Czwartek, 21 Listopad
Imieniny: Cecylii, Jonatana, Marka -

Reklama


Reklama

Intermarche z szacunkiem do klientów i pracowników


Mimo możliwości sklep Intermarche w Szczytnie nie zdecydował się na wprowadzenie handlowych niedziel w swojej placówce. - Możemy to zrobić, ale doszliśmy do wniosku, że nasi pracownicy zasługują na ten wolny czas i spędzenie go z rodzinami – mówi Nella Zarówna, prezes spółki Balans, która zarządza sklepem w Szczytnie. - To wyraz naszego szacunku dla ich wysiłku i pracy oraz dla klientów naszego sklepu.


  • Data:

Nella Zarówna, prezes spółki Balans, która zarządza sklepem Intermarche w Szczytnie.

 

Większość sklepów Intermarche w Polsce wprowadziła handlowe niedziele w swoich punktach. Dlaczego w Szczytnie jest inaczej?

 

Powód jest prosty. Szacunek do naszych pracowników i naszych klientów. Dostrzegamy potrzeby obu tych grup. W rozmowach część naszych pracowników wyraziło opinie, że te wolne niedziele są dla nich ważne. Że chcą ten czas wykorzystać na spotkania z rodziną, czy przyjaciółmi. Stąd nasza decyzja, aby nie otwierać sklepu w niedziele. Oczywiście otwarci jesteśmy w te pracujące z urzędu. Ale pozostałe są wolne. Intermarche w Szczytnie ma być miejscem pracy, na które inni patrzą z zazdrością i podziwem. Staramy się stwarzać naszym pracownikom takie warunki, aby czuli się u nas, jak w rodzinie. Aby mieli czas na odpoczynek. Dzięki temu mają więcej siły i są bardziej zaangażowani w sprawy Intermarche. Uśmiechnięty pracownik i zadowolony, to zdecydowanie lepszy pracownik.

 

 

A może po prostu nie umiecie wykorzystać luki w przepisach i otworzyć sklepu w każdą niedzielę?

 

(śmiech). Umiemy to zrobić, bo droga do takiej działalności jest naprawdę bardzo prosta. Wystarczy podpisać umowę z jakimkolwiek operatorem pocztowym i stajemy się filią placówki pocztowej. Możemy legalnie handlować w każdą niedzielę. Dla nas jednak dobro naszych pracowników jest wyższym dobrem, nawet niż ten niedzielny zysk. Choć dodam, że inne palcówki Intermarche, które zdecydowały się otworzyć swoje sklepy w niedziele, potrafią tylko w ten jeden dzień zrobić obrót na poziomie 1/3 całego tygodnia. To ogromne kwoty.


Reklama

 

 

I wy rezygnujecie z tego?

 

Nie można wszystkiego przekładać wyłącznie na pieniądze. W Intermarche w Szczytnie zdajemy sobie sprawę ze społecznej odpowiedzialności biznesu. Skoro ten dzień jest ważny dla naszych pracowników, to nie będziemy robić nic na siłę. Szanujemy się wzajemnie. Poza tym taka postawa ma jeszcze inny wymiar.

 

Jaki?

 

Przez zamknięte niedziele wspieramy lokalnych przedsiębiorców z branży handlowej. Mam tu na myśli małe, rodzinne osiedlowe i wiejskie sklepiki. Jest to ich czas na zarobek. Gdybyśmy otworzyli nasz sklep w niedzielę, znacznie zdestabilizowalibyśmy ten rynek. A tego robić nie chcemy. Dzielimy się rynkiem, zyskiem, bo na tym między innymi polega społeczna odpowiedzialność prowadzenia biznesu.

 

Od kiedy Intermarche działa w Szczytnie?

 

Dokładnie od grudnia 2008 roku. Klienci przyjęli nas bardzo entuzjastycznie. Furorę do tej pory robią produkty z naszej lokalnej, przysklepowej wędzarni i masarni. Sami produkujemy wędliny, którymi się szczycimy. Korzystamy ze starych, sprawdzonych receptur. Miesięcznie produkujemy ponad 4 tony różnego rodzaju wędzonek (10 rodzajów) i kiełbas (30 rodzajów). Produkujemy je każdego dnia, dlatego to gwarancja świeżości. Stali klienci doskonale o tym wiedzą, ale oczywiście zapraszamy też nowych. Warto spróbować naszych specjałów.

 

Reklama

Czy Intermarche współpracuje z lokalnymi dostawcami?

 

Ależ oczywiście. Warzywa, owoce są niemal wyłącznie od lokalnych producentów. Tak samo jak pieczywo, czy jajka. To gwarancja jakości oraz świeżości. Też dobrych cen. Jesteśmy sklepem, który chętnie nawiązuje taką współpracę, nie trzeba nas do tego szczególnie namawiać, bo wiemy, jak jest to ważne dla środowiska, w którym funkcjonujemy. Do dyspozycji naszych klientów mamy kilkanaście tysięcy rodzajów produktów.

 

Intermarche to duży pracodawca?

 

Zatrudniamy ponad 50 osób, więc generujemy sporo miejsc pracy. Początkowo mieliśmy dużą rotację pracowników. Teraz udało nam się stworzyć trzon świetnej ekipy, która dotarła się, idealnie współpracuje ze sobą, ale co najważniejsze z naszymi klientami. Musze to powiedzieć, jestem bardzo dumna ze swoich pracowników. Są dla mnie ogromnym wsparciem. Dzielą się pomysłami, rozwiązaniami, a co ważne wdrażają je. Stworzyliśmy doskonały zespół, fajną paczkę, a relacje wręcz ocierają się o przyjaźń. Jest to budujące. Zapraszamy do Intermarche.



Komentarze do artykułu

Bo pracować to trzeba z umiarem.

Popieram wolne soboty.

Rad

Kurczę to już od 2008 lol sporo, czas zapier.. Fajnie że pracownicy mogą mieć wolną Niedzielę

Jolanta Rosińska

Popieram wolne niedziele

Napisz

Galeria zdjęć

Reklama

Reklama


Komentarze

Reklama