Sobota, 20 Kwiecień
Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha -

Reklama


Reklama

Kolejny rok policyjnych sukcesów – rozmowa z inspektorem Radosławem Drachem


Szczycieńska Komenda Powiatowa Policji podsumowała ubiegłoroczne dokonania. – Wyniki okazują się lepsze, niż rok temu – mówi komendant insp. Radosław Drach. Omówmy więc ten miniony rok.


  • Data:

Zacznijmy od tego, co ludzi boli. Często zatrzymywani są kierowcy, którzy mają sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, i to czasem nie raz i nie dwa. Dlaczego tak się dzieje?

 

Na to akurat nie mamy, jako policja, żadnego wpływu. Jest to kwestia wyroków sądowych. Naszym zadaniem jest jedynie eliminowanie z ruchu takich kierowców i kierowanie sprawy do sądu. W tym konkretnym przypadku istotą nie jest skuteczność kary czy aktywność policjantów. To przede wszystkim kwestia odpowiedzialności samych kierowców, a także – ewentualnie – ich rodzin czy znajomych, którzy wiedząc o zakazie czy braku uprawnień w ogóle, nie reagują i godzą się z tym, że takie osoby siadają za kierownicę. Dopóki jest więc społeczna akceptacja takich zachowań, walka z nimi jest utrudniona. Jak zresztą w wielu innych sytuacjach. Policja robi wiele, ale bez poparcia ludzi pełnego sukcesu nie osiągniemy. A dane liczbowe istotnie nie są zachęcające. W ubiegłym roku zatrzymaliśmy 34 kierowców, którzy wcześniej mieli orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Zatrzymaliśmy też 124 osoby, które nigdy nie posiadały uprawnień do kierowania. Jazda z wcześniejszym zakazem to przestępstwo niestosowania się do prawomocnego orzeczenia sądu, natomiast jazda bez uprawnień to wykroczenie, w przypadku którego jednak nie nakładamy mandatów, lecz kierujemy do sądu wniosek o ukaranie. Taki jest zresztą wymóg prawny. Tak więc każdy kierowca, który zostaje zatrzymany bez uprawnień do kierowania, ostatecznie staje przed sądem.

 

Jak dotąd żaden kraj nie poradził sobie z przestępczością. Gdyby tak było, policja byłaby zbędna…

 

Nawet tak krwawe restrykcje, jakie obowiązywały w kodeksie Hammurabiego, nie wyeliminowały tego zjawiska. Późniejsza humanizacja przepisów też nie. Innymi słowy – ani brutalne, ani łagodne traktowanie nie sprawia, że nie ma chętnych do popełniania czynów zabronionych. Zawsze jednak jedną z najważniejszych zasad prawnych była kwestia nieuchronności i skuteczności kary. A policja jest generalnie od tego, by przestępcy tej kary nie unikali.

 

Wciąż też problemem jest wiedza prawna. W ubiegłym roku opisywaliśmy kilka postępowań sądowych w różnych sprawach. Wielu internautów nie potrafi pojąć dlaczego np. włamywacz ma tyle samo do odsiadki albo i więcej niż sprawca wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym…

 

I ponownie to nie policji rzecz, lecz sądów. A przede wszystkim zapisów w kodeksie karnym. We wskazanych przykładach przestępstw istotą jest zamiar. Złodziej niewątpliwie chce ukraść, kierowca uczestniczący w wypadku drogowym, nawet jeśli nastąpił on z jego winy, z pewnością nie zamierzał nikogo skrzywdzić. Zamiar jest jedną z istotniejszych przesłanek, które mają wpływ na wysokość zagrożenia karą, określoną w przepisach karnych. Na szczęście liczba tragedii na drogach maleje, tak w skali województwa, jak i powiatu. W ubiegłym roku w powiecie szczycieńskim doszło do 4 wypadków śmiertelnych, podczas gdy jeszcze rok wcześniej było ich 9, a więcej – w latach wcześniejszych. Zmalała też liczba wypadków w ogóle i kolizji. To niewątpliwy efekt skutecznych działań prewencyjnych.


