W sołectwie Łatana Wielka nastąpił powrót dawnej sołtys, która pełniła funkcję przez dwie kadencje. Przerwa w sołtysowaniu trwała trzy miesiące. Po takim czasie z funkcji zrezygnowała wcześniej Cecylia Ałaj. - Odczuwam ogromną radość i dziękuję mieszkańcom - mówi nowowybrana Aneta Krzyszkowska.
W środę, 4 września w świetlicy wiejskiej w Łatanej Wielkiej odbyły się wybory sołtysa tego sołectwa, po wcześniejszej rezygnacji Cecylii Ałaj z tej funkcji. Na zebraniu, w którym udział wzięły 34 osoby, zgłoszono dwie kandydatury - Anetę Krzyszkowską i Annę Sznitkę.
W głosowaniu zwyciężyła pierwsza z nich, otrzymując 25 głosów, przy dziewięciu głosach oddanych na kontrkandydatkę. Jest to trzecia kadencja pani Anety jako sołtys Łatanej Wielkiej. Zyskała sobie przychylność mieszkańców, gdyż mieszka w tej miejscowości niewiele dłużej niż czas pełnienia tej funkcji. Sprowadziła się tu z rodziną w roku 2014 z Warszawy.
Aneta Krzyszkowska ma 41 lat, męża i trójkę dzieci, prowadzi dom, a także pomaga mężowi, który pracuje przy ścieżkach efektów dźwiękowych do filmów fabularnych, ostatnio przy wysoko ocenianym filmie “Tyle co nic”. Pasją nowej sołtys było aktorstwo, z którego zrezygnowała na rzecz rodziny (o której pisaliśmy w 2019 roku, u początku poprzedniej kadencji pani Anety).
- Towarzyszy mi ogromna radość, wielka duma i z tego, że mieszkańcy tak licznie przybyli na zebranie, bo to oznacza, że im zależy, i z tego, że będę mogła się im znowu przysłużyć w tej roli - mówi Aneta Krzyszkowska. - Szczerze mówiąc, podejmując decyzję o ponownym kandydowaniu miałam chwile zwątpienia, ale chęć mieszkańców bym kandydowała, mnie przekonała. Dziękuję im za tak liczne zainteresowanie wyborami i za ponowne zaufanie. Krótko przed Wielkanocą minęło 10 lat odkąd się tu sprowadziliśmy z rodziną, ale nie świętowaliśmy jakoś szczególnie tego jubileuszu. Dla nas każdy nowy dzień nam dany to wielkie święto. Liczę też, że w związku z ponownym pełnieniem funkcji sołtysa, z nowym otwarciem przyjdą nowe możliwości. Mnie i mieszkańcom zależeć będzie na byciu wysłuchanym. Oczekujemy dobrej współpracy z władzami, swobodnej możliwości dyskusji na argumenty i wymiany swoich racji. Takie warunki przyczynią się dla dobra mieszkańców i wsi - podsumowała nowowybrana sołtys.
Rada sołecka pozostała niemal bez zmian. Niemal, bo z jej grona odeszła pani Aneta, będąca teraz sołtysem. Pozostały więc w radzie dwie osoby: Marika Niksa i Emilia Marchewka. To jednak za mało, w Łatanej Wielkiej odbędzie się więc niebawem kolejne zebranie wiejskie, aby do rady sołeckiej dokooptować co najmniej jeszcze jedną osobę
Wydaję mi się, że,,ślizganie,, będzie frajdą dla dzieciaków w tak nie zapomnianej do końca ich życia atmosferze świąt.Oczywiście miasto musi odpowiednio lodowisko udekorować.
Warchol
2024-11-20 13:46:48
Ciekawe , co powiecie , gdy za kilka lat subwencje ekologiczne traktowane obecnie jako \"marchewka\" zostaną obcięte ,lub wycofane z uwagi na biedę budżetową.?
Andrzej
2024-11-20 10:35:58
Mam pewną wątpliwość. Otóż jak dotrzymują słowa politycy wszystkich opcji już wiemy. Czy ktoś bierze pod uwagę fakt ,że przy obecnej mizerii Budżetu, a przyszłość może być jeszcze czarniejsza , subwencja ekologiczna zostanie okrojona lub zlikwidowana.? A Park zostanie ,ze wszystkimi tego konsekwencjami. Następni politycy powiedzą: Sorry- to nie ja obiecywałem. Sam jestem leśnikiem i leży mi na sercu ochrona przyrody, ale jestem przeciwny , aby ludzie z Warszawy z 7-go piętra w bloku \"urządzali\" życie tubylcom -czasem wbrew ich woli. Podejście obecnego kierownictwa Ministerstwa Klimatu nie wskazuje na analizę przyszłych skutków swoich planów. Przepraszam za porównanie ,ale najbardziej mi się to kojarzy z \"Rewolucją kulturalną \"w Chinach. Co z tego wyszło ,ludzie interesujący się historią i polityką wiedzą. Pozdrawiam.
Andrzej
2024-11-20 10:26:15
Widać że ojciec z matką sami jeszcze nie dorośli,kto takiemu żółtodziubowi takie auto daje,może auto tatusia,ale widać że tatka jak na coś takiego pozwala to też nie powinien takim jeżdzic bo jeszcze mleka z pod nosa nie wytarł,chyba że szczeniak sam powinął tatusiowi furę bez jego wiedzy
Kubek73
2024-11-20 10:22:41
Mniej szczęścia miał młody kierowca osobówki pod Ostródą.
Niki.
2024-11-20 09:39:22
A widziano ławki w okolicach szkoły z oddziałami integracyjnymi
Tytus
2024-11-20 09:12:23
Podziwiam aktualnego Wójta za cierpliwość. Darmowa pasza i lewe interesy skończyły się.... wścieklizny dostali. Znam takiego letnika (bogacza), który wcześniej reprezentował prawo i sprzedał się za dwa zestawy obiadowe, szkolne z dostawą do domu - od wczesnej wiosny do późnej jesieni, pięć dni w tygodniu. Proceder trwał minimum 2-lata. Bogate szkolnictwo można doić.
Wiesława Kowalewska
2024-11-19 21:35:13
Ale o co chodzi z tym ułatwieniem dostępu? To wygląda na to, że np ludzie pracujący w MOS mają utrudniony dostęp do pracy że względu na fatalna lokalizację???
Tytus
2024-11-19 20:13:39
A dokąd w końcu poszły ławki z tej strefy? Bo były różne pomysły.
Tutejsza
2024-11-19 16:59:29
Wójt \"wszystko mogę \" już oszczędza na remizę, lekarzy i inne puste obietnice. Zaczął od gaszenia oświetlenia a gdzie bezpieczeństwo mieszkańców (priorytet w kampanii) !!!!
Wyborca
2024-11-19 16:24:48