Duża spółka, z większościowym polskim kapitałem, bierze pod uwagę Wielbark jako miejsce, w którym wybuduje zakład produkcyjny. - Akurat dziś (wtorek, 21 maja – przyp. H.B.) spotkałem się z przedstawicielami tej spółki – mówi burmistrz Jerzy Szczepanek. - Inwestycja wygląda zachęcająco i z pewnością dla gminy byłoby korzystne, gdyby to Wielbark został ostatecznie wybrany.
Jak na razie przedstawiciele spółki wytypowali kilka potencjalnych lokalizacji, po kolei je sprawdzają i analizują, a swoje wnioski przedstawią zarządowi, który podejmie ostateczną decyzję, najprawdopodobniej do końca bieżącego roku.
- Później budowa ma trwać 2,5 do 3 lat, a jej koszt ma sięgać aż 300-400 mln zł – informuje burmistrz Szczepanek. - Planowane wstępnie zatrudnienie to 250 osób.
Spółka działa w branży okołorolniczej, a zainteresowana jest wielbarskim terenem po byłej fermie trzody chlewnej, na którym powstałyby nowe hale produkcyjne.
Julka
A czemu nie ukazał się mój komentarz