Niedziela, 26 Październik
Imieniny: Ingi, Maurycego, Sambora -

Reklama


Reklama

„Uroczysko Korea” – 69 hektarów unikalnej przyrody w naszym powiecie


Ponad 50-hektarowy rezerwat torfowiskowy „Uroczysko Korea” powstał na terenie Nadleśnictwa Szczytno, oficjalnie powołany pod koniec ubiegłego roku. To jedno z najcenniejszych miejsc przyrodniczych w naszym powiecie, ale nie tylko.



Rezerwat „Uroczysko Korea” obejmuje obszar 50 hektarów, a wraz z otuliną sięga niemal 69 hektarów. Położony w okolicach jeziora Sasek Mały, w leśnictwie Witówko, rezerwat wchodzi w skład czterech oddziałów leśnych: 195, 196, 223 i 224. Znajduje się na terenie gminy Jedwabno w powiecie szczycieńskim. To kolejny krok w ochronie cennych ekosystemów Warmii i Mazur.

 

Nazwa „Uroczysko Korea” nawiązuje do niedostępnego, dzikiego charakteru tego miejsca. Jak podkreślają leśnicy, jest to obszar wymagający szczególnej ochrony ze względu na unikalne cechy torfowisk alkalicznych.

 

Dlaczego torfowiska są tak ważne?

Torfowiska alkaliczne to ekosystemy o unikalnych właściwościach ekologicznych.

 

- Wykształcają się w miejscach, gdzie wody podziemne wypływają na powierzchnię, tworząc tzw. torfowiska soligeniczne - wyjaśnia Mariusz Karpiński, nadleśniczy Nadleśnictwa Szczytnie. - Stałe zasilanie wodami podziemnymi sprzyja rozwojowi rzadkich gatunków roślin i zwierząt. Są to miejsca wyjątkowo cenne pod względem różnorodności biologicznej.

 


Reklama

 

- To prawdziwe perełki przyrodnicze – zaznacza Klub Przyrodników, który uczestniczył w opracowaniu zasięgu rezerwatu. – Zachowanie takich miejsc jest kluczowe dla ochrony zagrożonych gatunków flory i fauny.

 

W Polsce torfowiska alkaliczne najczęściej spotykane są w dolinach Biebrzy i Rospudy. Nowy rezerwat w Nadleśnictwie Szczytno wpisuje się w mapę tych unikalnych ekosystemów.

 

Inicjatywa z okazji jubileuszu Lasów Państwowych

Powstanie rezerwatu „Uroczysko Korea” to część ogólnopolskiej akcji „100 rezerwatów na 100-lecie Lasów Państwowych”. W ramach tego programu, leśnicy z całego kraju zgłaszali propozycje nowych obszarów chronionych, aby uczcić stulecie istnienia Lasów Państwowych. Obecnie aż 86% z ponad 1500 polskich rezerwatów znajduje się na terenach zarządzanych przez Lasy Państwowe.

 

- Jesteśmy dumni z naszego wkładu w ochronę przyrody – podkreślają przedstawiciele Regionalnej Dyrekcja Lasów Państwowych w Olsztynie. – Każdy rezerwat to krok w stronę zachowania naturalnego dziedzictwa dla przyszłych pokoleń.

Reklama

 

Lokalizacja i znaczenie

Rezerwat „Uroczysko Korea” zyskał status miejsca, które ma szczególną wartość przyrodniczą i naukową. Jego ochrona przyczyni się do zachowania rzadkich gatunków flory oraz unikalnych właściwości torfowisk alkalicznych.

 

Leśnicy i naukowcy podkreślają, że takie działania mają nie tylko znaczenie ekologiczne, ale także edukacyjne. Ochrona torfowisk wspiera walkę ze zmianami klimatycznymi, ponieważ te ekosystemy magazynują ogromne ilości dwutlenku węgla i wody.

 

Zarządzanie rezerwatem będzie realizowane przez Regionalną Dyrekcję Lasów Państwowych w Olsztynie. Obecnie trwają prace nad szczegółowym planem ochrony tego obszaru. Władze Nadleśnictwa Szczytno liczą, że rezerwat stanie się miejscem badań naukowych i edukacji ekologicznej.

Więcej na ten temat w papierowym wydaniu "Tygodnika Szczytno".

 



Komentarze do artykułu

Janusz

czy myśliwi już dostali zgodę na mordowanie zwierzyny na terenie nowego rezerwatu? czy jeszcze formalności nie zostały załatwione?

Gabi

Nazwa do zmiany

Napisz

Galeria zdjęć

Reklama

Reklama

Reklama


Komentarze

  • Koniec czekania! Szczytno uruchamia przetarg na odnowienie wieży ciśnień
    włodarze najpierw oddali prawie darmo, a teraz wydadzą 18 mln - mistrzowie zarządzania i gospodarności na skalę światową. No ale kto komu zabroni wydawać lekką ręką nie swoje pieniądze.

