Niedziela, 4 Maj
Imieniny: Jaropełka, Marii, Niny -

Reklama


Reklama

Karetki były w ciągłym ruchu, ratownicy podsumowali „śliski dzień”


Ratownicy medyczni z naszego powiatu podsumowali pogodowy armagedon, którego doświadczyliśmy dziś niemal wszyscy. Ulice, drogi i chodniki zamieniły się w lodowiska.


  • Data:

- Od godz 5 rano do godz. 16 wyjeżdżaliśmy 14 razy, z czego połowa zdarzeń była związana z oblodzeniem, warunkami pogodowymi – mówi Grzegorz Achremczyk, szef szczycieńskiego pogotowia ratunkowego. - Między godziną 8 a 9 wszystkie nasze zespoły były na wyjazdach – dodaje.

 

Do groźnych zdarzeń doszło między innymi przy ulicy Leyka – przewróciła się tam kobieta i doznała urazu głowy, podobnie było przy ulicy Bohaterów Września. Z kolei na chodniku przy ulicy Ogrodowej piesza doznała urazu ręki po wywrotce. Do podobnych zdarzeń doszło też w Kamionku, Kolonii, czy Klonie...


Reklama

 

Reklama

Czy można było tego uniknąć?

 

- Pogodę trudno przewidzieć, a z drugiej strony też ciężko nie wyjść do pracy, czy po chleb – mówi Grzegorz Achremczyk. - Ale w takich drastycznych okolicznościach, jakie były dziś warto ograniczyć wyjścia do minimum. Apelujemy zwłaszcza do osób starszych, mniej sprawnych, aby przeczekały ten czas lub zwróciły się z prośbą o pomoc do sąsiadów, swoich dzieci, czy wnuków. Naprawdę nie warto się narażać, bo upadki na takich śliskich nawierzchniach mogą kończyć się tragicznie – przestrzega.



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama