Czwartek, 12 Wrzesień
Imieniny: Amadeusza, Gwidy, Sylwiny -

Reklama


Reklama

Nowi włodarze gminy Rozogi planują zaciągnięcie 7,5-milionowego kredytu


Podczas ostatniej sesji Rady Gminy Rozogi, nowi włodarze przedstawili plany zaciągnięcia kredytu w wysokości 7,5 miliona złotych. Temat kredytu wypłynął przy okazji dyskusji nad stanem świetlicy wiejskiej w Kwiatuszkach Wielkich. Zadłużenie na tak dużą kwotę wywołało zaniepokojenie radnych, szczególnie Marka Stolarczyka.



Świetlica w Kwiatuszkach Wielkich znajduje się w opłakanym stanie, co jest doskonale znane zarówno mieszkańcom, jak i nowemu wójtowi, Grzegorzowi Kaczmarczykowi. Podczas sesji wójt przekonywał, że lepszym rozwiązaniem będzie budowa nowego obiektu niż remontowanie starego.

 

- Kwiatuszki miały dokumentację na budowę świetlicy, ale jest już ona nieaktualna – mówił Kaczmarczyk. - Uaktualnianie projektu wyceniono na 50 tys. zł. Szukamy innego rozwiązania – dodał.

 

Wójt Kaczmarczyk zaznaczył, że być może konieczne będzie stworzenie nowej dokumentacji, której koszt wyceniono na 35 tys. zł. Na finansowanie tego projektu planuje przeznaczyć 15 tys. zł z funduszu sołeckiego, które pierwotnie były zarezerwowane na remont dachu świetlicy.


Reklama

 

- Koszt remontu dachu to około 70 tys. zł – wyjaśniał Kaczmarczyk. - W mojej ocenie nie ma sensu go teraz robić, bo to niewiele zmieni. Każdy wie, jaki jest stan tego obiektu. Trzeba pobudować nową świetlicę. Mając nową dokumentację, będziemy mieli ją ważną przez trzy lata i możemy sięgnąć po środki z KPO.

 

Wójt podkreślił, że czas na działania jest krótki, ponieważ środki z KPO trzeba będzie wykorzystać do sierpnia 2026 roku.

 

- Planujemy budowę strażnicy w Dąbrowach, budynku GOK i inne inwestycje. Czy wójt się zastanowił, czy nas na to stać? - pytał radny Marek Stolarczyk.

 

Reklama

Na pytanie radnego odpowiedziała odchodząca skarbnik Wioletta Wierzbowska.

 

- Planowane zadłużenie jest pozytywnie zaopiniowane przez Regionalną Izbę Obrachunkową w Olsztynie – przekonywała. - Biorąc 7,5 mln zł kredytu nasze zadłużenie będzie sięgało 13 mln zł, co stanowi 55 procent naszych możliwości kredytowych. Zostaje nam więc jeszcze około 10 mln zł kredytu, który moglibyśmy w przyszłości zaciągnąć – wyjaśniała radnym. - Budżet jest bezpieczny – zapewniała.

 

Czy planowane inwestycje przyczynią się do rozwoju gminy, czy będą ciężarem na lata? Czas pokaże, a mieszkańcy będą mogli śledzić rozwój sytuacji na bieżąco.



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama