Piątek, 26 Kwiecień
Imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda -

Reklama


Reklama

Słabość ludzkiego serca? – rozważania księdza Andrzeja Preussa


Ksiądz Andrzej Preuss cierpi na śmiertelną chorobę SLA. Mimo pełnej niepełnosprawności wciąż nie przestaje zadziwiać. Komunikuje się za pomocą nowoczesnego narzędzia, jakim jest ceye (cyber oko). Poruszając gałką oczną może pisać na ekranie monitora. To obecnie już jedyna forma jego porozumiewania się ze światem zewnętrznym. Wiemy, że wielu mieszkańców wciąż czeka na jego słowa. Poniżej publikujemy rozważania księdza Andrzeja, które mimo niepełnosprawności spisał na swoim komputerze i pozwolił je nam opublikować.



Słabość ludzkiego serca? – rozważania księdza Andrzeja Preussa

 

Przecież jesteśmy dobrzy. Tak nas pan Bóg stworzył. Słabość ludzkiego serca? Odpowiedź na to pytanie nie jest tematem moich rozważań. A poza tym wielu rozpracowało ten temat gruntownie, jak choćby ks. Piotr Pawlukiewicz czy ojciec Adam Szustak. Dla mnie niesamowita jest ta prawda, że Pan Jezus jakby nie słuchał ludzkich ust, a nasłuchiwał ludzkiego serca i to nawet tak głębokich jego pokładów, o jakich sami nie mamy pojęcia.

 

***

Bóg jest dobry. Uczestniczyłem kilka razy w liturgii sióstr betlejemek w Grabowcu. Za każdym razem poruszało mnie wezwanie użyte w wielu modlitwach: „Jezu, przyjacielu ludzi”. On jest przyjacielem ludzi, bodaj jedynym prawdziwym. Tak wierzę.

 

***

Ostatnio często słyszę stare powiedzenie: „jak trwoga, to do Boga”. Zazwyczaj wypowiadamy je jako krytykę tych, którzy nawracają się pod wpływem lęku. Sam tak robiłem. Aż pewnego dnia stary mądry ksiądz, kiedy użyłem tego powiedzenia, dopowiedział: „lepiej do Boga, niż do knajpy”. Tym jednym zdaniem otworzył mi oczy.

 

***

Pamiętamy tę cudowną scenę ewangeliczną, kiedy pan Jezus chodził po wodzie. Apostołowie płynęli łodzią, a było to nocą, podczas burzy. Pamiętamy, że św. Piotr wyszedł z łodzi i chodził po wodzie. Na widok silnego wiatru przestraszył się i zaczął tonąć. Zawołał do pana Jezusa, a ten go wyciągnął z wody. Dla mnie ciekawe jest to, dlaczego Piotr nie wezwał na pomoc apostołów. To byli rybacy zaprawieni w walce z niespokojnym jeziorem Genezaret. W dodatku dysponujący dużą łodzią. Wołał pana Jezusa. I pan Jezus wyratował niedoszłego topielca. Wniosek wydaje się nasuwać sam. Jak trwoga to tylko i jak najszybciej do Boga. Bo on zawsze pomoże. Tego jestem pewien.


Reklama

 

***

Nadzieja matką głupich, często to słyszę, sam dawniej tak mawiałem. A tymczasem to przecież jedna z trzech cnót boskich. Obok miłości i wiary. Mówią też doświadczeni życiowo ludzie, że nadzieja umiera ostatnia. Niedawno przeczytałem genialną książkę. Prawdziwą historię o niemieckim żołnierzu skazanym po wojnie przez Rosjan na wiele lat gułagu na Kamczatce. Klemens, bo tak miał na imię bohater książki, uciekał 3,5 roku wiedziony nadzieją, że uda mu się wrócić do domu. W tym samym czasie gdzieś w Niemczech jego żona wraz z dziećmi z niegasnącą nadzieją wyglądałam powrotu męża i ojca do domu. Ile takich historii znamy?

 

***

Ktoś mi przysłał świetnego mema. Jedzie człowiek rano tramwajem i sobie myśli: „Szef na pewno mnie dzisiaj ochrzani, żona będzie się czepić, dzieci na bank będą irytujące, a sąsiad drażniący”.

