W nocy z 31 lipca na 1 sierpnia doszło do pożaru pustostanu przy ul. Wielbarskiej w Szczytnie. Ogień objął budynek po dawnej hurtowni budowlanej. W akcji gaśniczej brało udział 23 strażaków z PSP i OSP. Policja bada, czy doszło do podpalenia.
Zgłoszenie o pożarze wpłynęło o 1:41. Na miejscu działało sześć zastępów straży pożarnej – z PSP i OSP Szczytno, OSP Płozy, OSP Olszyny oraz OSP Szymany. Akcja trwała dwie godziny. Budynek był nieużytkowany, ale ze względu na możliwość przebywania w środku osób postronnych, konieczne było jego dokładne przeszukanie. Na szczęście nie odnaleziono żadnych ofiar.
– Po naszym przybyciu pożar kotłowni, będącej przybudówką do hali magazynowo-usługowej, był już rozwinięty. W trakcie dojazdu ogień przedostał się przez sufit do wnętrza hali. Panowało tam duże zadymienie. Strażacy odłączyli zasilanie energetyczne i przystąpili do działań – relacjonuje st. kpt. Paweł Kozłowski, oficer prasowy KP PSP w Szczytnie. - Strażacy podali trzy prądy wody: jeden do kotłowni, jeden do wnętrza hali oraz jeden przy użyciu lancy do ścian z płyt warstwowych.
Straty wstępnie oszacowano na około 150 tysięcy złotych. Policja prowadzi postępowanie w kierunku art. 163 kodeksu karnego, który dotyczy sprowadzenia pożaru. Jak mówi st. sierż. Agata Stefaniak, rzecznik prasowy szczycieńskiej policji - na tym etapie jest zbyt wcześnie, by mówić o dokładnych przyczynach tego zdarzenia. Wszelkie okoliczności, jak również to, czy ktoś mógł się przyczynić do jego powstania, jest przedmiotem prowadzonego postępowania.
Dlaczego usunięto komentarze? Czyżby nie wpisywały się w jedynie słuszną narrację?
Wiesław Nosowicz
2025-07-30 14:57:43
to jest łatanie dziury łatą a nie zabezpieczenie , a prowizorka będzie trwać latami aż budynek sam się rozleci
zdysk
2025-07-30 14:06:51
Mogłaby się wreszcie skończyć moda na te \"Q\", jako uzupełnianie polskich wyrazów. Nadmieniam, że \"Q\" może zakończyć się także rwą - oczywiście kulszową. To jednak zaśmiecanie języka. Może za mało rozwinięty słownik mowy ojczystej? Pamiętacie o określeniu funkcjonującym swego czasu o rodakach w krajach anglosaskich - w wersji fonetycznej podaję - q\'pipl (people)?
Śmieszek
2025-07-30 12:38:00
pamietaj ze to sluzba
jery
2025-07-29 20:40:29
I można za milion a nie za kilkanaście?
Bartek
2025-07-29 19:55:04
Świetna obsługa. Cierpliwość do pacjentów i zawsze wszystko dobrze wytłumaczone.
Viola
2025-07-29 14:28:22
Za takie pieniądze to można całą wodę w jeziorze wymienić na Muszyniankę. A tak serio serio, to ani słowa o kanale łączącym jeziora. Zasypią go, żeby się nowa zdrowa czysta ekologiczna woda nie mieszała z tą inną wodą? I czy nasze, szczycieńskie firmy zarobią na tym? Bo może być tak, że dostaliśmy te pieniądze, aby konkretna firma zgarnęła te pieniądze.
jans
2025-07-29 13:16:31
Fafernuchy i wycinanki to zdecydowanie kurpiowska tradycja. Kiedyś może z osiedleńcami docierała na Mazury.
małpa
2025-07-29 12:24:31
Feminizacja zawodu nauczyciela jest fatalna, zadziobią cię, bo nie piłaś kawki z koleżankami na przerwach, nie robiłaś z nimi na drutach i nie dzielisz się przepisami na jakieś ciasto, czy potrawkę, itp., itd. Boją się, bo usadziły się Panie na swych grzędach i obawiają się \"przesadzeń\".
Taki sobie czytelnik
2025-07-28 15:39:20
Stefcio doznał porażki i to kolejnej.
Rafi
2025-07-28 12:40:41