Początek września obfitował w sukcesy zawodników Masurii Jęcznik. Starty w Olsztynie, Mławie, Białymstoku i Węgorzewie przyniosły deszcz rekordów życiowych, cenne medale i wysokie lokaty w ogólnopolskiej rywalizacji.
W sobotę, 6 września lekkoatleci trenerki Anny Jesień rywalizowali równocześnie w Olsztynie i Mławie. W międzywojewódzkich mistrzostwach U16 w stolicy Warmii czwórka reprezentantów poprawiła swoje rekordy życiowe. Antonina Palenik przebiegła 600 metrów w czasie 1:52.42, Julia Breńtek uzyskała 14.42 na 100 metrów, Martyna Banat pokonała 600 metrów w 2:12.98, a Jakub Berg świetnie spisał się zarówno na 100, jak i 300 metrów, uzyskując 12.45 i 40.54.
Tego samego dnia w Mławie podczas mazowieckiego mityngu dla dzieci swoje rekordy poprawiły także Ida Cekała i Lidia Górska. Ida dwukrotnie stanęła na podium – druga w biegu na 100 metrów z czasem 13.34 i trzecia w skoku w dal z wynikiem 4.40 metra. Lidia na 300 metrów pobiegła 47.66 i zajęła czwarte miejsce w kategorii U14.
Podczas finału Lekkoatletycznych Nadziei Olimpijskich (13 września, Białystok) błysnęła Maria Jesień - ponownie poprawiła rekordy – uzyskując 51.45 na 300 metrów i 4.21 w skoku. Z dorobkiem 131 punktów zajęła 11. miejsce w kraju, co jest szczególnym osiągnięciem, biorąc pod uwagę, że startowała w młodszym roczniku.
Tego samego dnia w Węgorzewie rozegrano Mistrzostwa Województwa WMZLA U14 i U16. Ośmioosobowa reprezentacja Masurii Jęcznik zdobyła cztery medale i ustanowiła liczne rekordy życiowe. Ida Cekała została mistrzynią województwa w biegu na 300 metrów przez płotki, a na 100 metrów wywalczyła brąz. Bartosz Żygadło także wrócił z dwoma brązowymi medalami – w skoku w dal i biegu na 100 metrów, oba z rekordami życiowymi.
Na uwagę zasługują też rekordy życiowe Lidii Górskiej na 600 metrów, Janiny Palenik na 1000 metrów oraz Martyny Bujko na 600 metrów. W kategorii U16 najbliżej podium znalazł się Jakub Berg, który zajął czwarte miejsce na 300 metrów z nowym rekordem życiowym, a solidne występy zanotowały również Antonina Palenik i Julia Breńtek.
Artykuł z minionego wydania. Więcej aktualnych wiadomości i historii z powiatu szczycieńskiego znajdziesz w papierowym wydaniu „Tygodnika Szczytno” – w każdy czwartek! Sięgając po gazetę, zyskasz dostęp do wielu ciekawych treści, i to znacznie wcześniej niż w internecie. „Tygodnik Szczytno” kupisz w sieciach: Intermarche, Stokrotka, Delikatesy Centrum, Biedronka, Dino, Lidl, a także w większości lokalnych sklepów na terenie całego powiatu. „Tygodnik Szczytno – to się czyta!”
W tym Witowie to patologia, rowerami i skuterami po pijaku to standard co niektórzy jeżdżą.
2025-09-24 16:27:00
Zbiornik zamiast jezior na fekalia powstanie. Idealnie wpasuje się w Szczycieński krajobraz.
Mieszkaniec
2025-09-23 15:12:57
Smród, bród i ubóstwo. Cechy miasta Szczytno. Radzę omijać szerokim łukiem.
Korzeń
2025-09-23 14:50:44
Ale będzie pasował idealnie ten zbiornik na fekalia w centrum miasta. Smród mam nadzieję, że pozostanie w obrębie miasta.
Janatal
2025-09-23 14:47:24
Ha ha ha. Zbiornik na fekalia wam zamiast jezior urządzą. Będzie pasował do tego miasta idealnie. Trzymam kciuki.
Rybinnscy
2025-09-23 14:38:07
Mam prośbę żeby podczas rejsów smoczą łodzią na Kulce zrezygnować z n...lania w bęben. Wyjątkowo jest to drażniące, nie wspominając o tym że uczy się dzieci braku szacunku do przyrody, otoczenia i innych ludzi.
Mieszkaniec znad jeziora
2025-09-23 06:25:05
Karę i wyrzucenie z naszego miasta powinna dostać spółka Aqua za wieloletnie zaniedbania oraz za zanieczyszczanie jeziora Sawica przez spuszczanie fekaliów z nie doinwestowanej przez tą spółkę oczyszczalni ścieków
Kośnik
2025-09-22 18:39:52
Tylko dwóch? Cóż, dobre i to, ale następnej nocy po ujęciu między 23 a 1 ścigali się wzdłuż i wszerz Szczytna następni lub ci sami, bo jak wiemy odebranie prawa jazdy w Polsce nic nie znaczy. Śmieją się z Was, Panowie policjanci i Panie policjantki, ci mali chłopcy. Trochę wstyd w mieście, które słynną Akademią Policyjną stoi, prawda?
Kowal
2025-09-22 15:28:29
Brak załącznika kosztorysowego = wniosek odrzucony. Te komisje dzwonią do ludzi i informują jak czegoś brakuje. Wiem bo tworzyłem taki wniosek i nawet jak go nie dokończyłem bo stwierdziłem, że nie mam czasu go dokończyć to kobietka z urzędu zadzwoniła z pytaniem dlaczego go nie składam.
lol
2025-09-22 08:47:54
Rozumiem rozgoryczenie Pana Daniela,ale na pewno w warunkach zgłoszania swojego projektu były jakieś warunki i jeśli Pan Daniel miał z tym problemy to na tym etapie mógł zgłosić to urzędnikom i oni powinni podkreślam nawet musieli mu pomóc. Jeśli tak nie było ...to mamy odpowiedź
Stanisław Pokorny
2025-09-21 23:14:56