Od 26 kwietnia część obostrzeń zostanie poluzowana w 11 województwach o najmniejszej średniej dziennej liczbie zakażeń. Otwarte będą w nich salony fryzjerskie i kosmetyczne, a dzieci z klas 1-3 szkoły przejdą na nauczanie hybrydowe. Inne ograniczenia pozostaną.
W pięciu województwach, gdzie średnia dzienna liczba zakażeń na 100 tys. mieszkańców przekroczyła 35 – tzn. śląskim, dolnośląskim, wielkopolskim, łódzkim oraz opolskim - wszystkie dotychczasowe ograniczenia zostają utrzymane.
W 11 województwach, w których średnia dzienna liczba zakażeń na 100 tys. mieszkańców nie przekracza 35, zdecydowano o luzowaniu obostrzeń od 26 kwietnia. Są to województwa: podlaskie, podkarpackie, warmińsko-mazurskie, lubelskie, pomorskie, lubuskie, świętokrzyskie, mazowieckie, kujawsko-pomorskie, zachodniopomorskie oraz małopolskie.
Od przyszłego tygodnia w jedenastu województwach salony fryzjerskie, urody i kosmetyczne będą otwarte dla klientów, ale funkcjonować będą musiały w ścisłym reżimie sanitarnym. Dzieci z klas 1-3 szkoły podstawowej przejdą na naukę hybrydową.
W pozostałych pięciu regionach branża beauty będzie zamknięta, a dzieci wszystkich klas będą uczyły się zdalnie.
Wszędzie żłobki i przedszkola funkcjonują normalnie. Uczniowie starszych klas szkół podstawowych, szkół ponadpodstawowych, słuchacze placówek kształcenia ustawicznego oraz centrów kształcenia zawodowego uczą się zdalnie.
Pozostałe dotychczasowe obostrzenia dotyczą zarówno 11 województw z niższym wskaźnikiem dziennych zachorowań, jak i pozostałych 5 województw.
Centra i galerie handlowe – tak jak obecnie – pozostają zamknięte, z wyjątkiem m.in. sklepów spożywczych, aptek i drogerii, salonów prasowych, księgarni.
W placówkach handlowych na targu lub poczcie obowiązują limity osób. Jest to jedna osoba na 15 m2 – w sklepach do 100 m2 oraz jedna osoba na 20 m2 – w sklepach powyżej 100 m2.
W miejscach kultu religijnego obowiązuje limit, zgodnie z którym na jedną osobę musi przypadać 20 m2.
Bez zmian pozostaje także obowiązek zakrywania ust i nosa oraz zachowywanie 1,5 m odległości od innych osób.
Wciąż zamknięte są teatry, kina, muzea i galerie sztuki.
Hotele pozostają zamknięte do 3 maja. Wyjątkiem są m.in. hotele robotnicze, a także noclegi świadczone w ramach niektórych podróży służbowych – np. medyków, kierowców wykonujących transport drogowy czy żołnierzy.
Możliwe jest uczestnictwo dzieci i młodzieży we współzawodnictwie sportowym prowadzonym przez odpowiedni polski związek sportowy.
Możliwe jest również uprawianie sportu w obiektach sportowych na świeżym powietrzu – przy zachowaniu limitu do 25 osób (zarówno dzieci i młodzieży, jak i dorosłych).
Działalność pozostałych obiektów sportowych (hale, kryte boiska itd.) nadal jest ograniczona wyłącznie do sportu zawodowego (tak jak dotychczas). Wszelkie wydarzenia mogą się odbywać bez udziału publiczności.
Zamknięte pozostają m.in. siłownie, kluby fitness, baseny, sauny i solaria. Wyjątki od zasad określa rozporządzenie.
(PAP)
Autor: Katarzyna Lechowicz-Dyl
ktl/ godl/
Dlaczego usunięto komentarze? Czyżby nie wpisywały się w jedynie słuszną narrację?
Wiesław Nosowicz
2025-07-30 14:57:43
to jest łatanie dziury łatą a nie zabezpieczenie , a prowizorka będzie trwać latami aż budynek sam się rozleci
zdysk
2025-07-30 14:06:51
Mogłaby się wreszcie skończyć moda na te \"Q\", jako uzupełnianie polskich wyrazów. Nadmieniam, że \"Q\" może zakończyć się także rwą - oczywiście kulszową. To jednak zaśmiecanie języka. Może za mało rozwinięty słownik mowy ojczystej? Pamiętacie o określeniu funkcjonującym swego czasu o rodakach w krajach anglosaskich - w wersji fonetycznej podaję - q\'pipl (people)?
Śmieszek
2025-07-30 12:38:00
pamietaj ze to sluzba
jery
2025-07-29 20:40:29
I można za milion a nie za kilkanaście?
Bartek
2025-07-29 19:55:04
Świetna obsługa. Cierpliwość do pacjentów i zawsze wszystko dobrze wytłumaczone.
Viola
2025-07-29 14:28:22
Za takie pieniądze to można całą wodę w jeziorze wymienić na Muszyniankę. A tak serio serio, to ani słowa o kanale łączącym jeziora. Zasypią go, żeby się nowa zdrowa czysta ekologiczna woda nie mieszała z tą inną wodą? I czy nasze, szczycieńskie firmy zarobią na tym? Bo może być tak, że dostaliśmy te pieniądze, aby konkretna firma zgarnęła te pieniądze.
jans
2025-07-29 13:16:31
Fafernuchy i wycinanki to zdecydowanie kurpiowska tradycja. Kiedyś może z osiedleńcami docierała na Mazury.
małpa
2025-07-29 12:24:31
Feminizacja zawodu nauczyciela jest fatalna, zadziobią cię, bo nie piłaś kawki z koleżankami na przerwach, nie robiłaś z nimi na drutach i nie dzielisz się przepisami na jakieś ciasto, czy potrawkę, itp., itd. Boją się, bo usadziły się Panie na swych grzędach i obawiają się \"przesadzeń\".
Taki sobie czytelnik
2025-07-28 15:39:20
Stefcio doznał porażki i to kolejnej.
Rafi
2025-07-28 12:40:41