Nadleśnictwo Spychowo od 2010 roku organizuje warsztaty ekologiczno-kulturalne polegające na wykonaniu łodzi jednopiennej, tzw. dłubanki. Są to jedyne tego typu warsztaty w Polsce. Każdego roku kilka grup przybywa do Spychowa, by wykonać własnoręcznie łódź z jednego pnia drzewa. W tym roku wydarzenie odbędzie się w dniach 9-13 sierpnia. Szczegóły na plakacie.
Inspiracją do stworzenia tej wyjątkowej imprezy stała się ponad 100-letnia dłubanka wyłowiona z Jeziora Cichego, a znajdująca się obecnie w Muzeum Leśnym nadleśnictwa.
Przez kilka dni kilkudziesięciu uczestników wykonuje swoją dłubankę pod okiem fachowców i doświadczonych "dłubaczy". Ponieważ na wykonanie łódki jest zaledwie kilka dni, można używać współczesnych narzędzi, takich jak pilarka łańcuchowa. Ale jak się okazuje i tak niezbędne do wykończenia dłubanki są tradycyjne narzędzia jak ciosła, ośniki, dłuta i siekiery.
Nadleśnictwo zapewnia miejsce do biwakowania, ciepły posiłek dziennie, narzędzia, paliwo i oleje do pilarek, pomoc pilarza, a przede wszystkim doskonałą atmosferę i zabawę. Co też jest ważne, drużyna po wykonaniu dłubanki, może ją zabrać ze sobą na pamiątkę.
Dłubaniu towarzyszą dodatkowe atrakcje. W Leśnym Ośrodku Edukacji Ekologicznej w czasie trwania warsztatów odbywają się wykłady na tematy historyczne i ekologiczne. Można na nich dowiedzieć się m.in. o historii Mazur, łodzi jednopiennych, kowalstwie średniowiecznym, czy tradycjach muzycznych na Mazurach.
Uczestnikom warsztatów towarzyszy również przenośna kuźnia, na której z instruktorem można wykuć średniowieczną biżuterię lub dłuta do rzeźbienia dłubanek. A gdy ktoś nie ma drużyny do zrobienia dłubanki, może spróbować swych sił w rzeźbie pod okiem instruktora rzeźbiarza. Ponadto czas umila również muzyka średniowieczna w wykonaniu zespołu muzyki dawnej.
Co roku są inne, dodatkowe atrakcje podczas Święta Mazurskiej Dłubanki.
Zwieńczeniem warsztatów są regaty dłubanek na Jeziorze Spychowskim podczas Mazurskiego Konkursu Sygnalistów Myśliwskich. Jest to najbardziej widowiskowa część warsztatów. Podczas regat jury nagradza najszybszą dłubankę, tą najładniejszą oraz styl machania pagajem. A ponieważ każdej drużynie bardzo zależy na zwycięstwie, publiczność ma co oglądać, gdyż zdarzają się nawet wywrotki na jeziorze. Po regatach każdy chętny ma możliwość osobiście sprawdzić pływalność takiej łódki.
Bardzo dobrze a lewactwo wyję!
Marek
2025-09-16 20:48:19
Ja to czekam na obiecany przez burmistrza park linowy
Bartek
2025-09-16 20:05:08
No i super, tylko wspierać
Gość
2025-09-16 18:09:46
Ci powiedzmy znani się lansują i to jest obopólna korzyść. Wszystkie te panie startowały w wyborach samorządowych, ale się nie powiodło. Więc pewnie w ten sposób próbują się pokazać szerszemu gronu wyborców.
Mieszkanka
2025-09-16 14:00:37
A potem Jurand trafił w dyby, przy których się dał sfotografować. Szkoda, że nie wtedy, kiedy w te dyby dał się zakuć. Bo te dyby to jak strzelba w spektaklu teatralnym, ze ona musi wybuchnąć. No to co z tymi dybami?
Śmieszek
2025-09-16 13:59:29
Chyba musze sie wziac za swoje piersi....
Ewelina
2025-09-16 11:23:59
głosuję na projekt obywatelski - fontanna multimedialna.
Anna.Sz
2025-09-16 10:59:32
A ten killerpiesek to taki słodziak, że bez smyczy po lesie lata zapewne...
Kamil
2025-09-16 05:00:43
Wszystko ok tylko znowu trzeba się wspierać osobami powiedzmy znanymi. To jak w poprzednim konkursie wygrał projekt radnego. Swoją drogą to czekam aż ten park po prostu z czasem zarosnie bo taki lis go chyba raczej czeka. Myślę że zwykli obywatele, którzy nie są jakoś tam powiedzmy medialni po prostu mimo iż mają fajne pomysły, dlatego nie zgłaszają pomysłów. Po prostu zniechęcili sie
Romek
2025-09-16 04:47:23
Kiedyś mieszkańcy bali się pary wodnej i zrezygnowali z kolei.
Gabi
2025-09-15 16:51:39