Stowarzyszenie Twórców i Orędowników Kultury "Anima" tytularne słowo „kultura” traktuje niezwykle poważnie. Szczególnie w odniesieniu do Mazur, bo tu ANIMA powstała i działa. A Mazury, przez swą bogatą, ale i skomplikowaną historię to niewyczerpalne źródło motywów, na podstawie których można (i trzeba) kształtować wiedzę o prusko-polskiej tożsamości Mazurów. Kształtować poprzez artystyczny przekaz, poprzez teatr.
„Zające na kordonie” - sztuka, której premiera odbyła się 29 lipca w „Stodole na Chochole” była piątym z kolei teatralnym przedsięwzięciem ANIMY, realizowanym w ramach „Mazurskich wędrówek teatralnych”. Był to jednak spektakl wyjątkowy, dotykał bowiem czasów, którym rok obecny - 2018 szczególnie hołduje. Czasów, gdy sąsiadem Mazur stała się niepodległa Polska.
Osią tematyczną spektaklu „Zające na kordonie” jest wizja unikalnego prusko-polskiego pogranicza z lat 1918–20 ukazana przez pryzmat „zielonej granicy”.
Dla Polski i Polaków rok 1918 był chwilą długo oczekiwaną, celebrowaną i radosną. Jednak tuż za północną, mazowiecką granicą II RP – na Mazurach, w Prusach Wschodnich, od dawna nie ma już łączności z historyczną ojczyzną, nawet jeśli mieszkańcy tych terenów zachowują (niezmiennie od XV w.) obyczajowe, religijne i językowe ślady dawnej, macierzystej polskości. Po obu stronach granicy o polskość trzeba się wciąż upominać i walczyć. W Polsce robią to: Piłsudski, Dmowski, Paderewski. Na Mazurach: Michał Kajka, Bogumił Linka, Jerzy Lanc. Jednakże w 1918 r. mieszkańcy Mazur - poza nieliczną dość grupą propolskich środowisk i działaczy - kultywują swoją odrębność, zaś dwa lata później - w plebiscycie – opowiadają się w 97% za pozostaniem w granicach Prus i Rzeszy Niemieckiej.
Dla tych dwóch światów, jednorodnych rodowodowo, fakt odzyskania niepodległości przez Polskę znaczeniowo jednorodny nie jest. Co dla Polaków jest ideowo nową - świetlistą epoką, dla większości spokrewnionych z nimi Mazurów – wyłącznie odnotowaniem nowej sytuacji politycznej.
A jednak obie te tożsamościowo różne rzeczywistości sąsiedzkie łączy coś więcej niż historycznie polski etos. Jest nią zwyczajna, choć tajemnicza, pełna treści choć nienachalna, przygraniczna codzienność życia, przejawiająca się choćby sąsiedzką zwadą i dobrodusznością, kusząca przygranicznym handlem i wręcz zmuszająca do przemytu. Zbliżona do siebie kolorytem i atmosferą świętowania, jednakową troską i poświęceniem dla ziemi i miejsca życia, a nade wszystko – poczuciem wspólnoty kulturowej – odrębnej, ale co ciekawe - w obu przypadkach opartej na tych samych znakach polskiej przeszłości: tradycjach i języku.
Poprzez barwne i humorystyczne zestawienie ze sobą dwóch rzeczywistości historyczno- obyczajowych: Polski czasu początków niepodległości oraz ówczesnych Mazur w granicach Prus Wschodnich z ich złożoną problematyką kulturową i narodowościową, chcemy uruchomić w odbiorcach chęć postrzegania i rozumienia złożoności dziejowej „mazurskiego” miejsca życia oraz ciekawość i pamięć swoich korzeni.
Projekt dofinansowany ze środków Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich oraz Powiatu Szczycieńskiego
Organizator: Stowarzyszenie Twórców i Orędowników Kultury "Anima"
Współorganizator: Nadleśnictwo Spychowo - Lasy Państwowe
Tak ktoś tu nazwał prezydenta alfonsem...przypominam, że drugi z kandydatów był dupiarzem...może nawet się znali??? Tylko każdy z nich robił co innego? Tak poważnie to żeby się tak wypowiadać to trzeba mieć dowody, świadków. Ma je Pan czy tvn lub onet trzyma je w sejfie? Rymanowski ustawił Pana idola premiera na właściwym miejscu. Aż miło się to oglądało...
Tytus
2025-06-05 12:31:00
Te wszystkie wymienione cechy to idealnie pasują do Donalda Tuska więc nie rozumiem co ma do nich prezydent elekt. Aaa no tak TVN...a czekać to Sobie Pan możesz na Swojego prezydenta 5 lat przynajmniej. Ale zaraz! Przecież Pan miał prezydenta! Tylko może przespał Pan te dwie godziny?? Widzi Pan, takich intelektów jak ja jest ponad 10 milionów w Polsce. Musisz Pan zacząć nauczać Polaków jacy to są głupi jak ja albo ja jak oni...Przeżyje Pan. Duda Pana nie ścigał i krzywdy nie zrobił. Ten też Pana nie skrzywdzi. Po co takie wywyższanie się? Pa smutasku...
Kamil
2025-06-05 12:25:32
Policjanci dobrze postąpili. Prawa trzeba przestrzegać, bo inaczej to w Polsce byłaby wolna amerykanka. Za zapominanie trzeba płacić, niestety. A jak pijak zapomni, że za kierownicą trzeba być trzeźwym, to też policja ma dać tylko upomnienie?
fynooh
2025-06-05 09:17:39
Coś te granie zespołowe nie bardzo wychodzi na placu zabaw dla dzieci w miejscowości Jurgi.
Z ratusza tego nie widać , bo za daleko.
2025-06-04 17:33:21
To proszę sprawdzić zezwolenie na Mazurach ile kosztuje, pływam już ładnych parę lat i nie rozumiem jak można napisać że siatki nie mają wpływu ???? szczególnie jak stoją tak że z plaży nie można wypłynąć bo tyle siatek wegorzowych stoi
Zebol
2025-06-04 15:10:41
jak kraść to MILION a nie marne grosze. aby miec na dobrego papuga i emeryturke w Zanzibarze
Tutek
2025-06-04 14:09:00
ale w CZYM problem? wybraliście tych \'speców\' ? będzie kiełbaska i fontanna a nawet jakiś basen czy teżnia? no to płacić wyższe podatki i spalcach
Tutek
2025-06-04 14:01:34
A wiecie że Pani policjantka wyprzedzała na łuku drogi i mimo że zabiła w wypadku człowieka to nadal uczy się w szkole policji na oficera?
nowy
2025-06-04 10:44:15
Szanowny Panie intelekcie, proszę mi powiedzieć czy zdrowo myślący człowiek, zagłosuje na alfonsa, chuligana, łobuza, kłamcę, oszusta, wyzyskiwacza starszej osoby? Czekam na odpowiedź, szanowny Panie Kamilu.
Do Kamila
2025-06-03 17:39:25
Dzieci rodzi się coraz mniej to i ryb mniej przybywa. Po prostu nie tylko ludziom dobrobyt do głowy uderzył...
Kamil
2025-06-03 16:41:08