Wtorek, 6 Maj
Imieniny: Irydy, Tamary, Waldemara -

Reklama


Reklama

Pilot dromadera wypatrzył pożar lasu w Borkach Wielbarskich


Do dwóch groźnych pożarów lasów w naszym powiecie doszło w czwartek, 18 maja. Ogień w okolicy Borków Wielbarskich wypatrzył pilot samolotu gaśniczego, który odbywał lot patrolowy. Dokonał też zrzutu wody, co ułatwiło opanowanie żywiołu. Leśnicy nie wykluczają popalenia.



Ogień w Borkach Wielbarskich pilot dromadera zauważył około godziny 16. Dokonał zrzutu wody i o zagrożeniu powiadomił strażaków i leśników. Nim uporano się z ogniem strawił on 23 ary poszycia w lesie. Z płomieniami walczyło 28 ratowników.

 

 

Dwie godziny później ogień pojawił się w lesie w okolicy wsi Łatana Mała. Ta z żywiołem walczyło również niemal 30 strażaków. Ogień zniszczył 5 arów poszycia leśnego.


Reklama

 

 

Łączne starty oszacowano na około 4 tys. zł. Zarówno leśnicy, jak i strażacy nie wykluczają świadomego zaprószenia ognia. Sprawą zainteresowali się też policjanci.

 

 

 

 

Leśna Baza Lotnicza Szymany w porcie lotniczym Olsztyn - Mazury. To tutaj stacjonują statki powietrzne czarterowane przez Regionalną Dyrekcję Lasów Państwowych w Olsztynie, a są to 2 samoloty gaśnicze typu "Dromader" M18B oraz jeden samolot patrolowy typu Cessna 152. Obsługę Leśnej Bazy Lotniczej stanowią trzej piloci oraz mechanik. To Oni i ich skrzydlate maszyny czuwają nad bezpieczeństwem lasów Warmii i Mazur.

Reklama

 

 

Fot. Port Lotniczy Olsztyn Mazury



Komentarze do artykułu

Napisz

Galeria zdjęć

Reklama

Reklama


Komentarze

Reklama