A anioł słucha tych myśli i mówi: „Skoro tylko na takie modlitwy cię stać, moje kochane dziecko, to tylko takie mogę spełnić.” Czy nie jest tak, że w tych naszych sercach ulegamy podszeptom złego, a ten jakby wlał w nasze oczy niewidzialny tusz, jak kawałek szkiełka w oko Kaja z baśni „Królowa śniegu”, i wszystko, i wszystkich oceniamy negatywnie. I może właśnie w ten sposób bezwiednie niszczymy nadzieję. Pewna bardzo mądra i dobra kobieta powiedziała mi niedawno, że jeżeli ktoś nie spełni względem niej tego co obiecał, to najpierw robi założenie pozytywne, że nie jest temu winien. O! Zaprawdę mądra to kobieta.

 

***

Reklama

Może, choć to dar Boży, bardzo wiele zależy od nas samych. Przecież my ludzi i fakty bardziej niż oczami oglądamy i osądzamy sercami. A może faktycznie jest tak, że moje brudne serce widzi innych brudnymi, a czyste serce czystymi.? Mało się na tym znam, więc nie podaję jako pewnik, ale jako prawdopodobne. Na koniec mądra opowiastka: w latach sześćdziesiątych w jakiejś dużej mazurskiej wiosce zabrakło lekarza. Po jakimś czasie z autobusu PKS wysiadł nowy lekarz. Na ławce opodal siedział staruszek. Pan doktor zapytał go. Jacy ludzie tu mieszkają?

 

A jacy mieszkali tam skąd pan przybywa? To źli ludzie, plotkarze złodzieje, pijacy... A to tutaj mieszkają podobni. Na te słowa pan doktor wsiadł z powrotem do autobusu i odjechał.

 

Niebawem przyjechał następny lekarz. Podobnie wysiadł z autobusu, spotkał staruszka siedzącego na ławce i zapytał: jacy ludzie tutaj mieszkają? A jacy mieszkają tam skąd pan doktor przybywa? A to dobrzy ludzie, życzliwi, serdeczni, pomocni... A to widzi pan. Tutaj mieszkają tacy sami.

 

ks. Andrzej Preuss



Komentarze do artykułu

Maciej

Ursus trzymaj się pozdrowienia od kolegi z nsd czestochowa

Mariola Brzezińska

Piękne rozważania, budujące, dające do myślenia. Dziękuję za te mądre słowa i życzę ks. Andrzejowi zdrówka, wytrwałości i słoneczka na każdy dzień. Przesyłam serdeczne pozdrowienia z Kętrzyna.

Hania Kętrzyn

Pamiętam ks. Andrzeja , kiedy jeszcze pracowałam w PKO, jeździł z nami na pielgrzymki, błogosławił przed wyjazdem jeśli nie mógł. Wszyscy go kochali. Za mądrość, kulturę , wiedze i Człowieczeństwo. Budował nas swoją religijnością. Ten artykuł przeczytałam z radością i czekam na więcej ks. Andrzeju.

Krzysztof Hrycenko

Ciekawe rozważania . Pozdrawiam Serdecznie z Karolewa i życzę dużo zdrowia i wytrwałości.

Irena Hadziewucz

Spotkałam w swoim życiu kilku wspaniałych księży, przewodników duchowych. Do tej grupy należy wspaniały ksiądz Andrzej, który pojawił się w Kętrzynie, gdy potrzebowałam wsparcia. Z wielką radością przeczytałam rozważania księdza Andrzeja. Pozdrawiam serdecznie i czekam na więcej.

Wioletta Dyszkiewicz

Ksiądz Andrzej jest wspaniałym człowiekiem. Bardzo dziękuję za takie piękne rozważania które są poruszające. Słowa otuchy i bardzo budujące dla każdego człowieka. Czekam z niecierpliwością na dalsze rozważania księdza Andrzeja i serdecznie pozdrawiam księdza.

