Środa, 8 Październik
Imieniny: Krystyna, Marii, Marka -

Reklama


Reklama

Chciał zrobić na złość partnerce. Wezwał policję – teraz zapłaci


Nietrzeźwy 34-latek ze Szczytna postanowił zrobić na złość swojej partnerce. Zadzwonił na policję, twierdząc, że kobieta zabrała mu klucze i nie może wejść do mieszkania. Gdy funkcjonariusze przyjechali, okazało się, że klucze... miał w kieszeni.



Do zdarzenia doszło w niedzielę, 5 października. Zgłaszający tłumaczył dyżurnemu, że został bez dostępu do mieszkania, bo partnerka „zamknęła go na zewnątrz”. Policjanci, którzy pojawili się na miejscu, szybko zorientowali się, że sprawa wygląda zupełnie inaczej.

 

Podczas rozmowy mężczyzna wyjął z kieszeni pęk kluczy i bez problemu otworzył drzwi. Wtedy przyznał, że był pod wpływem alkoholu i że wezwał patrol „dla żartu”, by zirytować swoją partnerkę.


Reklama

 

Policjanci ukarali 34-latka mandatem w wysokości 500 zł za bezpodstawne wezwanie służb.

 

– Takie zgłoszenia nie tylko zajmują czas policjantów, ale mogą opóźnić reakcję na prawdziwe sytuacje zagrożenia – przypominają funkcjonariusze ze Szczytna.

 

Reklama

Każde nieuzasadnione wezwanie służb to wykroczenie, które może skończyć się mandatem lub nawet sprawą w sądzie. W tym przypadku mężczyzna zapłacił za „żart” od razu – gotówką i wstydem.



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama