Pod kołami nieznanego sprawcy zginął 58-letni mieszkaniec gminy Świętajno. Mężczyzna został potrącony w okolicy Występu w nocy z niedzieli na poniedziałek (3/4 września). - Morderca za kierownicą – tak mówi o kierowcy, który uciekł z miejsca wypadku znajomy 58-latka. - Nagłośnijcie tę sprawę, może ruszy kogoś sumienie – prosi. Okazuje się, że w naszym powiecie jest jeszcze jedno niewyjaśnione zabicie pieszego. Doszło do niego w Dąbrowach w 2018 roku. Sprawca, kierowca do tej pory nie został ustalony.
Śledczy w obu przypadkach zabezpieczyli miejsca zdarzenia oraz elementy pojazdów, które wjechały w pieszych.
- Jeśli chodzi o ten tragiczny wypadek z Występu, to z oględzin miejsca i sekcji zwłok mężczyzny widać, że do uderzenia doszło od tyłu – mówi Artur Bekulard, szef szczycieńskiej prokuratury. - Nie było to boczne potrącenie, a ewidentnie pojazd musiał wjechać w tego pana od tyłu.
To świadczy z kolei o tym, że kierowca musi wiedzieć, że potrącił człowieka.
- A jeśli czyta gazety, przegląda strony internetowe mediów i media społecznościowe to musi mieć świadomość, że zabił – mówi naszym dziennikarzowi kolega 58-latka, który zadzwonił do naszej redakcji z prośbą, aby nagłośnić ten wypadek. - Jak może żyć z taką świadomością? Mam nadzieję, że ruszy go sumienie, że sam zgłosi się na policję – dodaje.
Okazuje się, że w naszym powiecie to niejedyny przypadek śmiertelnego potrącenia pieszego, gdzie sprawca tej tragedii wciąż jest na wolności. Do podobnego zdarzenia doszło w Dąbrowach 3 października 2018 roku. Na wysokości dawnego sklepu GS auto wjechało w mieszkańca wsi. Mężczyzna zginął na miejscu. Kierowca uciekł. Z ustaleń śledczych wynika, że sprawca tej tragedii poruszał się audi, typu kombi, koloru ciemnego, na angielskich tablicach rejestracyjnych.
Apelujemy do osób, które w nocy z 3 na 4 września 2023r. w godzinach 22:00 – 01:00 przejeżdżały drogą na trasie Szczytno – Myszyniec, Rozogi – Świętajno oraz Rozogi – Wielbark i miały zainstalowane rejestratory jazdy oraz dysponują nagraniem z przejazdu, proszone są o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Szczytnie pod nr (047) 733 12 00, (047) 733 12 01, (047) 733 12 02.
Jakie są konsekwencje ucieczki z miejsca wypadku?
Ucieczka z miejsca wypadku, szczególnie takiego, który pociąga za sobą czyjąś śmierć, to nie tylko kwestia moralna, ale również poważne konsekwencje prawne. Kara może wynieść nawet 12 lat pozbawienia wolności.
Ucieczka nie stanowi odrębnego przestępstwa, jest jednak uznawana za okoliczność mocno obciążającą, a to z kolei powoduje zaostrzenie kary za czyn, za który uciekinier jest sądzony. Dotyczy to czterech przypadków: spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym (artykuł 173 kodeksu karnego), sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym (artykuł 174 kodeksu karnego), spowodowanie wypadku skutkującego obrażeniami ciała innej osoby (artykuł 177 paragraf 1 kodeksu karnego) oraz spowodowanie wypadku skutkującego ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu lub śmiercią innej osoby (artykuł 177 paragraf 2 kodeksu karnego). W przypadku trzech pierwszych przestępstw ucieczka z miejsca wypadku automatycznie zwiększa karę pozbawienia wolności o połowę w stosunku do minimalnych wyroków, jakie można dostać za te pojedyncze przestępstwa. Natomiast jeśli chodzi o ostatni przypadek (wypadek śmiertelny) to karą jest minimum 2 lata pozbawienia wolności, a gdy dochodzi do ucieczki, to maksimum rośnie o połowę połowę.
Inną konsekwencją jest to, że ujawnienie uciekiniera niemal zawsze skutkuje jego aresztem tymczasowym, a jeśli posiadał on OC, to firma ubezpieczeniowa niemal na pewno odmówi pokrycia strat.
Za pewne tymi ofiarami mają być Jurgi i Dźwiersztyny bo tu zawsze tylko wiatr w oczy mieszkańcom wieje.
Tam gdzie diabeł mówi dobranoc.
2025-09-18 13:01:28
Zgadzam się z panem Danielem. przy składaniu dokumentacji powinien ktoś sprawdzić czy jest wszystko co powinno. Osoba która nie zajmuje się tego typu rzeczami, nie wie do końca jak to powinno wyglądać, więc któryś z urzędników powinien pokierować. Urzędnicy są dla ludzi, a nie ludzie dla urzędników.
Tomasz
2025-09-18 11:02:23
Pewnie Pan Żuchowski zechce pochwalić się swoją kluczową pisowską inwestycją pt. Ślimak na wieży ciśnień.
Robert
2025-09-17 14:34:52
Bardzo dobrze a lewactwo wyję!
Marek
2025-09-16 20:48:19
Ja to czekam na obiecany przez burmistrza park linowy
Bartek
2025-09-16 20:05:08
No i super, tylko wspierać
Gość
2025-09-16 18:09:46
Ci powiedzmy znani się lansują i to jest obopólna korzyść. Wszystkie te panie startowały w wyborach samorządowych, ale się nie powiodło. Więc pewnie w ten sposób próbują się pokazać szerszemu gronu wyborców.
Mieszkanka
2025-09-16 14:00:37
A potem Jurand trafił w dyby, przy których się dał sfotografować. Szkoda, że nie wtedy, kiedy w te dyby dał się zakuć. Bo te dyby to jak strzelba w spektaklu teatralnym, ze ona musi wybuchnąć. No to co z tymi dybami?
Śmieszek
2025-09-16 13:59:29
Chyba musze sie wziac za swoje piersi....
Ewelina
2025-09-16 11:23:59
głosuję na projekt obywatelski - fontanna multimedialna.
Anna.Sz
2025-09-16 10:59:32