    Profesor


    2025-10-22 12:32:08
  • Fafernuchy, wspomnienia i bit z tańcem! Dźwierzuty pokazują, że jesień może być gorąca
    No niby fajnie, ale co to ma wspólnego z Kulturą?

    ciekawa


    2025-10-22 10:06:41
  • Wiesław Mądrzejowski o rewitalizacji, kelnerkach i pokoleniu, które nie widzi koloru skóry
    Mnie się chce, aby nad Wisłą zawitał zdrowy rozsądek! Mnie się chce i hariri i pizzy i kebabu, sajgonek, sushi i tam innych potraw tzw. egzotycznych. Nie wspominając o kiełbaskach z jajkiem na śniadanie, a jeszcze grillowany halumi. A co nie wolno? A skąd się to bierze? Stąd, że ludzie są różnych światów kulturowych i dzielą się z tym, co mają najbardziej smakowite. A my zawsze z tymi pierogami i gołąbkami, a zwłaszcza z bigosem. Co do tych potraw nic nie mam, ale jak mogę w Szczytnie skosztować czegoś ciekawego z innych kultur (aby nie napisać z innych światów) to chętnie! No to tak - aby nie napisać wprost. Pozdrowienia.

    Szczytnianin po podróżach


    2025-10-22 04:12:51
  • Dariusz Szepczyński, przewodniczący Rady Miasta w Wielbarku: - „Opór był zbyt duży”
    Panie Szepczyński, naprawdę czas na trochę wiedzy, zanim zacznie Pan mówić ludziom, że „opór był zbyt duży”. Wielbark to nie pustynia, tylko spokojna, zielona gmina Warmii i Mazur, gdzie ludzie chcą po prostu normalnie żyć. A Pan chciał im postawić jedne z największych wiatraków w Polsce, a może i w całej Europie, dosłownie kilkaset metrów od domów. Proszę nie mówić, że to „czysta energia”. W Niemczech, które przez lata były wzorem zielonej transformacji, farmy wiatrowe są masowo rozbierane. Okazały się mało rentowne, hałaśliwe, niszczące krajobraz i nieprzewidywalne. Produkują prąd tylko wtedy, gdy wieje wiatr,a kiedy nie wieje, sieć musi być zasilana z gazu albo węgla. To nie ekologia, tylko drogi, niestabilny i dotowany interes. Zamiast niszczyć warmińsko-mazurski krajobraz, powinniśmy inwestować w geotermię, biogazownie, fotowoltaikę dachową i małe reaktory jądrowe (SMR). To są źródła energii przyszłości… czyste, przewidywalne i naprawdę opłacalne. A nie wielkie turbiny, które po 15 latach będą bezużyteczne i których łopat nikt nie potrafi zutylizować. Ludzie z Wielbarka mieli rację, protestując. To nie oni potrzebują edukacji to Pan powinien zrozumieć, że Warmia i Mazury to nie przemysłowy poligon dla cudzych interesów, tylko miejsce, gdzie powinno się chronić przyrodę i zdrowie mieszkańców.

    Potok


    2025-10-22 00:42:04
  • Szczytno w sercu, teatr w żyłach. Droga Cezarego Studniaka (Rozmowa „Tygodnika Szczytno”)
    Szkoda, że nie padło pytanie o Huntera. Przez krótki czas był jego członkiem ;)

    NIetzsche


    2025-10-21 17:34:41
  • Pasym, USA i jawa – trzy szczęścia Lucyny Kobylińskiej
    40 lat w samorządzie czyli zero wytworzonej wartości przez całe życie. Rzeczywiście jest czego gratulować

    Dobre


    2025-10-21 16:18:12
  • 100 lat pani Anny z Targowa! 10 dzieci, 25 wnuków i 35 prawnuków – żywa legenda rodziny
    już sie nie wroci, teraz jedno dziecko i psiecko. może 2, 3 wnuki albo żadnego. po co robić dzieci na wojne????

    Marcel


    2025-10-21 11:49:30
  • Szpital w Szczytnie dołącza do programu „Szpitale Przyjazne Wojsku”
    Mnie się zawsze wydawało, że lekarze szpitalni, ale i nie tylko, maja przeszkolenie wojskowe. Chociaż wiadomo, że pole walki się zmienia, o czym świadczą doniesienia lekarzy działających na Ukrainie. Ale to wszystko dobrze. Tylko co z pacjentami cywilnymi? W zasadzie wiadomo, co nas czeka. Szpital w Szczytnie jest wzbogacany o różnego rodzaju sprzęt i możliwości (tomografy, rezonanse, oddział rehabilitacji). Tylko czy będzie to dostępne dla mieszkańca powiatu. Bo to może tylko pod kątem operacji \"W\"? No proszę, aby ktoś na to pytanie odpowiedział. Czy to ma być tylko lazaret? Ja wojsku nic nie żałuję, ale cywile, jako zaplecze wojska też muszą mieć jakieś zabezpieczenie...

    Taki sobie czytelnik


    2025-10-20 20:29:59
  • Klaudiusz Woźniak: - Muzeum to nie przeszłość, tylko rozmowa z przeszłością
    Ale o co chodzi z tym szyldem? Bo nie rozumiem. Czy coś się zmieniło?

    Zdumiony


    2025-10-20 19:17:13
  • GOK + biblioteka pod jednym szyldem? Dyrektor protestuje
    Nareszcie ktoś pomyślał!

    Marek


    2025-10-20 16:38:45

Reklama