Reklama

 

Z tego co pamiętam, w 2021 roku liczba kontroli drogowych szła w tysiące…

 

I rośnie. W ubiegłym roku skontrolowanych było ponad 23,5 tysiąca kierujących. To, że policję widać na drogach, jak sądzę, ma wpływ na to, że jednak jest bezpieczniej. Widać nas zresztą nie tylko na drogach, ale w wielu innych miejscach. Dość wspomnieć, że w ubiegłym roku przeprowadziliśmy ponad 13 tysięcy interwencji. To różne, można powiedzieć, drobne zdarzenia typu awantur domowych, niszczenia mienia, agresywnych czy nieobyczajnych zachowań w parkach, na osiedlach, na ulicach. Średnio licząc to około 36 interwencji dziennie. Łatwo można sobie wyobrazić, jaki to ogrom pracy, wykonywanej przez funkcjonariuszy. Niestety, znakomitą większość tych zdarzeń powoduje nadmiar spożytego alkoholu.

 

Gdy pijany wyłamie kilka desek z nadjeziornej ławki to głównie problem ekonomiczny, ale gdy taki siada za kierownicą to już poważne zagrożenie…

 

I, niestety, liczba zatrzymanych nietrzeźwych kierujących wzrosła. Było ich 130 i dalszych 20 – po tzw. spożyciu. Analogicznie w 2021 było takich kierujących 115 i 18. Mówimy o przypadkach ujawnionych. Z drugiej strony jednak rodzi się pytanie: czy więcej jest pijanych kierujących, czy też działania policji są skuteczniejsze? Przypuszczam, że w tym przypadku oba wyjaśnienia są właściwe. Ale za skutecznością policji przemawiają dane dotyczące badania trzeźwości kierujących. W ubiegłym roku przeprowadzono bez mała 36 tysięcy takich badań, a rok wcześniej 27 tysięcy. To wzrost aż o 9 tysięcy przypadków. Przy takiej intensyfikacji policyjnych działań trudno się dziwić wzrostowi ujawnionych nietrzeźwych.

 

Została nam do omówienia kwestia przestępstw pospolitych…

 

Tu, na szczęście, jest coraz lepiej. Innymi słowy liczba popełnionych przestępstw maleje. W ubiegłym roku zostało wszczętych 1078 postępowań, a rok wcześniej 1256. Zmniejszenie dotyczy większości najczęściej popełnianych czynów, które też są najbardziej dolegliwe społecznie. Na przykład liczba kradzieży spadła ze 140 do 121, a kradzieży w włamaniem z 92 do 74. W przypadku przestępstw, w ujęciu policyjnym, znacznie ważniejszych wskaźnikiem jest wykrywalność, bo ona też przyczynia się do spadku „chętnych”. I ogólnie nasza wykrywalność wzrosła z 74,3 do 81,1%. Znacznie wzrosła wykrywalność w przypadku przestępstw gospodarczych: z 67,3 aż do 84,4%. Nie będzie błędem wskazanie, że w odniesieniu do kradzieży z włamaniem w 2018 roku wykrywalność nie sięgała 18%, a w ubiegłym roku osiągnęła poziom 60%. Ten wzrost mówi sam za siebie.

 

Jak sądzę, ma on również wpływ na malejącą liczbę przestępstw?

Reklama

 

Nie można tego wykluczyć. Jeśli rośnie ryzyko wpadki, to amatorzy cudzego mienia raczej dwa razy pomyślą, czy im się to opłaca. O efektywności policyjnej pracy świadczyć też może ponad 25 tysięcy ujawnionych wykroczeń czy 13 tysięcy nałożonych mandatów karnych.

 

Jakieś spektakularne wydarzenia?

