Ponad 20 tysięcy złotych zaległych pensji i pochodnych, być może, będzie musiał wypłacić Gminny Ośrodek Kultury w Rozogach swoim byłym pracownikom. Nieprawidłowości wykazała kontrola Państwowej Inspekcji Pracy. Radni pytają, kto za to odpowiada?
Temat wyszedł, gdy na wniosek wójta radni musieli zwiększyć budżet Gminnego Ośrodka Kultury w Rozogach o 30 tys. zł. - Trzy miesiące temu zmniejszaliśmy dotację dla GOK z 460 tys. zł do 420 tys. zł, a teraz ponownie musimy dołożyć 30 tys. zł – mówi Mieczysław Dzierlatka, gminny radny. - To zmniejszenie zbiegło się z nagłym odejściem byłego dyrektora Szewczaka. Czy wójt chciał się w ten sposób pozbyć nieprzychylnego władzy dyrektora? I dlaczego nowa pani dyrektor wiedząc, że ma mniejszy budżet, nie oszczędzała? Czyżby miała obietnicę wójta, że jej dołoży brakującą kwotę? – pytał na sesji Dzierlatka.
Odstrzelili Szewczaka?
Do tych słów radnego wójt Zbigniew Kudrzycki się nie odniósł. Stwierdził natomiast, że dodatkowe pieniądze są potrzebne, bo po kontroli Państwowej Inspekcji Pracy w placówce wyszły nieprawidłowości. - Do GOK wpłynęły też pisma od byłych pracowników o wypłatę zaległości, czyli między innymi ekwiwalent za urlop, wyrównanie dodatku, wynagrodzenie, zus, odsetki, co łącznie wynosi około 20 tys. zł.
Radni pytali, kto odpowiada za te nieprawidłowości. Konkretne nazwiska nie padły, ale sugerowano, że odpowiedzialność ponosi były dyrektor GOK Wojciech Szewczak. - Sprawa dotyczy osób, które odeszły z pracy, gdy dyrektorem został pan Szewczak – mówi wójt Kudrzycki.
Ciekawe przejęzyczanie prawnika?
Głos podczas ostatniej sesji zabrał też prawnik gminy, który powiedział dość nietypową rzecz: - Zaległości dotyczą 2015 roku – mówił. - Wynika to z protokołu inspekcji pracy i kierownik musi to wykonać, nie ma tu dyskusji. W protokole nie ma kwotowo, jakie są niedopłaty. Dotyczy to jeszcze tak naprawdę spraw przed przyjściem dyrektora Szewczaka.
Ta wypowiedź zaskoczyła wójta Kudrzyckiego. - Być może pan prawnik się przejęzyczył – mówi wójt. - Bo z tego co wiem, to kontrola obejmowała rok 2015 i również czas, gdy dyrektorem był już pan Szewczak.
Potwierdziła to „Tygodnikowi Szczytno” Anna Pszczółkowska, pełniąca obowiązki Dyrektora GOK Rozogi.
Polityka?
Z takimi oskarżeniami nie zgadza się były już dyrektor Wojciech Szewczak. - Dla mnie jest to ewidentna sprawa polityczna – mówi. - Po pierwsze wniosek o wypłatę tych pieniędzy złożyła osoba, która kandyduje, a poza tym czekała na to aż 2,5 roku i zrobiła to tuż przed wyborami. W mojej ocenie, jeśli zaległości są, to na pewno nie aż w tak ogromnej kwocie. Poza tym myślę, że cała sprawa może się rozmyć po wyborach, czas pokaże, że mam rację.
Rozumiem rozgoryczenie Pana Daniela,ale na pewno w warunkach zgłoszania swojego projektu były jakieś warunki i jeśli Pan Daniel miał z tym problemy to na tym etapie mógł zgłosić to urzędnikom i oni powinni podkreślam nawet musieli mu pomóc. Jeśli tak nie było ...to mamy odpowiedź
Stanisław Pokorny
2025-09-21 23:14:56
I tajemnica wojskowa została ujawnione. Szpieg???
Tamara
2025-09-21 18:16:25
Pierdolcie się tam korupcja w meczach towarzyskich dzieci? tragedie graliście śmieci 24
Bezdomny stary trenera Świętajna
2025-09-21 15:07:31
Szybko skończą na tamtym świecie i oby, zanim kogoś niewinnego tam zabiorą. BARANY !
NSZ 1111
2025-09-20 20:38:19
To niech milicja jeszcze pojeździ od 19 po głównej ulicy i po Konopnickiej i zlapie tych nie powiem kogo, którzy zaiwaniaja na tych durnych hałaśliwych motorkach po mieście. Gdzie są rodzice tych dzieci bo to są umysłowe dzieci a nie dorośli.
Kamil
2025-09-20 19:53:33
A taki mądry. Na fejsie teoretyzuje o wszystkim: budżecie miasta, wieżach i wszelkich innych problemach Szczytna. A w praktyce? Wniosek go położył ;-)
Taka prawda
2025-09-20 14:33:53
No tak, przecież chcemy wojny, chcemy śmierci, chcemy oglądać ruiny i gruzy. Kto normalny chciałby żyć w spokoju.
Nikoś
2025-09-19 11:08:26
Za pewne tymi ofiarami mają być Jurgi i Dźwiersztyny bo tu zawsze tylko wiatr w oczy mieszkańcom wieje.
Tam gdzie diabeł mówi dobranoc.
2025-09-18 13:01:28
Zgadzam się z panem Danielem. przy składaniu dokumentacji powinien ktoś sprawdzić czy jest wszystko co powinno. Osoba która nie zajmuje się tego typu rzeczami, nie wie do końca jak to powinno wyglądać, więc któryś z urzędników powinien pokierować. Urzędnicy są dla ludzi, a nie ludzie dla urzędników.
Tomasz
2025-09-18 11:02:23
Pewnie Pan Żuchowski zechce pochwalić się swoją kluczową pisowską inwestycją pt. Ślimak na wieży ciśnień.
Robert
2025-09-17 14:34:52