Napisz

Reklama


Komentarze

  • Stefan Ochman nowym burmistrzem Szczytna (zdjęcia)
    Ochmam nikogo nie zmieni, to Kosmita, a robotę ktoś musi robić. Chyba że ludzie sami zaczną uciekać przed Kurczakami, wszyscy ich przecież dobrze znają. Współczuję panu. Zobaczy pan co to samorząd szczycieński

    Do mieszkaniec szczytna


    2024-04-24 14:13:07
  • Przełom czy zastój? Losy obwodnicy Szczytna wciąż niepewne
    Wybrano najdroższy, bo najdłuższy wariant

    Gabi


    2024-04-24 13:36:37
  • Grzegorz Kaczmarczyk nowym wójtem gminy Rozogi. Jakie ma plany? Kto pomagał mu w kampanii?
    Gratulacje Panie Grzegorzu ludzie Panu zaufali i czekają na realizację obietnic. Ja nie ukrywam że czekam na Pana obietnicę i moim zdaniem jest to najprostsze do zrealizowania a chodzi mi o to że obiecał że dzieci dojeżdżające do szkoły w Rozogach będą jeździły autobusami bezpiecznymi , w cieple i komforcie . Także proszę o tym pamiętać ponieważ nie długo przetargi na dowóz dzieci do szkół i przedszkoli .Niech ogłaszający przetarg zaznaczy że autobusu nie mogą być starsze niż np .5 lat i spełniać określone warunki i będzie dobrze . Zresztą myślę że nie trzeba Pana pouczać , Życzę samych sukcesów

    Ala


    2024-04-24 13:09:32
  • Stefan Ochman nowym burmistrzem Szczytna (zdjęcia)
    Dobrze się stało, ze pan Mańkowski ustapił ze stanowiska, niestety obawiam sie, ze nowy burmistrz ulegnie swoim partyjnym kolegom i po zmianach personalnych w Urzędzie Miasta i podległych placówkach zacznie obsadzać czlonków rodzin tychże kolegów. Ponieważ jest to niezgodne ze standardami ugrupowania KO, jeżeli stanowiska te obejmą członkowie rodzin Kijewskich, Furczaków czy Chmielińskich zgłoszę ten fakt do władz centralnych z prośbą o wyciagnięcie konsekwencji. Wolalabym żeby nie nastapila taka konieczność.

    mieszkaniec Szczytna


    2024-04-24 11:06:09
  • Stefan Ochman nowym burmistrzem Szczytna (zdjęcia)
    Admin czyżby uwaga o posprzątaniu po sobie przez Pana Mańkowskiego była zbyt drastyczna do publikacji? Pewnie ciekawsza była by informacja o kradzieży banerów?

    Tor


    2024-04-24 11:01:26
  • Rozdział zamknięty. Cezary Łachmański o pożegnaniu z urzędem burmistrza
    Zastępca skarbnika z gminy niech powie co z tą działką 1,5 ha sprzedaną za 380000 zł. pod budowę zakładu pracy domów modułowych ?!

    Jurgi6


    2024-04-24 10:46:06
  • Stefan Ochman nowym burmistrzem Szczytna (zdjęcia)
    Czekamy na PO spadochroniarzy. Świerzość i młodosc. Porozumienie. Tor wyścigowy, oj będzie pięknie w Szczytnie. I ... kiedy PO zaczyna w Szczytnie kampanię do UE ? Bo kasy .. to nie ma i nie będzie .

    Mały


    2024-04-24 10:38:20
  • Grzegorz Kaczmarczyk nowym wójtem gminy Rozogi. Jakie ma plany? Kto pomagał mu w kampanii?
    Nowy wójt mówi o ścieżkach rowerowych wszyscy chwalą a jak poprzedni Wójt mówił o ścieżkach przed swoją kampanią wszyscy byli przeciw bo nie potrzebne. Turystyka, wiadono bo żona prowadzi biznes i nowi klienci się przydadzą. Co do księdza wiadomo, że pomógł a. Jakby nie było zmiana na ogromny minus.

    Dżoana


    2024-04-24 04:22:37
  • Pamięć i hołd. Szczytno oddało cześć ofiarom zbrodni katyńskiej
    A o tych co zginęli w katastrofie smoleńskiej nic !!!

    Wstyd i hańba.


    2024-04-23 15:49:52
  • Worek pełen zmian — jak prosta inicjatywa może oczyścić świat (zdjęcia)
    Piękna inicjatywa. Gratulacje. Praktycznie co tydzień po treningu wychodzę z lasu z workiem śmieci. Moim nieodzownym wyposażeniem stał się worek na śmieci i rękawiczki. Smutne jest to, że trzeba po KIMŚ sprzątać w czasach kiedy tak wiele mówi się o dbaniu o naszą planetę.

    Mad_ek


    2024-04-23 15:08:50

Reklama