Średnio o 2-3% wzrosną podatki i opłaty lokalne, jakie będą płacić mieszkańcy gminy Pasym w przyszłym roku. - To mniej, niż przewidywany przez Radę Ministrów poziom inflacji – zapewnia burmistrz Cezary Łachmański.
Najbardziej „dolegliwym” podatkiem w każdej gminie jest ten, który płacą przedsiębiorcy za powierzchnie budynków przeznaczone na prowadzenie działalności. Dolegliwym, bo najwyższym. W Pasymiu ten podatek wzrośnie w przyszłym roku zaledwie o 60 groszy: z 20 zł za metr kwadratowy powierzchni do 20,60 zł.
Za metr gruntu pod budynkami wykorzystywanymi na działalność gospodarczą ich właściciele czy użytkownicy zapłacą dodatkowo 0,93 zł. Nieznacznie, o złotówkę, wzrośnie też podatek rolny. W tym przypadku, pod względem formalnym, należy jednak mówić o... obniżce. Podstawę wymiaru tego podatku stanowi bowiem ustalana odgórnie na każdy rok cena skupu kwintala żyta. Do wymiaru podatku na 2021 rok cena ta wynosi 58,55 zł. Gminy mogą tę cenę obniżyć, maksymalnie do połowy.
W Pasymiu ustalono, że podstawę wymiaru podatku rolnego będzie stanowiła wartość 55 zł/ kwintal żyta.
- Myślę, że przyjęte nowe stawki podatków nie wywołają jakichś szczególnych sprzeciwów – mówi burmistrz Łachmański. - Poprzednia podwyżka, jakiej musieliśmy dokonać, była znacznie bardziej drastyczna. Poza tym w uzasadnionych sytuacjach możliwe jest wnioskowanie o umorzenie, ulgę czy rozłożenie na raty należnego czy zaległego podatku.
W odróżnieniu np. od samorządu szczycieńskiego Pasym nie ogłaszał, że ze względu na pandemię, będzie łaskawszy dla podatników – przedsiębiorców.
- Nie widzę takiej potrzeby, bo kompetencje w zakresie stosowania takich ulg burmistrz czy wójt ma od dawna – tłumaczy Łachmański. - Każdy wniosek musi być rozpatrywany indywidualnie i nie ma możliwości stosowania innych procedur. Wnioskujący o umorzenie czy ulgę przedsiębiorca musi po prostu udowodnić, że poniósł określone straty i podać przyczynę, a taką może być również lockdown. W tym roku, mimo trudnej sytuacji gospodarczej, takich wniosków mieliśmy dosłownie kilka.
Za pewne tymi ofiarami mają być Jurgi i Dźwiersztyny bo tu zawsze tylko wiatr w oczy mieszkańcom wieje.
Tam gdzie diabeł mówi dobranoc.
2025-09-18 13:01:28
Zgadzam się z panem Danielem. przy składaniu dokumentacji powinien ktoś sprawdzić czy jest wszystko co powinno. Osoba która nie zajmuje się tego typu rzeczami, nie wie do końca jak to powinno wyglądać, więc któryś z urzędników powinien pokierować. Urzędnicy są dla ludzi, a nie ludzie dla urzędników.
Tomasz
2025-09-18 11:02:23
Pewnie Pan Żuchowski zechce pochwalić się swoją kluczową pisowską inwestycją pt. Ślimak na wieży ciśnień.
Robert
2025-09-17 14:34:52
Bardzo dobrze a lewactwo wyję!
Marek
2025-09-16 20:48:19
Ja to czekam na obiecany przez burmistrza park linowy
Bartek
2025-09-16 20:05:08
No i super, tylko wspierać
Gość
2025-09-16 18:09:46
Ci powiedzmy znani się lansują i to jest obopólna korzyść. Wszystkie te panie startowały w wyborach samorządowych, ale się nie powiodło. Więc pewnie w ten sposób próbują się pokazać szerszemu gronu wyborców.
Mieszkanka
2025-09-16 14:00:37
A potem Jurand trafił w dyby, przy których się dał sfotografować. Szkoda, że nie wtedy, kiedy w te dyby dał się zakuć. Bo te dyby to jak strzelba w spektaklu teatralnym, ze ona musi wybuchnąć. No to co z tymi dybami?
Śmieszek
2025-09-16 13:59:29
Chyba musze sie wziac za swoje piersi....
Ewelina
2025-09-16 11:23:59
głosuję na projekt obywatelski - fontanna multimedialna.
Anna.Sz
2025-09-16 10:59:32