To wydarzenie, na które czekali nie tylko ornitolodzy, ale i miłośnicy dzikiej przyrody. 22 maja 2025 roku trzy młode sokoły wędrowne – dwa samce i jedna samica – zostały zaobrączkowane w Nadleśnictwie Spychowo, w samym sercu Puszczy Piskiej. To pierwszy udokumentowany lęg tego gatunku w tym regionie od ponad 70 lat!
Sokoli rodzice – których tożsamość (jeszcze) pozostaje tajemnicą – nie budowali własnego gniazda, jak to mają w zwyczaju, lecz zasiedlili opuszczone gniazdo jastrzębia. I właśnie tam przyszły na świat trzy puchate sokoły. Dziś każde z nich nosi już obrączkę – dzięki zaangażowaniu ekspertów i ornitologów, którzy pojawili się przy gnieździe, by przeprowadzić pełną dokumentację.
Nauka, ochrona i… kamera w koronie drzewa
Zgodnie z procedurą, wykonano obrączkowanie młodych, pobrano próbki do badań genetycznych oraz flory jelitowej, a także zważono pisklęta. Wszystko po to, by jak najlepiej poznać i monitorować rozwój tych niezwykłych ptaków. Wspólna akcja została przeprowadzona przez Stowarzyszenie na Rzecz Dzikich Zwierząt „Sokół” oraz Komitet Ochrony Orłów.
Dodatkowo, przy gnieździe zainstalowano fotopułapkę, która pomoże badaczom bliżej przyjrzeć się zachowaniom dorosłych ptaków i ich roli w procesie wychowawczym.
Wylot wkrótce – wielkie nadzieje
Za mniej więcej dwa tygodnie młode sokoły mają opuścić rodzinne gniazdo. Eksperci liczą, że ten pierwszy udany lęg stanie się symbolem powrotu sokołów wędrownych do naturalnych siedlisk Puszczy Piskiej i Nadleśnictwa Spychowo.
– To naprawdę przełom – mówią zgodnie osoby zaangażowane w projekt. – Odrodzenie populacji tego gatunku w tak symbolicznym miejscu daje nadzieję na odbudowę naturalnych ekosystemów, które przez dekady były pozbawione tak spektakularnego drapieżnika.
Ten sukces to efekt lat pracy, współpracy i konsekwentnej ochrony. Spychowskie sokoły to nie tylko triumf biologii i ekologii – to również przypomnienie, że dzika przyroda wciąż potrafi nas zaskoczyć i wzruszyć. A trzy obrączkowane pisklęta są żywym dowodem na to, że warto walczyć o każde skrzydło na niebie.

Co za ironia losu, przecież jest lodowisko otwarte można skorzystać, a nie siedzieć na poczekalni PKS. Naprawdę jeśli chodzi o komunikacje i infrastrukturę miasto Szczytno to jedno wielkie zero, praktycznie mało co ścieżek rowerowych, przystanek podziurawiony. Brak slow i będzie jeszcze gorzej.
Globertrotter
2025-12-06 12:58:16
Można poczekać obok w poczekalni na dworcu PKP.
Adam
2025-12-06 11:06:33
Szkoda zwierzaków ale nie rozumiem polityki schroniska dotyczących adopcji. W ubiegłym roku ciocia chciała niedużego kundelka ale gdy tylko padły słowa, że ma podwórko to nici z niedużego pieska bo to kanapowce do bloków a cioci usiłowano wcisnąć dużego psa.
Nika
2025-12-05 19:11:48
Nasze władze popierają mniejszość, ciekawe kto ich wybierze w następnych wyborach?
ja
2025-12-05 17:50:11
Brawo
H
2025-12-05 09:36:22
dkaczego tak jest, ze im wiecej wiatraków i fotowoltaiki tym droższy prąd?
obserwator
2025-12-04 23:01:30
A po co otwierać!? Wlezą, nabrudzą, a tak jest na co popatrzeć (przez szybę): jak miło i czysto. Może jeszcze do WC będą chcieli iść? Zgroza!
Tutejsza
2025-12-04 17:34:44
kolejna rozprawa w bialymstoku i brak wiadomsci na tygodnikszczytno
zxc
2025-12-04 13:41:12
Policja to nie może dać rady na przejeździe drogowo - kolejowym na drodze powiatowej przed miejscowością Dybowo gm. Pasym.
2025-12-04 13:10:21
na koniec listopada też było zamknięte. na szczęście długo nie czekałam na autobus z dzieckiem ok15-20 minut ale mimo wszystko .... powinno być miejsce do ogrzania się
mieszkanka
2025-12-04 09:47:31