Śledczy mają już opinię psychiatryczno-psychologiczną zatrzymanego Jacka Z., który w piątek, 23 sierpnia, zastrzelił w Księżym Lasku swojego 47-letniego sąsiada Mirosława B. 52-latek strzelił swojej ofierze najpierw w plecy, a potem w głowę. Opinia psychiatrów jest jednoznaczna.
Jacek Z. nie był zdolny do rozpoznania swojego czynu i konsekwencji, jakie ten czyn mógł za sobą nieść. Biegli stwierdzili u niego zaburzenie psychiczne, które zwalnia go z odpowiedzialności karnej za to zabójstwo.
– Nie oznacza to jednak, że postępowanie karne nie będzie toczyło się dalej, ani że podejrzany wyjdzie na wolność – precyzuje Artur Bekulard, szef szczycieńskiej prokuratury. – Środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania będzie obowiązywał do końca postępowania. Zleciliśmy szereg badań zabezpieczonych śladów i przedmiotów biegłym z różnych dziedzin. Proces trwa.
Jacek Z. nie trafi jednak do więzienia. Po zakończeniu działań prokuratury i na podstawie opinii biegłych psychiatrów i psychologów, śledczy wystąpią do sądu z wnioskiem o umorzenie postępowania oraz z kolejnym wnioskiem o skierowanie 52-latka do zamkniętego oddziału psychiatrycznego na leczenie. Co pół roku będzie on przechodził badania kontrolne.
– To postępowanie w żaden sposób nie wpływa na izolację podejrzanego od społeczeństwa – zapewnia prokurator Bekulard. – Po prawomocnym orzeczeniu sądu o umorzeniu postępowania, otrzyma on najostrzejszy z możliwych środków zapobiegawczych, czyli trafi do zamkniętego oddziału psychiatrycznego na leczenie.
Przypomnijmy, do tej wstrząsającej zbrodni doszło w piątek, 23 sierpnia, w Księżym Lasku w gminie Rozogi. Sąsiad zastrzelił sąsiada. Jacek Z. oddał dwa strzały – najpierw trafił ofiarę w plecy, a potem z przyłożenia w głowę.
Pytań o powody tej tragedii jest wiele. W tle są konflikty rodzinne i sąsiedzkie. Świadkami strzelaniny były dwie kobiety – 29-letnia oraz 57-letnia. Są one kluczowymi świadkami tej tragedii. Z naszych ustaleń wynika, że jedna z kobiet mogła widzieć całą egzekucję. To one poinformowały służby o strzelaninie.
Krzysztofie. Dobrem nazywasz przyszywanie skrawków materiału i przekazywanie sobie dziecka z rąk do rąk ? Porażka.
Hmm
2025-04-10 07:59:28
Co żal tyłek ściska?!
proste
2025-04-10 07:54:59
Olga wytłumacz proszę dlaczego pojechały akurat te zespoły i Koła gospodyń których członkami są rodziny radnych ? Przypadek ?
Wiola
2025-04-10 06:43:01
Do Grażyny. No właśnie wychowawcy w domach dziecka robią na 3 zmiany czyli 24h
Tytus
2025-04-09 17:08:17
no i ten barak koło pks wygląd jak stodoła sołtysa po wojnie gdzie architekt miasta
zdysk
2025-04-09 16:32:24
Tę Panią w wieku 39 lat już dawno powinni do psychiatryka zabrać,bo coraz bardziej gwiazdorzy. A przez jej wybryki ktoś może nie otrzymać pomocy w czas.
Beksa
2025-04-09 16:12:28
Nie porównujmy pracy wychowawców w domach dziecka (dyżury) do pracy rodzin zastępczych 24h. Widać, że ludzi boli jak włodarze popierają szczytny cel.
Grażyna
2025-04-09 15:34:45
Brawo Wy!
Tyle w temacie.
2025-04-09 10:33:31
zdjęcie 2 , to z którego roku ?
goofi
2025-04-09 10:29:15
I znowu ten pań nie potrafi o niczym innym pisać niż o przeciwnikach politycznych swojego kandydata na prezydenta. Generalnie to obraża pań ludzi głosujących na tamtego kandydata nazywając ich wyznawcami. A może napusze pań w końcu coś ciekawego o Zielonym Rafale? Przecież miał tyle fantastycznych sukcesów i wpadek, których oczywiście w wyznawczej telewizji TVN nie zobaczymy. Może trochę obiektywizmu? Rozumiem, że ma Pan swoje sympatię polityczne ale pana teksty są naprawdę smutne i dziwię się, że redakcja chce je jeszcze drukowac
Kamil
2025-04-09 08:49:11