W dźwierzuckim GOK dobiega końca era cenionego duetu dyrektor Ewy Dolińskiej-Baczewskiej i Radosława Dąbrowskiego. Oboje zrezygnowali z pracy po różnicach między ich, a wójta wizją prowadzenia ośrodka. Minął termin składania aplikacji na stanowisko nowego dyrektora. Jedynym zainteresowanym jest Wojciech Grochowalski. Aktor, konferansjer i lektor. Czy ostatecznie obejmie tę posadę, zależy od decyzji wójta.
We wtorek, 3 grudnia minął termin składania aplikacji w konkursie na nowego dyrektora GOK w Dźwierzutach. Przypomnijmy, że wcześniej z posady zrezygnowała dyrektor Ewa Dolińska-Baczewska, która - po ośmiu latach - odejdzie ze stanowiska wraz z końcem roku. Z pracy w GOK zrezygnował też wówczas Radosław Dąbrowski (w GOK do 16 grudnia).
Oboje motywowali to odmiennymi wizjami prowadzenia ośrodka pomiędzy nimi, a wójtem. Wójt Dariusz Tymiński przychylił się do wypowiedzeń, zaznaczając, że nijakich rozbieżności nie było. Dla wielu odejście tandemu jest zaskoczeniem, bo też dla wielu wzorem prowadzenia ośrodka kultury była ich praca.
- Jedyna złożona aplikacja jest teraz na etapie rozpatrywania - mówi sekretarz gminy Dźwierzuty, Jan Lisiewski odmawiając podania nazwiska kandydata, choć to tajemnicą nie jest. - Przewidujemy, że prace komisji, rekomendującej na podstawie dokumentów i rozmowy z kandydatem, powinny zakończyć się do świąt. Dalej już wszystko zależy od wójta, bo to on podejmie ostateczną decyzję - podsumowuje sekretarz.
Niechęć informacyjna sekretrarza gminy nie jest dla nas przeszkodą. Wiemy, że jedynym chętnym na zwalniające się stanowisko dyrektora jest znany w lokalnym środowisku artystycznym i kulturalnym Wojciech Grochowalski. Aktor, związany m. in. z pobliskim Teatrem Chochół, konferansjer, lektor, freelancer, a także szczudlarz.
Wojciechowi Grochowalskiemu spodobał się GOK w Dźwierzutach i gmina po tegorocznych dożynkach, podczas których był konferansjerem.
- Obserwuję trendy, tendencje, to, co się sprawdza, co działa w podobnych ośrodkach – mówi. - Zauważam potrzebę zróżnicowanej oferty. To, że mają one ofertę dla dzieci i dla seniorów, a brakuje tej dla młodych dorosłych, 20-, 40-latków - mówi. Podkreśla też, że z szacunkiem odnosi się do dotychczasowej dyrekcji, gospodarzy GOK.
- Syntetycznie rzecz ujmując, jestem świadom, że nie jestem najmądrzejszy, ale wiem, co byłoby priorytetem, jak zbudować dobry zespół, który będzie sobie ufał. Z większością instytucji kultury w powiecie współpracowałem, ze wszystkimi mam dobry kontakt. Mam też dobre relacje z olsztyńskimi instytucjami, jak Teatr im. Stefana Jaracza, czy Olsztyński Teatr Lalek. Zdecydowałem się aplikować do Dźwierzut, bo brałem także pod uwagę region. Jestem lokalnym patriotą, a Mazury są dla mnie pępowiną i sercem - podkreśla.
Kandydat na dyrektora pochodzi ze Szczytna i ma 40 lat. Dyrektorską funkcję już pełnił w GOK Jonkowo. Obecnie związany jest z Centrum Spotkania Kultur w Lublinie. Z wykształcenia jest aktorem o specjalności aktor dramatu. Ukończył też studia na kierunku edukacja artystyczna w zakresie sztuki muzycznej i kontynuuje edukację w tym kierunku. Studiuje także dziennikarstwo i komunikację społeczną. Czy zostanie nowym dyrektorem GOK w Dźwierzutach? Dowiemy się niebawem.
Jednak ten pan ma ewidentnie jakiś problem. Teraz po prezydencie. Polska jest w Europie i jest jej częścią i nikt się nie wypiera, że jesteśmy jej częścią. Walczymy tylko o równouprawnienie. Poza tym jak Leszek Miller mówi o pomocy Ukrainie ale w granicach rozsądku to nikt go nie krytykuje a już na pewno nie ten pań, który z pewnością pobiera bardzo wysoka mundurowa emeryturę. Bardzo dobrze, że ktoś mówi jak jest a nie tylko ślepo ma wydawać kasę na kraj który jest mocno skorumpowany. Cięcia w budżetach. A kto doprowadził do takiej dziury? Jakoś przez 8 lat tego złego pusu nie było takiej dziury teraz nam się wciska że jest nam dobrze, fajnie itp. Dobrze to jest temu Panu, który pusze takie bzdury. Przeciętny polski obywatel nigdy takiej emerytury ba nawet wynagrodzenia nie dostanie jak pan otrzymuje obecnie. Panu jest i było zawsze dobrze za kazdych rzadow, tylko po prostu masz pań zniekształcony onraz przez tvn. Każda telewizja w jakiś sposób kłamie i zniekształca i naciąga fakty. Masz pań swoje lata więc przemysł pań uczciwie co piszesz bo żyjesz pań w pewnej bańce rzeczywistości oderwanej od życia. Masz pań wypchany barek alkoholem jak to zes pan niedawno wspomniał. Może taki barek jak prezes w Alternatywach4. Skojarzenia nasuwają się same o pana mentalności i wiedzy o życiu zwyczajnych ludzi. Mało o normalnym życiu pań wiesz.
Jan
2025-12-10 07:05:36
Pytanie, gdzie są dzieci, gdzie są wnuki? Są tacy, którzy - mieszkając poza Szczytnem - potrafią dzwonić przynajmniej 3 razy dziennie do swych dziadków, rodziców, krewnych. Wiedzą, kiedy jest jedzone śniadanie, wiedzą, kiedy jest przechadzka, wiedzą o której obiad, kolacja... A w razie braku kontaktu dzwonią o pomoc. To takie trudne? To nie kwestia braku czasu, tylko braku więzi i uczuć.
Taki sobie czytelnik
2025-12-10 03:09:26
Panie Mądrzejowski. No tak, obecna władza to nie przerznacza środków na \"swoją telewizję\". Szybko sobie wygooglowałem: W 2025 roku TVP w likwidacji dostała dodatkowo 1,4 mld. Ach ten pana słynny obiektywizm.
Olek
2025-12-09 22:25:02
Kiedyś,to kiedyś,cóż to za bzdurne uzasadnienie.Niektorym radnym nie chce się nawet myśleć logicznie
Plik
2025-12-09 17:48:45
Ciekawe kto i dlaczego boi się powiedzieć prawdę
Ciekawski
2025-12-08 22:14:23
Prawie fascynujące...
Jestę zastępco burmystrza
2025-12-08 20:32:16
U nas na budowie też przyjęli nowego pracownika , ale niestety nie było reportera.
tak
2025-12-08 19:42:37
Występ bardzo fajny ale trochę nie ładnie jak się pomija osoby które faktycznie pracowały i przygotowywały występ,
Olek
2025-12-08 19:00:33
7.12. było lodowisko otwarte, jednak jazda na łyżwach okazała się niemożliwa.Lyzwy rozjeżdżały się po tej sztucznej tafli nie mogąc rozpocząć jazdy.Całkowita klapa, pieniądze do zwrotu.
Warchol
2025-12-08 09:41:11
Znikome te informacje w tym artykule
Adrian
2025-12-07 13:05:25