Strzelecki Piknik Charytatywny, zorganizowany w sobotę, 15 września, przez dźwierzucki klub „Bielik” był bardziej charytatywny niż strzelecki. - Zaplanowane zawody się odbyły, wyniki cieszą zwycięzców, ale dla mnie najważniejsze były łzy wzruszenia matki dwojga małych dzieci, którym pomogliśmy – mówi szef „Bielika” Piotr Mielecki.
Sobotnia aura nie była przychylna piknikowemu klimatowi. Było chłodno i padał deszcz, mimo to nie brakowało ani chętnych do strzelania, ani kibiców. Pojawiło się też kilka osób z tzw. lokalnego politycznego świecznika, ale do kulminacyjnego momentu, czyli licytacji i gromadzenia funduszu wsparcia – nie dotrwali. Nie było też widać żadnego oficjalnego przedstawiciela samorządu gminnego.
- Za bardzo się temu nie dziwię w związku z konfliktem, jaki się toczy wokół strzelnicy – komentuje Piotr Mielecki. - Jednak informacja o naszej inicjatywie nie została nawet rozesłana sms-ami do mieszkańców, a taki system powiadamiania w gminie istnieje i działa. I to już uważam za bojkot, niegodny osób publicznych.
Mimo politycznych czy personalnych animozji i mankamentów cel pikniku został osiągnięty. Przypomnijmy, że odbył się on na rzecz wdowy po tragicznie zmarłym funkcjonariuszu szczycieńskiej komendy Piotrze Nowaku i jego dwojga dzieci.
- Licytacja przedmiotów podarowanych przez sponsorów i członków naszego klubu, momentami była naprawdę gorąca – mówi szef „Bielika”. - W sumie zebraliśmy ponad 4 tysiące złotych. Żona Piotra, ze łzami w oczach stwierdziła, że nigdy, przenigdy nie przypuszczała, że ktokolwiek może dla niej coś takiego zorganizować i przeprowadzić. Że nie wierzyła, by ktokolwiek, poza najbliższymi, o niej, dzieciach i ich niedawnej tragedii myślał i pamiętał. I to w tej naszej imprezie było najważniejsze: udało nam się pokazać i udowodnić, że zwykła, ludzka życzliwość wciąż istnieje.
Wieża ratuszowa dobrze \"brała\" jako obiekt atrakcji turystycznej jak była pod opieką muzeum w Szczytnie. Bo się zajmowali nią ludzie, którzy się na tym znali. Ale jak to amatorzy - wywalają otwarte drzwi..
Taki sobie czytelnik
2025-12-18 15:58:52
nawet okna mają zabytkowe
że tak powiem
2025-12-17 23:18:26
A co z rewitalizacja Parku Andersa???
Ja
2025-12-17 22:12:37
Nie jestem fanem nowego włodarze z Myszynca ale skoro już radni wydali na to zgodę niech robią. Pewnie będzie ładniej niż jest. Kwestia na jak długo nie zrobimy przez to innych inwestycjo bo to nam turystów na pewno nie przyniesie. Takie wieże są w innych miejscach i tłumów tam nie ma. Nikt z Wloszczowej nie przyjedzie gapic się na Szczytno z lotu ptaka. Poza tym mamy wieże w ratuszu ktora jakoś slabo funkcjonuje a ma te same walory. Noji kwestia odrapanej obok szkoły...
Jan
2025-12-17 05:02:18
Jak zwykle to jest potrzebne tylko nie przy moim domy. To niech Ci wlasciciele domów dojeżdżają autobusami elektrycznymi do pracy i nie smrodzą miasta, w którym mieszkam. Swego czasu powstawał pewien zakład pogrzebowy na Niepodległości. Ileż to było hałasu o to. I co? Wszyscy żyją? Da się żyć? W Rudce też były protesty ze market powstaje, market powstał, pięknie się prezentuje i służy ludziom bo mają blisko.
Kamil
2025-12-17 04:56:25
A co będzie z orlikiem, czy też zniknie bez wieści jak plac zabaw z plaży? Korzysta z niego dużo osób. Wydano dużo pieniędzy na jego wybudowanie. Kto się z tego rozliczy?
Zaniepokojona
2025-12-16 11:58:26
Jestem pod wrażeniem naszego ,, zamku\'\' - coś pięknego.
Już
2025-12-16 11:37:29
Czy przekształcanie okolic wieży w \"uporządkowaną przestrzeń publiczną\" bedzie polegać na zaoraniu ponad stuletniej szkoły i zamiana w nowy deptak?
Taka ciągle tutejsza
2025-12-15 19:25:16
Wyśmienite spotkanie Gratuluję p Ambroziakowi pomysłu sposobu prowadzenia spotkania. Wójt byl dobrze przygotowany Duża dawka wiedzy Piękny koncert
Joanna
2025-12-15 18:56:49
Karolina Piechowicz (mam nadzieję, że nie pomyliłem nazwiska), była topową pływaczką wśród juniorów i jakoś słuch po niej zaginą po tym jak wyjechała do Ameryki. Ktoś coś wie, co znią? Teraz ma pewnie ok. 22 lata.
Olek
2025-12-15 07:10:40