 

Na pewno, we współpracy z miejscową prokuraturą, wykrycie sprawców zabójstwa sprzed 15 lat. Pisaliście o tym dość obszernie, ale warto przypomnieć. Ciało nieznanego mężczyzny zostało znalezione w jeziorze w miejscowości Racibór, w maju 2008 roku. Ustalono, że do zabójstwa doszło we wrześniu 2007 roku. Nowe okoliczności i nowe techniki policyjnej pracy pozwoliły na ujęcie sprawców po tak długim czasie. Warto o takich sukcesach przypominać, bo to też dowód na to, że żaden sprawca nie powinien czuć się bezkarny. Nie bez kozery już starożytni twierdzili, że Temida nierychliwa, ale sprawiedliwa. Drugim takim sukcesem szczycieńskich policjantów było zatrzymanie złodziei samochodów. A mieli oni na sumieniu sporo. Zaczęło się od tego, że samochód został ukradziony w Szczytnie. Nasze działania operacyjne doprowadziły ostatecznie do ustalenia sprawców, a w dalszej kolejności do ujawnienia, że skradziony w Szczytnie pojazd nie był pierwszym i jedynym ich łupem. Można powiedzieć, że specjalizowali się w kradzieży mazd oraz kompletów kół od ekskluzywnych samochodów na terenie całego kraju. Dość wspomnieć, że same koła miały wartość ponad 150 tys. zł. Sprawcy zostali zatrzymani w Łodzi przez szczycieńskich funkcjonariuszy.

 

Aż w Łodzi?

 

Nasza sprawa, nasze zatrzymanie. Nie może być inaczej. W końcu ujawnienie sprawców tych kradzieży to zasługa szczycieńskich kryminalnych. Zresztą trzeba niezmiennie podkreślać, że wszystkie wspomniane wyżej sukcesy, i te spektakularne, i codzienne, zwykłe – to zasługa nie moja, ale właśnie funkcjonariuszy szczycieńskiej komendy. Wszystkich. Negatywne opinie, jakie się niekiedy pojawiają w internecie, są po prostu niesprawiedliwe. Nie da się określić poziomu zaangażowania i wysiłku, jaki wszyscy policjanci wkładają w wykonywanie swych codziennych obowiązków. Liczy się skuteczność, a ta jest naprawdę wysoka. Mnie nie pozostaje nic innego jak tę ich codzienną pracę doceniać, szanować i za nią podziękować. Nie tylko jako przełożonemu, ale jako mieszkańcowi tego miasta i powiatu, bo podobnie jak pozostali mieszkańcy – mogę czuć się bezpiecznie.



Komentarze do artykułu

Mieszkanka Marianna

Gratuluję naszej POLICJI, która nie może sobie poradzić z dziećmi przy ZS nr 1 w Szczytnie. Wstyd niereagowania, a zdemoralizowanej młodzieży przybywa. Dosyć mamy zaśmieconych, oplutych, w gumach naszych okolic. WSTYD WSTYD WSTYD WSTYD nagrać tylko filmik Panie Komendancie jak Twoi chłopcy przejeżdżają i nic nie robią albo stoją po 15:00 na parkingach gdzie zdemoralizowanych już nie ma. MEDAL DLA WAS ZA ZDEMORALIZOWANE DZIECI. Całe dwa tygodnie powinniście stać i łapać małych bandytów z kryminogennej szkoły.

Krytyka Krytyczna

Sukcesy ale chyba nie drogówki. To co się wyprawia na ulicach nocą to jest armagedon: wycięte tłumiki, latanie bokiem po rondach, wycie turbin i pisk opon. Pan komendant z drogówki przyszedł, bezpieczeństwo ruch to powinno być jego oczko w głowie.

Erde

Gratulacje. Od dawna szczycieńska policja nie była tak skuteczna. I co ważne bywa także rozsądnie wyrozumiała.

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama