W Rozogach po raz pierwszy odbyło się spotkanie przedstawicieli Warmińsko-Mazurskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej z przedsiębiorcami z terenu gminy. Wydawać by się się mogło, że takie spotkanie ściągnie do Rozóg sporo lokalnych biznesmenów.
Stało się jednak inaczej, bo ich liczba obecnych nie przekroczyła 10, a i nie wszystkich spotkanie satysfakcjonowało. Większość rozoskich przedsiębiorców po prostu nie może skorzystać z oferty SSE i stosowanych w strefach ulg.

Do tej pory jeszcze nie korzystałem z jakichkolwiek ulg, ale dzisiejsze spotkanie na pewno pomogło mi poznać pewne mechanizmy. Jeśli ktoś ma jakieś plany na rozwój, to takie spotkania są przydatne dla poszerzenia wiedzy o możliwościach inwestycyjnych. Jednak szkoda, bo ja się przynajmniej dowiedziałem, że działalność, jaką ja prowadzę czyli turystyka, nie kwalifikuje się do uzyskania jakichkolwiek ulg w strefie ekonomicznej.

Moim zdaniem takie spotkania specjalistów z przedsiębiorcami dużo wnoszą do rozwoju małych i średnich przedsiębiorstw, a tych jest w naszym regionie coraz więcej. Ktoś, kto prowadzi swoją działalność ma mało czasu na szukanie doradców, a swoją wiedzę w większości czerpie z internetu. Do tej pory nie korzystałem z takiej pomocy. Sam nie korzystałem z takiej pomocy i pewnie to był mój błąd, przez który, przez wiele lat, urząd skarbowy mnie „rąbał” niesamowicie, a lokatorzy mieszkań w budynkach, które są moją własnością, wciąż mi zalegają z należnościami na łączną kwotę około 400 tys. złotych.

Każde spotkanie, które uświadamia ludzi, wnosi coś do rozwoju zarówno własnego, jak i przedsiębiorstwa, którym się kieruje i zarządza. O organizację takiego spotkania w Rozogach zabiegałem już od dawna, aby przedstawiciele Polskiej Strefy Inwestycji do nas przyjechali i w końcu się to udało. Z dofinansowania unijnego jeszcze nie korzystałem, ale z różnego rodzaju ulg tak. Na dzisiejsze spotkanie przyszedłem, aby się dowiedzieć, na jaką pomoc mogą liczyć przedsiębiorcy, którzy decydują się na przeprowadzenie nowych inwestycji. Moja firma ma obecnie pozwolenie na uruchomienie produkcji konstrukcji metalowych w strefie w Korpelach i jeśli wszystko potoczy się dobrze, to już niedługo z nią ruszę.

W dzisiejszej sytuacji mikro- i makroekonomicznej prowadzenie własnego biznesu nie jest, według mnie, najlepszym sposobem na zarobienie pieniędzy. Obecnie trzeba być przygotowanym na wiele różnych „pułapek”, a przede wszystkim trzeba znać prawo finansowe, księgowe. Po prostu, trzeba być profesjonalistą w każdej dziedzinie. Dziś uczestniczyłem w spotkaniu z czystej ciekawości, aby się dowiedzieć, co strefa ekonomiczna ma do zaoferowania i czy są jakieś nowe możliwości otrzymania jakichś ulg podatkowych, a przede wszystkim pomocy w rozwoju firmy.
Mam nadzieję, że ten pomysł odniesie sukces. Mam rodzinę w Wielbarku. Fajnie byłoby wsiąść rano w pociąg, odwiedzić ich i wieczorem wrócić.
Nidziczanin
2025-11-12 10:25:22
Piekna trasa i Piekny pomysl :)
Tadek
2025-11-11 15:18:41
Wow, jak najszybciej do realizacji! :) Oby „Wielbarscy biegaczo rowerzyści” nie przekształcili tej linii w ścieżkę rowerową! Tak jak stalo sie z linia Szczytno Biskupiec :(
Pozytyw
2025-11-10 09:22:28
Na tak ogromny kredyt panie Ochman, wymagana jest zgoda mieszkańców, bo to oni będą go spłacać. Pan się zawiniesz a ludzie zostaną z pańskim długiem.
Polak
2025-11-07 19:53:36
Autor powinien poćwiczyć podstawy arytmetyki, ponieważ różnica pomiędzy najtańszą ofertą a kwotą jaką Urząd przeznaczył na realizację wynosi około 2 milionów a czterech.
kid65
2025-11-07 13:57:37
Żałosna banda na państwowym garnuszku, czyli za 2 lata koszt to 4 miliony. Komunizm wraca :) Dlaczego w takim razie nowa spółka nie wystartuje w przetargu skoro ma być tańsza? Bo nie chodzi o to żeby było taniej, tylko żeby nakarmić swoich.
Piotr
2025-11-07 09:24:55
gdzie pracuje zona matlacha
wojt jaskol stasiek
2025-11-06 17:28:15
Nasz burmistrz to tuskowy człowiek a więc podatki w górę
Bogus
2025-11-06 09:51:48
Cena zaporowa lub nie. Żeby artykuł był kompletny trzeba by było pokazać orientacyjne wyliczenia w każdym z wariantów. Napisać że te 200zl to opłata na 20lat ale poza tym jest koszt trumny a potem pomnik. Spopielone ciało można pochować i 0od pomnik i do kolumbarium. Wystarczyło pokazać różne warianty wyliczeń ale lepiej było zrobić wielkie bum bo po co komu normalny artykuł prawda?
Kamil
2025-11-06 07:07:28
Korzyść dla środowiska hmm...no ale jeżeli zostaną one powtórnie wykorzystane to znaczy że ktoś je sprzeda komuś żeby ten ktoś coś z nich zrobił i zarobił. Znaczy zarobi ten co je zbierze i ten drugi co je sprzeda. To jest główny cel tej akcji o którym nic nie napisano zapewne przez jakiś pospiech lub przeoczenie...
Jan
2025-11-06 05:12:34