Ministerstwo Zdrowia dokłada wszelkich starań, by rzetelnie, kompleksowo, codziennie informować o tym, jakie są aktualne dane w związku z epidemią - zapewniła w sobotę wiceminister zdrowia Anna Goławska. Jak dodała, nie jest prawdą, że resort publikuje niezweryfikowane dane.
"Spotkaliśmy się dzisiaj w celu wyjaśnienia pewnych nieścisłości, które pojawiają się w przestrzeni publicznej, co do prezentowania danych przez rząd, Ministerstwo Zdrowia" - powiedziała na sobotniej konferencji wiceminister zdrowia Anna Goławska.
Oprócz wiceminister w konferencji udział wzięli dyrektor Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny dr. Grzegorz Juszczyk oraz szef Centrum Analiz Strategicznych dr hab. Norbert Maliszewski.
"Chciałam podkreślić, że Ministerstwo Zdrowia dokłada wszelkich starań, żeby rzetelnie, kompleksowo, codziennie informować o tym, jakie są aktualne dane w związku z epidemią" - powiedziała wiceminister zdrowia.
Podkreśliła, że codziennie odbywają się konferencje ws. zachorowań na koronawirusa, informacje o tym są zamieszczane na stronach internetowych, także w mediach społecznościowych.
"Dane są zbierane przez ministerstwo oraz stacje sanitarno-epidemiologiczne. Nie czerpiemy danych z niezweryfikowanych źródeł. Należy podkreślić, że dane są zbierane przez rejestry specjalnie do tego celu utworzone. Chodzi m.in. rejestr prowadzony przez Instytut Kardiologii, w którym zbierane są dane o pacjentach zakażonych wirusem.
"Nie jest prawdą, że ministerstwo publikuje dane, które nie są zweryfikowane. Zbieramy dane dotyczące ozdrowieńców, zachorowań, testów. Również zbieramy dane o testach, które są wykonywane przez laboratoria komercyjne, które są sprawozdawane do stacji sanitarno-epidemiologicznych na specjalnym do tego celu druku" - zapewniła Goławska.
Jak dodała, w ostatnim czasie włączono obowiązek sprawozdawania w systemie po to, żeby ułatwić i usprawnić pracę wszystkich osób zaangażowanych.
Wiceminister poinformowała, że Ministerstwo Zdrowia utworzyło zespół, który analizuje dane pod przewodnictwem dyrektora Grzegorza Juszczyka.
Premier Mateusz Morawiecki poinformował w sobotę na Facebooku, że pojawia się wiele nieprecyzyjnych informacji i fake newsów dotyczących respiratorów. Podał, że w dyspozycji Agencja Rezerw Materiałowych jest 3,5 tys. respiratorów. W październiku ARM wydała szpitalom 922 respiratory, a w pierwszym tygodniu listopada około 1 tysiąca sztuk.
(PAP)
autor: Aneta Oksiuta
aop/ amac/
Wow, jak najszybciej do realizacji! :) Oby „Wielbarscy biegaczo rowerzyści” nie przekształcili tej linii w ścieżkę rowerową! Tak jak stalo sie z linia Szczytno Biskupiec :(
Pozytyw
2025-11-10 09:22:28
Na tak ogromny kredyt panie Ochman, wymagana jest zgoda mieszkańców, bo to oni będą go spłacać. Pan się zawiniesz a ludzie zostaną z pańskim długiem.
Polak
2025-11-07 19:53:36
Autor powinien poćwiczyć podstawy arytmetyki, ponieważ różnica pomiędzy najtańszą ofertą a kwotą jaką Urząd przeznaczył na realizację wynosi około 2 milionów a czterech.
kid65
2025-11-07 13:57:37
Żałosna banda na państwowym garnuszku, czyli za 2 lata koszt to 4 miliony. Komunizm wraca :) Dlaczego w takim razie nowa spółka nie wystartuje w przetargu skoro ma być tańsza? Bo nie chodzi o to żeby było taniej, tylko żeby nakarmić swoich.
Piotr
2025-11-07 09:24:55
gdzie pracuje zona matlacha
wojt jaskol stasiek
2025-11-06 17:28:15
Nasz burmistrz to tuskowy człowiek a więc podatki w górę
Bogus
2025-11-06 09:51:48
Cena zaporowa lub nie. Żeby artykuł był kompletny trzeba by było pokazać orientacyjne wyliczenia w każdym z wariantów. Napisać że te 200zl to opłata na 20lat ale poza tym jest koszt trumny a potem pomnik. Spopielone ciało można pochować i 0od pomnik i do kolumbarium. Wystarczyło pokazać różne warianty wyliczeń ale lepiej było zrobić wielkie bum bo po co komu normalny artykuł prawda?
Kamil
2025-11-06 07:07:28
Korzyść dla środowiska hmm...no ale jeżeli zostaną one powtórnie wykorzystane to znaczy że ktoś je sprzeda komuś żeby ten ktoś coś z nich zrobił i zarobił. Znaczy zarobi ten co je zbierze i ten drugi co je sprzeda. To jest główny cel tej akcji o którym nic nie napisano zapewne przez jakiś pospiech lub przeoczenie...
Jan
2025-11-06 05:12:34
Franek dobrze mówi
Big L
2025-11-05 23:49:49
Ile to miast i miasteczek w latach powojennych miało \"na stanie\" bibliotekę, szkołę muzyczną i muzeum i dom kultury? Niewiele. A Szczytno miało! Dbajmy o to, co mamy. Trzeba poprawiać, usprawniać, pomagać tym instytucjom. One muszą trwać. Ileż to miast i miasteczek po 1989 r. starało się o utworzenie tego rodzaju instytucji? Wielkie halo. A my mamy je od 100 lat i jeszcze dawniej!!! Oby do końca świata i wiele dni dłużej!!!!
Taki sobie czytelnik
2025-11-05 19:29:58