Po raz drugi przyznano statuetki Aniołów Sportu. Rozdano je podczas Balu sympatyków sportu. Do kogo i za co trafiły te wyróżnienia?
Tym razem pięcioosobowa kapituła przyznała wyróżnienia nie zawodnikom, a trzem organizacjom i sponsorom. W skład kapituły Aniołów Sportu wchodzą: Grażyna Albrecht, Jacek Arasimowicz, Wojciech Zaborowski, Arkadiusz Leska i Krzysztof Mańkowski.
Anioł Sportu trafił do Klubu Biegacza Jurund za reaktywację Maratonu Juranda.
- Był to Anioł w kategorii impreza roku – mówi Krzysztof Mańkowski, współorganizator balu i konkursu.
Anioła Sportu otrzymał też PZW Koło 74 Miasto Szczytno - za organizację imprez sportowych (zawody wędkarskie spinningowe, spławikowe, podlodowe to ich zasługa).
Trzeci Anioł trafił do Andrzeja Pawłowskiego, właściciela Okręgowej Stacji Kontroli Pojazdów w Szczytnie.
- Był to Anioł dla mecenasa sportu, czyli firmy, osoby, która wspiera finansowo kluby, wydarzenia – mówi Mańkowski.
W balu wzięło udział 30 par. Zabawa trwała do białego rana, a w jej trakcie odbywało się także losowanie nagród wśród uczestników. Główną nagrodą był Zestaw Olimpijczyka, który jednogłośną wolą uczestników balu został przekazany na licytację podczas najbliższego „Walentynkowego Biegu Morsów”, z której dochód zasili konto chorego Karola Wojciechowskiego.
Bal odbył się w restauracji Zacisze. Gościem honorowym wydarzenia był Paweł Papke, były reprezentant Polski w siatkówce.
Piotr
Sorry , ale to żenada. A tym bardziej ten klub biegacza, Jurand. Są chciwi na kasę. Oni już wiedzą o co chodzi, niech będą świadomi ,że inni też wiedzą.