W ostatnim spotkaniu przed przerwą zimową Błękitni Pasym przegrali starcie na własnym stadionie. W miniony weekend podejmowali MKS Korsze, który pokonał ich 3:4. W kadrze na ostatnie rozgrywki zabrakło kontuzjowanych: Pawła Brzozowskiego, Pawła Plonkowskiego i Dawida Maćkowiaka oraz Arka Żukowskiego i Filipa Brzezińskiego.
Pierwsza połowa meczu zakończyła się bezbramkowym remisem, co doskonale oddaje to, co działo się na boisku. Niegroźne strzały oddali: Tomasz Makuszak, Oleg Kulyk, Dawid Mikulak oraz Jakub Kulesik. Druga odsłona gry była już zupełnie inna a oba zespoły rozkręciły się na dobre. Tuż po wznowieniu meczu w polu karnym Błękitnych doszło do nieporozumienia. Strata piłki, szybki jej odbiór przez gości i płaski strzał zagwarantował im pierwszą bramkę, otwierającą wynik spotkania.
Chwilę później, bo w 54. po faulu przed polem karnym, podyktowany rzut wolny wykorzystał Bartosz Rzeźnik, który wyprowadził Korsze na dwubramkowe prowadzenie. Kolejna bramka w wykonaniu przyjezdnych była tylko formalnością. Piłka po błędzie bramkarza Błękitnych wpadła ponownie do ich bramki w 66 minucie gry.
Zadanie odrobienia tak fatalnego wyniku przyjął Jakub Kulesik, który pierwszą bramkę strzelił już 2 minuty później. Kolejną „dołożył” w 76, a po krótkiej „przerwie” na strzał na 2:4 Korsz, strzelił gola na hat-trick w 87. Tak o to Pasym rozpoczął walkę o remis, którego nie udało się dowieść. Pomimo niemal stuprocentowych akcji w doliczonym czasie gry, Błękitni przegrali 3:4.
Błękitni Pasym: Aleksander Dobrzyński (C), Kamil Kępka (56' Konopka), Kacper Król (82' Rybacki), Jakub Kulesik, Oleksandr Kulyk (62' Tumanowicz > 78' Brzozowski), Tomasz Makuszek, Dawid Mikulak, Piotr Młotkowski, Bartosz Nosowicz, Jakub, Polański (B), Kamil Świercz.
LKS BŁĘKITNI PASYM 3:4 MKS KORSZE
0:1 - 48' Oskar Predko
0:2 - 54' Bartosz Rzeźnik
0:3 - 66' Piotr Kozłowski
1:3 - 68' Jakub Kulesik
2:3 - 76' Jakub Kulesik
2:4 - 81' Paweł Sawicki
3:4 - 87' Jakub Kulesik
CHYBA DO ZROBIENIA JESZCZE WIĘKSZEGO DŁUGU. PANI WÓJT NAROBIŁA SMRODU I UCIEKA NA ZWOLNIENIE ??? GDZIE JEST ŻŁOBEK ??? CZEMU NIE POWSTANIE NOWY MARKET ???? NIE PISZCIE BZDUR O NOMINACJACH BO TO JEST NIEISTOTNE TO I TAK JEDNA I TA SAMA SITWA
GOŚĆ
2025-02-11 12:50:18
A co autor myśli o kibicowaniu naszej gwardyjce, dlaczego tak mało ludzi jest na meczach?
Kibic Gwardi
2025-02-11 10:02:49
Może chodzi o to, że Pan Mierzejewski mentalnie tkwi wciąż w oparach minionego ustroju, gdzie wszystko było wspólne, czyli niczyje.
Zły Porucznik
2025-02-11 08:02:49
BRAWO MENTZEN. POZDRAWIAM SERDECZNIE.
Pogonić te tęczę do Berlina.
2025-02-10 18:22:07
Realne zagrożenie sprzedaży? To chyba dobrze, że ktoś chce to kupić? W małej wiosce taki budynek szpeci. Na pewno miejscowość na tym skorzysta tak czy siak. Tak mi się wydaje...
Jan
2025-02-10 16:37:47
Trzy letnie dziecko zostawione same na noc w domu w Nidzicy. Matka dziecka na dyskotece mając 2,5 promila alko w sobie.
Miniony weekend.
2025-02-10 15:15:01
Wielbicielu felietonisty: nie przesadzaj z tym uwielbieniem, znamy jego przeszłość i umiejętność zmiany poglądów politycznych, od czerwieni do zieleni, ale zawsze na fali
Do Sławka
2025-02-10 13:11:34
Racja, szydowska hucpa zwana dla niepoznaki \"wyborami\" trwa w najlepsze, tylko jak tu dokonać wyboru, skoro na wyborczej tacy są tylko klauni, którzy nie mają nic do zaoferowania? Może pora już podziękować PO-PISowym chanukowym aktorom i albo opuścić spektakl, albo wybrać człowieka, który miał odwagę wskazać prawdziwego wroga Polski, mało tego, miał odwagę użyć gaśnicy by zgasić jego syjonistyczny symbol.
Polak
2025-02-10 12:23:37
W tych czasach, gdy upadniesz prędzej zrobią Ci zdjęcie niż pomogą wstać.
Nikodem.
2025-02-10 12:10:33
Najłatwiej przychodzi burmistrzom trwonić pieniądze. Miliony na odkupienie, miliony na zburzenie, miliony na zagospodarowanie i odnowienie. O co tu chodzi? Chyba tylko o pieniądze. Jeśli szczęściarz kupił tą centralną nieruchomość za złotówkę to chyba z jakimiś obietnicami zagospodarowania tego i odnowienia. Jeśli nie, to ten co mu to sprzedał powinien siedzieć i teraz odkupić dla miasta za swoje własne pieniądze. Po co to kupować? Niech kupi to ktoś kto dokończy budowę albo miasto niech zmusi karami właściciela za nie wywiązywanie się z obietnic i szpecenie miasta. Wystarczy odnowić górę wieży, wstawić okna i zamalować. Nie taki wielki koszt a to by już wystarczyło. Wokół małego jeziora jest paskudnie, błoto, niedokończone drogi i brakuje połączenia z jeziorem dużym. Za zaoszczędzone dziesiątki milionów można zrobić Szczytno pięknym i atrakcyjnym miastem. Chyba że znowu chodzi tylko o pieniądze.
Rob Now
2025-02-10 11:44:56