Dziesięć rodzin, trzy dawne dworce i jeden właściciel – PKP. Groźba eksmisji i potrójnych czynszów wciąż wisi nad mieszkańcami Olszewek, Targowskiej Woli i Grodzisk. Wójt Dźwierzut Dariusz Tymiński przyznaje: rozmowy z PKP trwają, ale los mieszkańców wciąż wisi na włosku.
W styczniu pisaliśmy o możliwych eksmisjach tych rodzin, czy do dziś coś się zmieniło?
Wciąż pracuję nad sprawą. Negocjujemy z PKP. Byłem w spółce w piątek. Mamy dokumenty z warunkami i oczekiwań PKP. Bezpośrednie wypowiedzenia umów najmu są w tym momencie zażegnane, ale PKP chce podwyżek czynszu „x3”.
Czego od gminy i mieszkańców oczekuje PKP?
Przede wszystkim oświadczeń, że stan najmowanych lokali i budynków jest im znany. PKP chce, by wszyscy podpisali, że akceptują faktyczny stan techniczny lokali. Skutek: czynsz zostaje na dotychczasowym poziomie, ale naprawy w przyszłości biorą na siebie mieszkańcy. Brak podpisu oznacza, że PKP doliczy nam potrójny czynsz dzierżawny. Gmina musiałaby przenieść koszt na lokatorów. Ja to czytam jako „budżet na remont” – albo z kieszeni mieszkańca, albo z podwyżki.
Ile podpisów potrzeba?
Sto procent. Większość jest na tak. Jedna mieszkanka nie zgadza się podpisać. PKP stawia jednak sprawę jasno: bez kompletu nie ma preferencyjnej stawki. To blokuje finalizację porozumienia.
Jaki jest dziś status wypowiedzeń i czynszów?
Wypowiedzenia jest wstrzymane. „Potrójny” czynsz na razie nie jest naliczany. Rozmowy trwają.
Na jakiej podstawie ludzie mieszkają w budynkach należących do PKP?
Model jest prosty: PKP dzierżawi gminie budynki, gmina poddzierżawia lokale mieszkańcom i przerzuca koszt dzierżawy. To działające rozwiązanie, ale kruche, jeśli właściciel zmienia reguły.
Czy gmina proponowała PKP wykup tych budynków?
Tak. Wysłałem do PKP pismo w sprawie sprzedaży. Budynki są stare, np. w Targowskiej Woli ponad 50 lat. Spółka i tak ma z nimi kłopot. Przejęcie przez gminę rozwiązałoby sprawę trwale. Czekamy na odpowiedź. Sprawa jest dla nas ważna, bo dotyczy aż dziesięciu rodzin: Olszewka, Targowska Wola, Grodziska.
Gdzie mieliby trafić, gdyby negocjacje się posypały?
Nie mamy wolnych lokali komunalnych.
Co Pan mówi mieszkańcom dziś?
Negocjuję i nie odpuszczam. Informuję o stanie rozmów. Uczciwie pokazuję konsekwencje podpisu i braku podpisu. Nie oddam ludzi w próżnię.
Kolejne kroki?
Dokończyć zbieranie oświadczeń albo wypracować z PKP inną ścieżkę bez warunku 100%. Docisnąć temat wykupu. Trzymać w mocy zawieszenie wypowiedzeń i brak trzykrotnej podwyżki. Każdy dzień bez chaosu to dla tych rodzin realna ulga.
Mam nadzieję, że ten pomysł odniesie sukces. Mam rodzinę w Wielbarku. Fajnie byłoby wsiąść rano w pociąg, odwiedzić ich i wieczorem wrócić.
Nidziczanin
2025-11-12 10:25:22
Piekna trasa i Piekny pomysl :)
Tadek
2025-11-11 15:18:41
Wow, jak najszybciej do realizacji! :) Oby „Wielbarscy biegaczo rowerzyści” nie przekształcili tej linii w ścieżkę rowerową! Tak jak stalo sie z linia Szczytno Biskupiec :(
Pozytyw
2025-11-10 09:22:28
Na tak ogromny kredyt panie Ochman, wymagana jest zgoda mieszkańców, bo to oni będą go spłacać. Pan się zawiniesz a ludzie zostaną z pańskim długiem.
Polak
2025-11-07 19:53:36
Autor powinien poćwiczyć podstawy arytmetyki, ponieważ różnica pomiędzy najtańszą ofertą a kwotą jaką Urząd przeznaczył na realizację wynosi około 2 milionów a czterech.
kid65
2025-11-07 13:57:37
Żałosna banda na państwowym garnuszku, czyli za 2 lata koszt to 4 miliony. Komunizm wraca :) Dlaczego w takim razie nowa spółka nie wystartuje w przetargu skoro ma być tańsza? Bo nie chodzi o to żeby było taniej, tylko żeby nakarmić swoich.
Piotr
2025-11-07 09:24:55
gdzie pracuje zona matlacha
wojt jaskol stasiek
2025-11-06 17:28:15
Nasz burmistrz to tuskowy człowiek a więc podatki w górę
Bogus
2025-11-06 09:51:48
Cena zaporowa lub nie. Żeby artykuł był kompletny trzeba by było pokazać orientacyjne wyliczenia w każdym z wariantów. Napisać że te 200zl to opłata na 20lat ale poza tym jest koszt trumny a potem pomnik. Spopielone ciało można pochować i 0od pomnik i do kolumbarium. Wystarczyło pokazać różne warianty wyliczeń ale lepiej było zrobić wielkie bum bo po co komu normalny artykuł prawda?
Kamil
2025-11-06 07:07:28
Korzyść dla środowiska hmm...no ale jeżeli zostaną one powtórnie wykorzystane to znaczy że ktoś je sprzeda komuś żeby ten ktoś coś z nich zrobił i zarobił. Znaczy zarobi ten co je zbierze i ten drugi co je sprzeda. To jest główny cel tej akcji o którym nic nie napisano zapewne przez jakiś pospiech lub przeoczenie...
Jan
2025-11-06 05:12:34