycje, jakie ma Maciek.
- Poza tym w przypadku Maćka śpiewanie ma wręcz walory terapeutyczne. W „naturze” jest bardzo skromny, wstydliwy, ma trochę innych problemów, na przykład z zapamiętywaniem tekstów czy informacji. To wszystko znika, gdy jest na scenie, a gdy ma się nauczyć na pamięć jakiegoś wiersza, to go... śpiewa – opowiada pani Joanna.
Te predyspozycje mama dostrzegła w Maćku już wówczas, gdy ledwie zaczął chodzić i mówić. - Śpiewał chyba wszystkie piosenki z reklam – wspomina ze śmiechem pani Joanna. - Debiutował na emdekowskiej scenie jako 6-latek, bodaj podczas któregoś finału WOŚP.
Pierwsze publiczne prezentacje obejmowały piosenki zgodne z wiekiem, czyli dziecięce. Czas przyniósł z sobą także zmianę repertuaru, a 11-letni Maciej śpiewa np. piosenki Szcześniaka, które do łatwych interpretacyjnie nie należą, a na kilku już konkursach dały Maćkowi pierwsze lokaty. Podobnie jest z kolędami i pastorałkami. Mnogość konkursów narzuca repertuarową różnorodność, ale młody wokalista ma swoje ulubione „typy”.
Z różnych gatunków muzycznych stawia na rock oraz pop, jego estradowym „guru” jest Ariana Grande. Co ciekawe, Maciek nie jest zagorzałym fanem żadnego z polskich estradowców, chociaż – oczywiście – piosenki wielu z nich wykonuje. Nie wyklucza, że w mniej czy bardziej odległej przyszłości sam będzie sobie piosenki pisał. Na razie jednak śpiewa i uczy się – chyba właśnie w tej kolejności.
- Nie za bardzo lubię się uczyć, bo wolę śpiewać – mówi Maciek. - I chciałbym śpiewać jak dorosnę, a do tego, jak mi się wydaje, jakieś zawiłości matematyki nie będą mi potrzebne. Ale muszę je poznać, trudno – stwierdza 11-latek.
Już w piątek Maciej Golian będzie w Korszach uczestniczył w wojewódzkim przeglądzie kolęd i pastorałek, później, przy końcu stycznia kolędy będzie śpiewał na konkursie ogólnopolskim w Bielsku Podlaskim. I tak – ma nadzieję – będzie przez wiele kolejnych lat. Bo Maciek bezwzględnie chce być piosenkarzem. Co prawda, jako zupełnie mały smyk myślał o byciu strażakiem, ale mu zupełnie minęło. - Chciałem też grać na trąbce i kto wie, może się nauczę, bo to przecież łączy się z muzyką, ale na razie ponad wszystko chcę i lubię śpiewać.
Zarząd Powiatu i radni powiatu do likwidacji. Komu i do czego to potrzebne?!
Tylko zamieszanie i problemy tworzą.
2025-04-23 14:26:41
Tak jest chyba we wszystkie święta. Jest informacja o dyżurze, ale można tylko klamkę pocałować. Nikt nie otwiera
Beata
2025-04-23 09:50:36
Mieszkańcy wybrali burmistrza z Myszyńca to czego się spodziewają? Trzeba było jechać do Myszyńca tam apteki otwarte.
Tomasz
2025-04-23 08:24:01
Strata pieniędzy jak i czasu, szkolić należy masy ludzi nie jednostki często zmanierowane i upolitycznione.
Anna
2025-04-23 08:18:50
Dramat, nie mogłem kupić tabletek na kaca i prezerwatyw.
Krzyś Pijus
2025-04-23 08:12:05
Niechybnie to ktoś kto dopiero co wyrósł z takich zjeżdżalni bo ma umysł malucha, ale pewnie się fizycznie już nie mieści na zabawkach i z zazdrości to zrobił. A na poważnie, to trzeba by mu i jemu podobnym zadać sporo prac społecznych i wkładu z własnej kieszeni.
Tutejsza
2025-04-22 18:48:18
To po co nam szpital, SOR jeśli zwykły człowiek z receptą nie ma się gdzie udać. Wiem sam bo niby apteka w kauflandzie jest w pewnych godzinach otwarta, ale to mit. Sam tam byłem i sporo ludzi czekało i każdy się pytał jeden drugiego czy otwarta bo według grafiku powinna być. I co i nic grafik grafikiem a miasto powiatowe nie ma apteki nawet w niedzielę. To lepiej jechac do Olsztyna i tam od razu wykupić receptę . Bo co z recepty jak nie ma jej gdzie wykupić.
kibic
2025-04-22 14:18:26
No to Powiat dokonał wiekopomnego czynu prawodawczego. Lepiej radnych nie wpuszczać na salę obrad, bo z nudów wymyślą jeszcze coś bardziej kuriozalnego. W sumie nie wiem, co by to mogłoby być. Jednak, jak to klasyk powiadał: myślał, że osiągnął dno, gdy nagle usłyszał pukanie od spodu.
Taki sobie czytelnik
2025-04-22 11:43:59
A może by napisać artykuł o tym naszym cudownym browarze? Ponoć kasy tam nie wypłacają już od jakiegoś czasu...wolne media by mogły podjąć tak ciekawy temat...
Jan
2025-04-22 04:57:55
Jaki dworzec tak TELEKOMUNIKACJA kandydata Pana M. tu nic się nie zmieni....ciągle rządzili ,rządzą i będą rządzić czerwone pająki...tylko patrzą, która partia ma przewagę i czmych pod skrzydełka nowej żeby dalej rządzić.
Hans
2025-04-21 22:43:32