Ważne jest, by lubić miejsce, w którym się mieszka. Tak jest w przypadku dwóch panów z Faryn. Grzegorz Kaczmarczyk i Adrian Greczycho stworzyli stronę internetową faryny.pl, na której promują swoją miejscowość. Do tego opracowali szlaki rowerowe, z których mogą korzystać wszyscy miłośnicy jednośladów.
- Zależało nam na tym, aby dać turystom, którzy odwiedzają Faryny, zbiór informacji o naszej miejscowości i okolicach – mówi Grzegorz Kaczmarczyk. - Znajdujemy się w wyjątkowej lokalizacji, bliskość natury to nasz bezwzględny atut.
Pan Grzegorz jest geodetą, wraz z żoną prowadzi pensjonat, zasiada również w radzie gminy. W Farynach mieszka od urodzenia. Naprzeciwko jego domu znajduje się hotel Adriana Greczycho, którego miejscowość oczarowała tak bardzo, że postanowił zakupić tu nieruchomość i zamieszkać. Dzisiaj wspólnie chcą sprawić, aby Faryny zyskały markę miejscowości, którą warto odwiedzić.
Na stronie faryny.pl znajdziemy informacje o historii wsi, jej atrakcjach, a także o tym, co ciekawego znajdziemy w okolicy. Całość uzupełniają filmowe zapisy rozmów z ciekawymi ludźmi związanymi z Farynami i gminą Rozogi.
- Takim motorem do działania z pewnością były rozmowy z turystami, którzy odwiedzają nasze obiekty – wyjaśnia Grzegorz Kaczmarczyk. - Cały czas służymy im informacją o tym, co ciekawego jest w naszej okolicy, ale dzięki stronie internetowej wszystko mają zgromadzone w jednym miejscu.
Na szczególną uwagę zasługują również trasy rowerowe, które pan Grzegorz nanosi w aplikacji Komoot, specjalnie przeznaczonej dla miłośników jednośladów.
- Jako geodeta mam wiedzę o mapach, dlatego tworzenie tras w oparciu o nie nie jest dla mnie rzeczą skomplikowaną. Znam nasze tereny, to pozwala mi na naniesienie na mapach w aplikacji ciekawych tras przejazdu, z których mogą korzystać wszyscy zainteresowani – wyjaśnia. - Przyjaciele i znajomi testują te trasy. Mogą z nich śmiało korzystać ci, którzy chcą przejechać się turystycznie, jak i ci, co lubią bardziej się zmęczyć.
W tej chwili do aplikacji panowie nanieśli cztery szlaki. W planach są kolejne. Ich opisy znajdują się na stronie miejscowości. Warto więc tam zajrzeć, nie tylko odwiedzając same Faryny, ale również mieszkając w pobliżu. Aby promować swoją miejscowość stworzyli również folder, który rozdają gościom i mieszkańcom.
Ta inicjatywa pokazuje, że często początkiem sukcesu może być dobra, sąsiedzka współpraca.
Za pewne tymi ofiarami mają być Jurgi i Dźwiersztyny bo tu zawsze tylko wiatr w oczy mieszkańcom wieje.
Tam gdzie diabeł mówi dobranoc.
2025-09-18 13:01:28
Zgadzam się z panem Danielem. przy składaniu dokumentacji powinien ktoś sprawdzić czy jest wszystko co powinno. Osoba która nie zajmuje się tego typu rzeczami, nie wie do końca jak to powinno wyglądać, więc któryś z urzędników powinien pokierować. Urzędnicy są dla ludzi, a nie ludzie dla urzędników.
Tomasz
2025-09-18 11:02:23
Pewnie Pan Żuchowski zechce pochwalić się swoją kluczową pisowską inwestycją pt. Ślimak na wieży ciśnień.
Robert
2025-09-17 14:34:52
Bardzo dobrze a lewactwo wyję!
Marek
2025-09-16 20:48:19
Ja to czekam na obiecany przez burmistrza park linowy
Bartek
2025-09-16 20:05:08
No i super, tylko wspierać
Gość
2025-09-16 18:09:46
Ci powiedzmy znani się lansują i to jest obopólna korzyść. Wszystkie te panie startowały w wyborach samorządowych, ale się nie powiodło. Więc pewnie w ten sposób próbują się pokazać szerszemu gronu wyborców.
Mieszkanka
2025-09-16 14:00:37
A potem Jurand trafił w dyby, przy których się dał sfotografować. Szkoda, że nie wtedy, kiedy w te dyby dał się zakuć. Bo te dyby to jak strzelba w spektaklu teatralnym, ze ona musi wybuchnąć. No to co z tymi dybami?
Śmieszek
2025-09-16 13:59:29
Chyba musze sie wziac za swoje piersi....
Ewelina
2025-09-16 11:23:59
głosuję na projekt obywatelski - fontanna multimedialna.
Anna.Sz
2025-09-16 10:59:32